-
[QUOTE=Kisanii;496218]Anula, naturalnie rodziłam, sn. A piersią juz nie karmię, młody dość szybko stracił zainteresowanie moim mlekiem - chude toto i mało go było niestety. Dojna krowa ze mnie żadna xD
Myślę więc,że przeciwwskazań nie ma. A chłopaki to wiadomo (sory koledzy), większość z was uważa,że ciąża i poród, to pikuś i można od razu na pole iść i ziemniaki kopać,że tak powiem :D
A tak w ogóle Anula, przekopałam się przez część twojego posta...jesteś moją idolką :D Kongratsy za to, jak ogarnęłaś ciałko po ciąży, jest super,a wiem,że to zadanie do łatwych nie należy. Szacun.[/QUOTE]
dojna krowa.. :D ja byłam swego czasu ...
dziekuje , dziekuje.. fanów mam wielu ahahaha :D swego czasu gdzies wpuscilam na fb swoje fotki to ogarnac potem wiadomosci nie moglam , najlepsze byly laski ktore chcialy przepis CUD... a tu rozczarowanie bo to tylko pot łzy i walka ze sama soba ;p
wszystko zaczyna sie w glowie.. teraz treningi mam tak zakodowane w głowie ze jak nie pocwicze to mam ochote komus przysadzic miedzy zęby ;p
a poród to przeciez bułka z masłem.. ;p ja tam tylko przez 18h syczałam z bólu, a pozniej wyszlam z zalozenia ze jak to przezylam to juz nic mnie nie ruszy .. i tak o to zaczelam dzwigac ciezarki - bo to za duzymi ciezarami nazwac nie mozna jeszcze ;p
[QUOTE=Pikaczu;496219]nie mam zdania na temat porodów.nie rodziłem jeszcze%-)[/QUOTE]
pikacz wszystko przed Tobą.. ;p znajdziemy Ci odpowiedniego partnera nic sie nie boj :D hehehe
-
18h.... U mnie pierwszy trwał 5 h, a drugi 1:40 xD Z trzecim bym do szpitala nie zdarzyła dojechać o.O
Prawda,powrót do kondycji to ciężka praca. Wiem, bo cały czas sobie wszystkiego odmawiam i pilnuje dni treningów. Ale zdarzają sie takie dni, kiedy podpieram się nosem po całym dniu z młodymi,ale dzielnie idę biegać... A po bieganiu poziom endorfinek gwałtownie idzie w gore i sa siły na ogarnięcie jeszcze czegokolwiek.
Ale jak tak czytałam u Anuli w poście,to radzicie zeby np biegac rano. A ja zawsze sie po nocach rozbijam w parku :)
Czy macie jakieś propozycje nt ćwiczeń, ktore bym mogła w domu wykonywać jak nie bede mogła pójść na siłownie (zdarza sie czasami,że nie mam z kim chłopaków zostawic.
Sprzetu poki co do ćwiczeń mam tyle co nic - hantelki 1 kg, obciążniki na nogi po 0,5 kg, drążek do podciągania, skakanka, rowerek stacjonarny. Sprzętu sie dokupi, ale to z czasem,bo nie mam gdzie tego stawiać o.O
-
[QUOTE=Pikaczu;496241]no to jak jest rowerek to jesteśmy w domu%-)wystartujesz w peletonie.z rana ponad godzine srednim tempem.dopiero potem szama uboga w cukry. i wieczorem przed snem srednie tempo do 2 godzin.i spać%-)[/QUOTE]
Znaczy się moj dzień musi się zaczynać godzinę przed tym jak synki wstaną i dwie godziny po tym jak zasną xD OMG, moze być cieżko ;D I tak po wieczornym wyścigu bez szamy? Pikaczu, ty mi coś tutaj... :)
-
ja juz koksem jestem :) takze nie martw sie szybko Ci to pojdzie :P
-
zrób komkpleksowe badania , ile czasu minęło od połogu ?? byłą cesarka czy naturalnie ? bez komplikacji ? karmisz piersią czy dziecko na sztucznym pokarmie jest ?
te badania zrób mimo wszystko , stawiam w ciemno ze anemia pewniej est albo żelazo blisko dolnej granicy bo to prawie standard po ciązy i w trakcie
Chętnie ci pomogę tylko odpisz mi na moje pytania
-
Cześć dziewczyny. Ostatnio spotkało mnie coś bardzo dziwnego... Jestem już od jakiegoś czasu w ciąży, a właśnie dostałam miesiączki... Czy Waszym zdaniem takie coś jest w ogóle możliwe? W różnych miejscach w necie znalazłam informacje, że jest to możliwe, np. tu [URL]https://www.mamazone.pl/artykuly/ciaza-i-porod/ciaza/zdrowie/okres-w-ciazy-jak-to-mozliwe/[/URL] Ale chciałabym poznać jeszcze Wasze zdanie w tym obszarze tematycznym... Oczywiście będę z tym tak czy owak szła do lekarza, ale może byłybyście w stanie mi coś na ten temat poradzić?
-
Też słyszałam o takiej sytuacji i wszystko było w porządku. Ale trzeba odwiedzić lekarza, aby się upewnić :)