-
[QUOTE=fallenursus;497740]Amatorka, ja bym chodził ze 3minimum :o
Wait what???[/QUOTE]
no tak, masa rośnie w 1 się już ciężko zmieścić :P
-
2 załącznik(i)
Był 11 dzień bareczków..już się obudziłam z bólą w kościach i stawach pod mieśniami naramiennymi z myślą "kurdęęęęęę ileż można, ale już prawie koniec..." Jeszcze tylko 4 treningi zostało huhhh..i powiem ogólnie jestem mega zawodolona z tego systemu, zrobię miesiąc po tym normalny split, a od środka sierpnia w taki sposób wymęcze plecki :smile:
I tak..UWAGA UWAGA ogłaszam głosowanie :smile: Kto za tym bym zostawała w Bikini Fitness, a kto za tym bym dalej przypakowała tyle czasu ile trzeba będzie na to poświęciła (wiem że sporoooooooooo) i wyszła next time w Sylwetkowym, jestem ciekawa opnii publicznośći :smile: haha
Porównania.. progress bareczków tam gdzie bokiem - pół roczny (na 1 chudzinka po fitlooku i nawet mając niski BodyFat wtedy wyraźnych barków brak, a teraz z większym BodyFat i podlaniem widać barki dużo wyraźniej), tam gdzie przodem też dziś cyknełam - 3 miesięczny (tu akurat mam taki sam stopien zallania hehehe , na dziesiejszym zdjęciu tylko ch.. jakość bo ręcę się trzęsły po treningu barków i oświetlenie takie same z dupy, ale ogólnie dobrze widać że jestem szersza w barkach, szkoda że nie widać jak ładnie były spompowane bareczki, kocham te uczucie :smile:)
[ATTACH=CONFIG]8528[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8529[/ATTACH]
-
hmmm biorąc pod uwage ze w 2013 odesłali Cie do domu bo bylas zbyt miesista.. :D to teraz raczej mniej mięsista nie bedziesz.. ja bym podpakowala dalej i na sylwetkowy .. :)
chociaz....no nie wiem :D
-
[QUOTE=FIT-anula;497825]hmmm biorąc pod uwage ze w 2013 odesłali Cie do domu bo bylas zbyt miesista.. :D to teraz raczej mniej mięsista nie bedziesz.. ja bym podpakowala dalej i na sylwetkowy .. :)
chociaz....no nie wiem :D[/QUOTE]
nogi zbyt rozje..ne na bikini fitness, przynajmniej wedlug poslkich standartow, gora za mała była. A ogólnie to już chyba wiem co zrobię, będę sobie dalej dowalać górę ciała, pracować nad proporcjami by była V sylwetka, a kiedy wróci zdrowie i będę mogła wejść na redukcję, pod czas rzeźby się okaże ile jest mięska i w trakcie się zdecyduje w jakiej kategorii wyjść :)
-
-
[QUOTE=fallenursus;497869]Obczaje, podpowiem :p[/QUOTE]
ok, deal :P
-
świetne ćwiczenie , zrobiłem na koniec treningu pleców (nie chwaliłem sie w dzienniku bo to raczej próba sił była :) ) Ciężko ustawić na poczatku pozycję wagi ale prostowniki i głębokie okolic kręgosłupa dostają pięknie - palenie niemiłosierne !!
-
[QUOTE=Kordian Skibiński;497893]świetne ćwiczenie , zrobiłem na koniec treningu pleców (nie chwaliłem sie w dzienniku bo to raczej próba sił była :) ) Ciężko ustawić na poczatku pozycję wagi ale prostowniki i głębokie okolic kręgosłupa dostają pięknie - palenie niemiłosierne !![/QUOTE]
hehe noo :) a ja się ciesze że moge podpowiedzieć coś ciekawego nie tylko kobietom a facetom też :) ;)
-
U mnie dziś ciałko odmówiło współpracy i jakimś cudem o 16 nie usłyszałam budzika, obudziłam się w takim szoku o 19 że jakkkk??!!! przecież miał byc trening 13 barków.. Ale nie wariowałam i już nie jechałam przed pracą na nocną siłownie. Skoro juz ciało potrzebuje odpoczynku i w taki sposób mi to pokazuję - słucham się go grzecznie. Dziś i jutro regeneracja, a od poniedziałku wracam do normalnego splitu, i w końcu juz potrenuje plecki :smile:
Podusmowanie:
A więc 12 dni bareczków pod rząd, poprawa jest, system jak najbardziej ok. Tylko jako osoba bez "suplementacji" mocniejszej jak BCAA następnym razem zrobię to w sposób 6/7 dni non stop taki system na odstającą grupę mięśniową, będą to u mnie w środku lipca plecy, 1/2 dni off w zależności od samopoczucia i znowu 6/7 dni plecy.
Osoby mające wspomaganie na lepszą regenerację/ jakiekolwiek środki anaboliczne, myśle że jak najbardziej mogą jechać 14 dni bez przerwy nie odczuwając zmęczenia/przetrenowania danej grupy mięśniowej, skoro nawet u mnie nie było spadku obciążeń z którymi zaczynałam ten system treningowy. W przyszłości będę często z tego systemu korzystać.
-
Po 2 dniowym wypoczynku od treningów (sob-nd) i dużeeeeeeej ilości snu i regeneracji, wczoraj razem z podopieczną skatowaliśmy pośladki i długłowy. Dziś od rana na nogach, trening pleców czeka i droga na ukrainę na wizytę u lekarzów i kolejne zmiany w leczeniu. Zrobiłam wczoraj badania - tarczyca w okropnym stanie-mocna niedoczynność, a hormonów syntetycznych nie biorę i nie mogę brać :( Wątroba delikatnie sie poprawia powoli, morfologia też lepsza, chociaż nadal widać że są stany zapalne w organiźmie, ale dobrze że ruszyło w tą lepszą stronę, niech nawet wolno ale jednak. Może w końcu dostanę glutation i juz zaczniemy detoksykacje/przeczyszczanie organizmu a nie tylko leczenie imunologiczne.
Wracam w sobote - mam nadzieje że nie zamkną granicę... bo wojna w wschodzie niesamowita i prawdopodobnie dziś-jutro maja wojska rosyjskie ofecjalnie wejść na terytorium Ukrainy.. OMG..no nic do wschodu mam ok. 1000 km jak coś będziemy się pakować i szybko uciekać.
Wczorajszy trening:
1. [B]Seria łączona [/B]: unoszenia bioder ze sztangą na biodrach na maszynie Smitha - plecy na ławeczcę, [B]110 kg 12 reps[/B] + unoszenie piłki w pozycji lezącej na burzchu[B] 25 reps 4 serię[/B]
2. [B]Seria łączona[/B]: wyciskanie na maszynie obciażenia do tyłu 1-nóż 12 reps (obciążenie nie wiem bo jakieś dziwne oznakowanie, dobrałam takie by zrobić 10 reps technicznie + 2 ledwo ledwo dać radę dokończyć) + odwodzenia na maszynie stojąc z głebokim przysiadem [B]80 kg do maksymalnego wyczerpania (ok. 15 reps) 4 serię[/B]
3. Ćwiczenie izometryczne: przysiad w oparciu o piłkę czas [B]1:30 minuty x 6 serii[/B], ostatnie dwie serię wytrzymałam już tylko po minucie hihi
15 minutowe interwały 30 sek maks pracy (orbitrek 25 km/g) na zmianę z 1 minutą średniego tempa (12 km/g) + 5 minut wyciszenia 8km/g. Rozciąganie 10 minut. I żarcieeeeee :smile: Ciężki trening, się stęskniłam ża treningiem dużej grupy mięśniowej, jak intensywnie by sie barki nie ćwiczyło jednak az taka mokra i wyciśnieta nawet psychicznie jak wczoraj dawno nie byłam. Love this feeling... Dziś tak samo mocny trening plecków, jutro i po jutrze dni off.