-
[QUOTE=USgorn;487550]i uslyszala wtedy tylko trzask dzwi i juz nigdy wiecej nie zobaczyla Pikaczu... %-)[/QUOTE]
:smile: :smile: :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;487549]nie chciała bys wiedziec skąd mógłbym to mylić%-)
podoba mi sie taka forma pokazu.byłbym zadowolony z dodatkowej umiejetnosci partnerki%-)[/QUOTE]
Hm nie no czemu, możesz opowiedzieć, chętnie sie dowiem :smile: :p
-
swietny Log, dzieki,dam zonie linka jako motywator treningowy bo placze ze sie nie da;)
a prosba mala moglabys rozpisac dietke, bo chyba przeoczylem;)
thx
and keep on goin'
-
też jak zobaczyłem tą fotkę co fallen wrzucił, zapomniałem całej tej rozpiski którą czytałem ;)
A tak w ogóle bo chyba nie pisałaś. Jakie masz cele na ten rok, oprócz "naprawienia" organizmu?
W tym roku myślisz jeszcze o jakimś występie, czy 2015?
-
[QUOTE=Gangsta Latino;487598]też jak zobaczyłem tą fotkę co fallen wrzucił, zapomniałem całej tej rozpiski którą czytałem ;)
A tak w ogóle bo chyba nie pisałaś. Jakie masz cele na ten rok, oprócz "naprawienia" organizmu?
W tym roku myślisz jeszcze o jakimś występie, czy 2015?[/QUOTE]
Hehe :smile:
Cele i plany startowe cały czas mam, dlatego jestem na kaloryczności od 4 dni już z 1400, przed tym 1600 i trenuje 2x dziennie :smile:
Tylko z tymi celami i planami już wiem jak jest... Teraz nic nie zależy odemnie - tzn robię teraz wszystko co mogę, moim zadaniem jest teraz mimo braku progresu w redukcji nie oszaleć i dalej sie trzymać szamki i trenować, to właśnie robię... Właśnie niedawno wróciłam od endykronologa do którego poszłam po wczorajszych i dziesiejszych (kolejnych...) badaniach hormonalnych, i delikatnie mówiać jest pierdolnik w nich, i z tarczycą wcale jednak nie jest ani lepiej ani ok, od dzisiaj na stale lekarz wprowadził leczenie hormonami tarczycowymi. Teraz kwestia kiedy z endykronologiem znajdziemy odpowiednią dla mnie dawkę i lek, których już będę się trzymać i dzięki ktorym w końcu ustabilizują się moje hormony do potrzebnej normy. I dopiero jak wszysto będzie ok to mają zejść obrzęki..teoretycznie.. Mam nadzieje że to sie stanie w jaknajszybszym czasie bo szczerze męczy mnie to strasznie już..Mam nadzieje że na jesień wyjdę, BARDZO NA TO LICZĘ, bo mega mi się tęskni za sceną, i ciężko na to pracuje..by móc na nią wrócić.
-
[QUOTE=gl;487594]swietny Log, dzieki,dam zonie linka jako motywator treningowy bo placze ze sie nie da;)
a prosba mala moglabys rozpisac dietke, bo chyba przeoczylem;)
thx
and keep on goin'[/QUOTE]
Dzięki, miło :smile:
Masz na myśli moją rozpiskę diety?
-
A te wszystkie problemy to od czego się zaczęły ?? Przecież mówią że sport to zdrowie ?? :)
-
Od tego, czyli komoetnecji pseudo trenerów osobistych.
[url]http://www.e-gym.pl/showthread.php?35660-Smoczyna-i-Milkoshake-droga-do-MP-Bikini-2014&p=487485&viewfull=1#post487485[/url]
-
hehe też jestem w razie czego ;)
-
Dlatego też jestem zdania, że każda osoba powinna znać podstawy diety i treningu zanim zapłaci trenerowi. Są trenerzy dobrzy, ale są też tacy którzy coś raz przeczytali i od razu uwierzyli, a potem mówią tak samo i radzą klientom. Osoba która jest kompletnie zielona uwierzy, a ktoś kto chociaż trochę czasu poświęcił na poczytanie podstaw, może się zorientować, że ma do czynienia z idiotą.
-
[QUOTE=N3ver_quit;487650]Dzięki, miło :smile:
Masz na myśli moją rozpiskę diety?[/QUOTE]
tak dietke, co jesz , jak, wiem ze keto ale...
thx
-
[QUOTE=Gangsta Latino;487668]Dlatego też jestem zdania, że każda osoba powinna znać podstawy diety i treningu zanim zapłaci trenerowi. Są trenerzy dobrzy, ale są też tacy którzy coś raz przeczytali i od razu uwierzyli, a potem mówią tak samo i radzą klientom. Osoba która jest kompletnie zielona uwierzy, a ktoś kto chociaż trochę czasu poświęcił na poczytanie podstaw, może się zorientować, że ma do czynienia z idiotą.[/QUOTE]
Hehe no właśnie zieloną nawet blisko nie byłam i wiedziałam że nie można ani schodzić tak nisko w kalorycznośći ani się katować tyle przy tej niskiej podaży kalorii...ale nie znałam tego od strony sceny i szykowania formy pod scenę, nie myslałam wtedy o skutkach i o tym co mi może się dalej stać, widziałam tylko prostą droge do sceny tyle..dużo błedów za które teraz płace. Dlatego teraz na spokojnie, nigdzie mi się nie śpieszy, jestem młoda i zawodów jest bardzo dużo w ciągu roku, obowiązkowo wrócę, ale już nie kosztem wszystkiego... Prowadzę ten dziennik i opowiadam o swoim życiu, bo może ktoś się posłucha i się nauczy na tych błedach które popełniłam ja, a nie na swoich własnych. Na trenera nic zwalać nie zamierzam bo miałam swoją głowę - a raczej nie miałam, więc tylko moja wina. (Trener z 20 letnim doświadczeniem w kulturystyce, dużo osiągnięć i nagród na poziomie międzynarodowym - czemu byłam prowadzona w spósób taki a nie inny, już nie chce nad tym myśleć..skupiam się na przyszłości)
-
[QUOTE=Baloniarz;487653]A te wszystkie problemy to od czego się zaczęły ?? Przecież mówią że sport to zdrowie ?? :)[/QUOTE]
Wiesz jak ja mówię, kiedy sie kończy rekreacyjnie - kończy się pojęcie zdrowie :smile:
-
[QUOTE=gl;487677]tak dietke, co jesz , jak, wiem ze keto ale...
thx[/QUOTE]
Ciężko napisać bo często z biegu obliczam makra i posiłki się różnią. Ogólnie teraz już po zmniejszeniu kalorycznośći mam 50 gr tłuszczy dziennie i 180 gr białka, węglowodany nie wliczam z warzyw, z warzyw jem tylko mieszanke sałat, pomidor, ogórek.
Ale przykładoło:
Śniadanie: zawsze omlet z 5 białek jaj + cynamon + stevia, polewa z isolatu wymieszaną z wodą i 15 gr oleju kokosowego (lub jak niema oleju migdały + wiórki kokosowe żeby wyszło 15 gr tłuszczy)
Posiłek 2: stek wołowy z mieszanka sałat (5-10 gr tłuszczu)
Posiłek 3: pierś kurczaka z 5 gr oleju lnianego mieszanką sałat (5 gr tłusczu)
Posiłek 4: tuńczyk lub inna ryba z 10 gr oleju lnianego z mieszanką sałat (10 gr tłuszczy)
Posiłek 5 zawsze jak i w wypadku omletu: 200 gr łososia na grilu z mieszanką sałat (10 gr tłuszczy)
Mniej więcej tak, ale czasami tłuszcze są inaczej rozkładane np w 3 posiłkach są, a w 2 bez. Najważniejsze by na koniec dnia ilość białka i tłuszczy się zgadzały: tzn żeby ani więcej ani mniej niż trzeba :smile:
-
Wróciłam z pole dancu i 2 aerobów...co moge powiedzieć..pół roku przerwy robią swoje, poczułam się bezsilnym flakiem hehe :smile: Wycisk nie zły, siniaki i poobcierana skóra..:smile: Dawno tak padnięta nie byłam, ledwo się zmusiłam pójść i zrobić 2 aeroby. No i to jest to o czym mówiłam, inny rodzaj treningu, bardzo duża ilość głebokich i stabilizujących mięśni są zaangażowane - trening siłowy zupełnie co innego. Jestem na maksa wymęczona ale mega szczęśliwa. Ruro-moc :smile:
Jutro wyjeżdzam do Bydgoszczy, a w sobote z teamem kulturystyki-online na zawody Mistrzostwa Sląska, wracam dopiero 15, więc nie wiem czy będe mogła pisać. Robię sobie odpoczynek od warszawy i codzienności którą tu mam, ale treningi będą tak samo cały czas 2x dziennie nawet poza domem :smile:
-
-
Lovelas i tak nie masz szans :P
-
[QUOTE=PrzemoPapaj;487772]także się zobaczymy :)[/QUOTE]
Ja będę się chować żeby nikt mnie nie widział hehe, wiesz czarne okulary, owinięta szalikiem i takie sprawy :smile: Mam takie uczucie że jak jeszcze chociazby 1 osoba mnie zapyta kiedy schodzę z masy i kiedy startuje to zabije na miejscu hehe, więc..żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.. :smile:
-
Wiesz co ? Mam takie pytanko, mianowicie:
Kiedy schodzisz z masy ?? ;)
-
[QUOTE=Baloniarz;487836]Wiesz co ? Mam takie pytanko, mianowicie:
Kiedy schodzisz z masy ?? ;)[/QUOTE]
Hehe jaki odważny :smile:
-
[QUOTE=N3ver_quit;487834]Ja będę się chować żeby nikt mnie nie widział hehe, wiesz czarne okulary, owinięta szalikiem i takie sprawy :smile: Mam takie uczucie że jak jeszcze chociazby 1 osoba mnie zapyta kiedy schodzę z masy i kiedy startuje to zabije na miejscu hehe, więc..żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.. :smile:[/QUOTE]
Zamiast sie przejmowac to odpowiadaj ze dopiero jak do stowy dobijesz ;)
-
[QUOTE=N3ver_quit;487839]Hehe jaki odważny :smile:[/QUOTE]
Albo głupi :) do wyboru do koloru :P ale za to pozytywny ;)
-
[QUOTE=USgorn;487849]Zamiast sie przejmowac to odpowiadaj ze dopiero jak do stowy dobijesz ;)[/QUOTE]
Haha właśnie prawie tak mówiłam, tzn w inny sposób, że się szykuję na scenę międzynarodową (w sumie jest taki cel i plan) i trzeba mięska zbudować :)
-
[QUOTE=Baloniarz;487856]Albo głupi :) do wyboru do koloru :P ale za to pozytywny ;)[/QUOTE]
Oj tam głupi, przynajmniej sie uśmiechnełam :) ;)
-
i co tam jak tam opowiadaj%-)
-
2 załącznik(i)
W końcu podróżniczka wróciła :smile: Było bardzo aktywnie i w sumie bardziej się zmęczyłam niz odpoczełam. Warszawa - Bydgoszcz - Lubliniec - Bygdoszcz - Warszawa - trochę pojeżdziłam sobie :smile: Trenowałam jak zwykle 2x dziennie, jutro lub po jutrze nawet będzie mała relacja zdjęciowa z treningu mojego tyłu :smile: :smile: :smile: Moja cudo torebeczka 6 pack fitness bag bardzo się sprawdza w takich podróżach. Się pakuje jedzonko na cały dzień, wszystkie witaminki i inne tabsy i nie trzeba się martwić o tym, że czasami dosyć trudno trzymać dalej swoją dietę w podróży.
[ATTACH=CONFIG]8158[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8159[/ATTACH]
Wczorajsze mistrzostwa Sląska w kulturystyce i fitness: jak zwykle organizacja wszystkiego z dupy...trwały zawody od 11 - 22..o stanie zawodników chyba nic nie trzeba mówic skoro wszystko tak się dłużyło..ale cóź..Polska..mam nadzieje że kiedyś tu będą bardziej dbali i zawodników i całą organizację zawodów. No i najciekawsza dla mnie kategoria Bikini Fitness..znowu brak słów, bo dziewczyna z najbardziej proporcjonalną i mega fajną sylwetką (według nie tylko mojej opinii, ale i wiekszości widzów i ludzi którzy się znaja na tym sporcie) nawet nie weszła do finału, przykre to, bo nadal niema określonych zasad co dokładnie i w jaki sposób oceniają..taka sobie gra w chybił trawił, masz farta lub nie masz.
A u mnie dalej trwa walka z ustabilizowaniem hormonów...Od 5 dni jestem na lekach: hormonach tarczycowych i mam więcej skutków ubocznych niż korzyści jak narazie (podobno po 2 tygodniach ma być lepiej - OBY). Po przyjęciu każdego rana na czczo przypisanej przez lekarza dawki T4 (Letroxu) pierwsze 6-8 godzin mam wycięte z życia :( Mega agresja, nerwowość, płaczliwość, serce z klatki wyskakuje, ręcę się trzesą jak u jakiejś narkomanki, duszności, straszny głód i bół głowy i co gorsze jeszcze mocniejsze podlanie FUCK FUCK FUCK!!! Jedyna poprawa która jest - w końcu nie czuje się taka senna i zmęczona non stop, śpie jak normalny człowiek 7 godzin i sie wysypiam. Ale szczerze normalnie szlak mnie trafia już...ile można...Ale cóź.. walka dalej trwa..jak tam się mówi: "co nas nie zabije, to nas wzmocni", życie daje mi mega sprawdzian i trening psychiki - zresztą nie tylko ciało trzeba trenować... :smile:
Cieszę się taką myślą, że jak mi ten ocean zejdzie z pod skóry, tyle mięsięcy pracy nad poprawą proporcji ciała będą widoczne i że mięsko urosło tam gdzie trzeba. Tylko..nie mogę się już doczekac aż ten piękny dzień nastąpi :smile: Bardzo cięzko być widzem na zawodach..wiedzieć że tyle pracy wkładam a nie mogę stanąć na scenie..wtedy mnie pochłania taki mocny strach, że a co jak nigdy znowu tam nie stanę..nawet nie chcę o tym myśleć bo to by było już totalnym obcięciem skrzydeł..
-
Pogadaj z Fallenem na temat hormonow tarczycy bo bodajze powinnien lepiej CI t3 przepisac
Fajne masz to pudeleczko %-)
[QUOTE=N3ver_quit;488415]Haha właśnie prawie tak mówiłam, tzn w inny sposób, że się szykuję na scenę międzynarodową (w sumie jest taki cel i plan) i trzeba mięska zbudować :)[/QUOTE]
No dobrze ze ambitne plany mloda jestes jeszcze to czemu nie.
-
bo to jest tak ze bo oni tam sa znaczy sie dzis i bo yyy policja tam jest%-)i za jakim zawodnikiem stoi sponsor albo który ma układ to wygrywa%-)oj bidna.bedzie dobrze głowa do góry.
ty gotujesz ja zmywam%-)
-
[QUOTE=USgorn;488439]Pogadaj z Fallenem na temat hormonow tarczycy bo bodajze powinnien lepiej CI t3 przepisac
Fajne masz to pudeleczko %-)
No dobrze ze ambitne plany mloda jestes jeszcze to czemu nie.[/QUOTE]
Tak z falennem ten temat przeriobiony już :smile: Nie napisałam, skleroza, T3 też idzie razem z T4 ale w mniejszej dawcę, ale ogólnie w PL leczą tarczycę tylko t4, bo t4 pobudza tarczycę do pracy i wpływa na produkcję t3. W każdym bądź razie trzeba trochę poczekać.. zobaczę co będzie jeszcze po tygodniu, po jutrze mam zwiększyc dawkę T4 i się boje tego.. bo jak będę miała jeszcze "lepsze" jazdy, to będę się bać przebywać z ludźmi, żeby nikomu nic nie zrobić hehe :smile: Dziś po raz 1 w życiu zrobiłam aeroby w inny sposób - walenie w worek bokserski przez 30 minut, powiem że trochę pomogło wyładować niegatywną energję i agresję - trzeba sobie jakoś radzić :smile: Torebeczka, tak jest bardzo kochana, ale wszyscy się pytają czy ja tam nosze kotka hmmm dziwne skojarzenia :smile:
Ciekawie gdzie te moje ambicję mnie doprowadzą ..bo strasznie dużo pałek w koła mam w drodzę do spełnienia tych cełow, planów..marzeń..Ale tak jak mówisz czasu jeszcze mam, teraz tylko praca praca praca i dużooo cierpliwości
-
moze ze wzgledu na kolor sie z kotem im kojarzy
medytacja medytacja i jeszcze raz medytacja musisz odnalezc w sobie rownowagie. Do tego modlitwa duzo modlitwy. Za niewielka oplata wprowadze Cie w szczegoly naszego kosciola %-)
-
Ja mam taki wór do hokeja na żarcie. Też daje radę.
:p
-
[QUOTE=Pikaczu;488441]bo to jest tak ze bo oni tam sa znaczy sie dzis i bo yyy policja tam jest%-)i za jakim zawodnikiem stoi sponsor albo który ma układ to wygrywa%-)oj bidna.bedzie dobrze głowa do góry [/QUOTE]
No niestety życie..może kiedyś będzie więcej sprawiedliwości, tak naprawdę w PL dopiero sie rozkręca to wszystko, a szczególnie ta młoda kategoria bikini fitness.
Będzie dobrze..musi być..trochę jeszcze się pobujam z tymi hormonami dopóki się nie dobierzy odpowiedniej dawki, ale dobrze że przynajmniej po tylu miesiącach latania od badania do badania, od lekarza do lekarza już w końcu wiem na czym stoje i z czym trzeba walczyć
-
[QUOTE=USgorn;488461]moze ze wzgledu na kolor sie z kotem im kojarzy
medytacja medytacja i jeszcze raz medytacja musisz odnalezc w sobie rownowagie. Do tego modlitwa duzo modlitwy. Za niewielka oplata wprowadze Cie w szczegoly naszego kosciola %-)[/QUOTE]
Hihihi tak i radio Maria pod czas treningów :smile:
-
[QUOTE=fallenursus;488462]Ja mam taki wór do hokeja na żarcie. Też daje radę.
:p[/QUOTE]
Ale u mnie i tak fajniejsza bo chłodzi :P
-
fitnes bikini jakos 2008/9 zawitało%-)jakos tak chyba.no%-)
radio maryja dobre nuty puszcza%-)ja wolałem zorbe.radio złote przeboje i kasete z prety woman%-)
-
Od samej mszy wazniejsze jest to co sie dzieje po mszy. Bojowka radia maryji przejmuje miasto %-)
-
[QUOTE=Pikaczu;488468]fitnes bikini jakos 2008/9 zawitało%-)jakos tak chyba.no%-)
radio maryja dobre nuty puszcza%-)ja wolałem zorbe.radio złote przeboje i kasete z prety woman%-)[/QUOTE]
2010 Bikini Fitness, więc w sumie 3 sezony, teraz 4 się zaczął. W PL mi się wydaje od 2011 ta kategoria.
Jednak wole worek bokserski :smile: Chociaż medytacja też dobry pomysł :smile:
-
ale plany były juz jakoś w 2008/9%-)taka mam pamieć bo wtedy jeszcze nie wyjeechałem wiec wiesz zyje przeszłoscia%-)
-
Oki doki, dzięki za wsparcie i poprawę humoru przed snem :*
Dziś był ciężki dzień, fajnie skatowane plecki, worek bokserski błagał przestać go kopac - więc dzionek zaliczony do udanych :smile: Jutro znowu pośladki będą męczone (ogólnie robię plecy, barki - moje odstające grupy mięsniowe i pośladki - których nigdy niema za dużo, 2x w tygodniu) i pojadę do trenerki na konsultację, pomyślimy co ze mna dalej robić, bo już 3 miesiące na ketozie - czas na zmiane diety. Lecę do wyrka i do jutra. Buziole :*
-
[QUOTE=N3ver_quit;488479]Oki przed snem pomyślimy co ze mna robić[/QUOTE]
Ta no. Już.się wyspalem.
-_o