-
odpadam.na masie bede dopiero jak wyzdrowieje%-)
-
słitaśne spojrzenie no fest :P
bym ja miała bliżej do Ciebie to już tam jestem :P
ale do Olki mam nie tak daleko.. zrobie jej kiedys wjazd na chate.. :D
-
spokojnie.koniec kwietnia atakuje Szczecin majówka w kamiennej górze.i chyba porwą mnie do wawy więc nie mówcie tak hop%-)
-
to Ci dobrze.. ja tu pewnie do swiat bede lezec jak placek po węgiersku ..
w ogole co za kraj.. ja tu chora a do roboty musze popyndalac .. :(
-
[QUOTE=Pikaczu;488784]odpadam.na masie bede dopiero jak wyzdrowieje%-)[/QUOTE]
Hehe no ja jak narazie parcia nie mam więc who knows - może poczekam haha :P
-
no dobrze.tydzień po za chatą%-)
czyli jestem w grze dalej%)
-
Za 10 minut wychodze z pracy..w końcu..ciężko było dziś po tygodniowej przerwie od tego piekła :smile:
Małe podsumowanie dnia: oprócz 2 zrobionych jak zwykle interwałów, na siłowym treningu myślałam że na leniwo zrobiłam klatę i tricek - ale teraz czuje że było nie na leniwo, bo już mam zakwasy.
W pracy na szczęście nikomu krzywdy nie zrobiłam - chociaż bardzo kusiło :smile: ; poranne obrzęki powoli schodzą, więc zmniejszenie dawki t4 i t3 było dobrym pomysłem, dzięki fallenowi - uratował moje podlane dupsko :* Ale nadal chodze jak tykająca bomba, najdobniejsze rzeczy drażnią. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. O 8 pobudka i znowu 2 treningi przed 15 trzeba zrobić. Jutro będzie katowana ulubiona część ciała - PUPAAAAA :smile:
-
ja w pracy jestem 24 na h%-)
jak ty taka wybuchowa jesteś to bede sie musiał grubo zastanowić%-)
-
1 załącznik(i)
[QUOTE=N3ver_quit;488783]Huh to dawaj do mnie będziemy latać po siłkach razem szukać kochanków pakerów :smile: Ale mi teraz trzeba takiego na masie by nie dominować hihi[/QUOTE]
Niestety na stanie tylko pan na rzezbie
[ATTACH=CONFIG]8171[/ATTACH]
-
[QUOTE=FIT-anula;488778]no ale patrz tak logicznie - obada ze mam takiego pakera to sam sie za siebie wezmie :D no i bede miec pakera w mezu.. czy tez meza pakera .. :D[/QUOTE]
przeczyta i bedzie paker jak spakuje walizy to zrobi spacer farmera %-)
-
[QUOTE=Pikaczu;488792] jak ty taka wybuchowa jesteś to bede sie musiał grubo zastanowić%-)[/QUOTE]
Nie to tylko na redukcji i przez leki, normalnie to aniołek :smile: Ale to ja musze się zastanowić, skoro tak łatwo cię przestraszyć :P
-
[QUOTE=USgorn;488796]Niestety na stanie tylko pan na rzezbie
[/QUOTE]
Pan tylko zapomniał głowną zasadę, najpierw masa później rzeźba :smile: Sexi arrrr :smile:
-
przestraszyć nie.ale lubie spokój%-)
-
[QUOTE=Pikaczu;488812]przestraszyć nie.ale lubie spokój%-)[/QUOTE]
No niestety wtedy trudno, w życiu fitnesek spokoju niema, cały czas coś się dzieje :P Może jak wyjdę na emeryturę haha :smile:
-
porób interwały i przemysl to%-)
-
[QUOTE=Pikaczu;488815]porób interwały i przemysl to%-)[/QUOTE]
Nie ma o czym :P
-
Pika Ci zapewni robote taka jak sam ma olej kulturystyke ;) %-)
-
nie ma o czym?no to smuteczek%-)
-
[QUOTE=USgorn;488817]Pika Ci zapewni robote taka jak sam ma olej kulturystyke ;) %-)[/QUOTE]
Tu już nie chodzi nawet o kulturystykę, jak by nie było tego by było coś innego, ale nie potrafie być typową pani domową siedzieć w domciu rodzić dzieci i udawać że mi to mega pasuje :smile: Tzn chcę dziecko, ale będzie napewno takie szalone jak ja hihi, i będziemy razem trenować :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;488818]nie ma o czym?no to smuteczek%-)[/QUOTE]
Nie no mam na myśli o emeryturze, że jeszcze nie czas, nie poddam się tak łatwo, moge myśleć o marzeniach i o celach :p
-
jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)
-
[QUOTE=Pikaczu;488822]jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)[/QUOTE]
zaczełam tylko z przeszkodami na drodzę :P pod emeryturą miałam na myśli rezygnację z szykowania się do startów w zawodach :smile:
-
no ale jak już nie bedziesz startować to nie bedziesz narzekać że masz ciężko na zakupach?%-)
-
[QUOTE=N3ver_quit;488820]Tu już nie chodzi nawet o kulturystykę, jak by nie było tego by było coś innego, ale nie potrafie być typową pani domową siedzieć w domciu rodzić dzieci i udawać że mi to mega pasuje :smile: Tzn chcę dziecko, ale będzie napewno takie szalone jak ja hihi, i będziemy razem trenować :smile:[/QUOTE]
dziecko... to dopiero sprawdzian z cierpliwosci :D
jak byłam w Twoim wieku ... hahahaha to urodziłam swoje.. i siedziałam przez rok w domu.. jak to przezylam to nie wiem... teraz na szczescie moja mała miss lubi sobie pocwiczyc ze mna..
ale wiecej dzieci nie chciałabym miec i podziwiam takich którzy mają po 5 albo i wiecej..
i zazdraszczam kobitkom które rodzą a ich figura ciągle zayebista.. :P
-
[QUOTE=Pikaczu;488824]no ale jak już nie bedziesz startować to nie bedziesz narzekać że masz ciężko na zakupach?%-)[/QUOTE]
Dietka będzie trzymana haha :smile: Hmmm... a kto tobie powiedział że ja marudze na zakupach? :smile: BTW kocham swój lifestyle, jedyny powód przez który teraz marudzę, to to że mimo mojego wysiłku przez tarczycę nie jestem w stanie realizowac swoje marzenia, i cały sezon startowy mnie omija - i tu jak najbardziej mam na to prawo
-
[QUOTE=FIT-anula;488852]dziecko... to dopiero sprawdzian z cierpliwosci :D
jak byłam w Twoim wieku ... hahahaha to urodziłam swoje.. i siedziałam przez rok w domu.. jak to przezylam to nie wiem... teraz na szczescie moja mała miss lubi sobie pocwiczyc ze mna..
ale wiecej dzieci nie chciałabym miec i podziwiam takich którzy mają po 5 albo i wiecej..
i zazdraszczam kobitkom które rodzą a ich figura ciągle zayebista.. :P[/QUOTE]
To fakt że dziecko to dopiero sprawdzian cierpliwości :smile: Ale tak jak pisałam chce mieć maleństwo ale też 1 tylko - na wszystko swój czas - w sumie teraz mi lekarz powiedział że nawet nie zajdę w ciąże z tym stanem hormonalnym lub poronie..więc tym bardziej musze doprowadzić swoje hormony do porządku
-
[QUOTE=Pikaczu;488857]Dzieci ciężki temat%-)
też kochałem swój styl zycia ale jesteśmy młodzi zyjemy pewnymi ideałami potem życie brutalnie konfrontuje te ideały i marzenia i dorastamy%-)kutwa jestem 5 lat koksowania w plecy%-)i cięzko jest sie potem odnaleźć[/QUOTE]
Życie bardzo zaskakuje czasami i są przeróżne sytuację, i nie mówię że mi nigdy nic się nie pozmienia, nic nie jest wykluczone, ale to nie znaczy że trzeba będzie zacząć wpieprzać wszystko na co się ma ochote - przede wszystkim dla siebie i własnego samopoczucia, już tam byłam i z powrotem nie chcę.
-
Zlot 70 letnich emerytow %-)
-
Nie powinnes bo sam w nim uczestniczysz %-)
-
Nawet jesli tak to sie nie przyznam bo mi zabierzesz %-)
-
1 załącznik(i)
Hihi rzeczywiście jak zlot 70 letnich emerytów, takie życiowe tematy, aż łeżka się zakręciła w oku hehe :smile:
A tak ogólnie siłowy trening przeniesiony na jutro - dziś się czuje mega nie zregenerowana, jeszcze wszędzie mam zakwasy po 3 dniach z siłowymi treningami, więc dziś tylko aeroby. Pozwoliłam sobie dłużej pospać przez co dziś było 1.5 godziny pedałowania, bo już nie miałam jak podzielić na 2 razy po 45 minut. Ogolnie nie przepadam za tak długimi aerobami i uważam że lepiej dzielić na 2 a nawet 3 krótsze intensywniejsze sesję w miarę mozliwości. Ale codzienne interwały też dają o sobie znać już, więc czasami warto mniej intensywnie i dłużej - dziś się posłuchałam swojego organizmu, cały czas uczę się by rozumieć go bardziej.
[ATTACH=CONFIG]8172[/ATTACH]
i kurdę, te kettlery mają mega nie wygodnę siadełka, albo ja tak duzą pupę haha :smile:
-
Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)
-
[QUOTE=USgorn;488867]Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)[/QUOTE]
Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;488866]ćwiczysz i zakwasy powiadasz.a nie domsy raczej?czas na celowe roztenowanie%-)[/QUOTE]
Co masz na myśli pod roztrenowaniem? Obwodówki?
-
[QUOTE=N3ver_quit;488870]Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:[/QUOTE]
jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)
-
[QUOTE=USgorn;488884]jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)[/QUOTE]
Haha no nie, w takie coś się nie bawię :P
-
[QUOTE=Pikaczu;488886]celowe roztrenowanie czyli półtoratygodniowy odpoczynek dla całkowitej regeneracji%-)
i powtarzam nie boje sie ciebie.bo czego tu sie bać%-)[/QUOTE]
No właśnie myślę nad tym 1.5-2 tygodniowym odpoczynekiem, ale nie w sensie leżeć i nic nie robić, a tylko jakąś leciutką obwodówkę 3 razy w tygodniu i mało intensywne aeroby, lub jakaś joga basen itd - ostatni raz odpoczywałam ponad 1.5 roku temu i to raczej był wymuszony odpoczynek przez chorobę i antybiotyki. Od tamtego czasu cisnę jak wariatka, więc jest tu troche prawdy, że jestem cały czas w nadtreningu.
-
jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P
Pika Ty masz dziecko?
-
[QUOTE=Pikaczu;488888]celowe roztrenowanie jak ktos koksu nie wali powinno być co 6 tyg.zalezy jeszcze jak ktos intensywnie trenuje.im intensywniej tym ten okres powinien sie skracać bo potem sa rozkminy czemu nie rosne czemu nie ma siły a czemu sie hooyowo czuje.ćwicze już pare miechów i mam zakwasy%-)(czyt domsy)
celowe roztrenowanie do 2 tyg git sprawa po półtorej tygodnia metabolizm dopiero zwolni.no i z siłowego na objetosciowy sie wskakuje i na odwrót[/QUOTE]
wiem wiem że książkowo tak trzeba :smile: Z drugiej strony teraz się boje robić przerwę, bo dzięki temu że tak cisnę teraz przynajmniej nie tyje z tą swoją tarczycą..chciałam najpierw dobrać odpowiednią dawkę leku żeby hormony się ustabilizowały i wtedy zrobić przerwe. Szczerze już sama nie wiem co mam robić jestem totalnie zagubiona
-
[QUOTE=FIT-anula;488889]jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P [/QUOTE]
No ja jestem strasznym przeciwnikiem ogólnodostępnej na różnych kursach "książkowej więdzy". A mieć zakwasy to całkiem normalna sprawa kiedy się wykłada na 100% na treningu