-
Bedzie dobrze i tyle nie ma co inaczej myslec bo nic to nie da a jedynie zmartwienie bedzie :)
Heh dobre za mna czesto tez takie uczucie chodzi ze czegos nie zrobilem ale jednak zawsze sie okazuje ze zrobilem
-
[QUOTE=USgorn;502056]Bedzie dobrze i tyle nie ma co inaczej myslec bo nic to nie da a jedynie zmartwienie bedzie :)
Heh dobre za mna czesto tez takie uczucie chodzi ze czegos nie zrobilem ale jednak zawsze sie okazuje ze zrobilem[/QUOTE]
wsparcie dużo daje , doceniam i thx u :smile:
-
9 załącznik(i)
Moja najwierniejsza podopieczna, jestem mega z niej dumna szykuje ją na fitlook, pokręciliśmy jej metabolizm na tyle że przy 2300 kcal już znika mi w oczach i niżej raczej juz schodzić nie będziemy, redukcja się zaczynała od 2700.
jak zaczynaliśmy w styczniu wyglądała tak i chodziła od dłuższego czasu tylko na grupowe zajęcia fitness różnego rodzaju:
[ATTACH=CONFIG]8843[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8844[/ATTACH]
gdzieś po środku drogi z dietką i siłowym treningiem - maj, dieta na 0 bilansie, po czym lekki dodatek w bilansie
[ATTACH=CONFIG]8845[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8846[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8847[/ATTACH]
i teraz po 1.5 miesiącu bardzo wolniutkiej i nie regyrostycznej redukcji
[ATTACH=CONFIG]8848[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8849[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8850[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8851[/ATTACH]
Do fitlooka ponad 2 miesiące a forma taka że wystarczy lekkie odwodnienie i już na scenę w fitlooku nie wolno mieć mocnej rzeźby, czuje że mało tego że nie zejdziemy ponizej 2300 kcal to jeszcze będziemy wracać do 2500 kcal
-
Widac trening I Szama uklada przez osobe ktora odwiedza silownie :)
-
Ladnie ladnie. Pogratuluj jej od nas oraz oczywiscie gratulacje dla Ciebie :)
-
[QUOTE=USgorn;502095]Ladnie ladnie. Pogratuluj jej od nas oraz oczywiscie gratulacje dla Ciebie :)[/QUOTE]
dziękujemy od nas :smile: A ogólnie ja się bardzo poświęcam w prace z takimi jak Kaśka wiernymi :smile: i się cieszę zawsze jak dzieciak kiedy podopieczni się słuchają robią jak mowie, doceniają i progresują, dla mnie to przyogromne szczęście. Teraz myślę dlaczego kiedyś byłam taka głupia, jak bym wiedziała wszystko co wiem teraz to bym była w lepszym miejscu teraz..lub nie..lub bym nie miała w sumie tej wiedzy która zdobyłam dzięki problemom moim hehe
-
no rownie dobrze moglas nie cwiczyc wgl nie odchudzac sie a miec hashimoto tak wiec nie ma co przesadnie wracac do tego. Wazne ze teraz masz wiedze i mozesz sukcesywnie pomagac innym :)
-
[QUOTE=USgorn;502098]no rownie dobrze moglas nie cwiczyc wgl nie odchudzac sie a miec hashimoto tak wiec nie ma co przesadnie wracac do tego. Wazne ze teraz masz wiedze i mozesz sukcesywnie pomagac innym :)[/QUOTE]
hehe to też fakt, można było dostać Hashimoto przez ciąże :smile:
-
[QUOTE=N3ver_quit;502099]hehe to też fakt, można było dostać Hashimoto przez ciąże :smile:[/QUOTE]
szaa przeciez Dominik przed slubem mial sie nie dowiedziec ;p
-
Koniec z opierdalaniem się :smile: Po tygodniowej przerwie od siłowych treningów dziś powrót i na najbliższy miesiąc - 1.5 obwodówki. Będę robić coś podobnego jak Kordian - spodobał mi sie pomysł wplatać 7 minut biegania pomiędzy obwodami. Kordian jeśli czytasz, JESTES WIELKI :smile: Nie wiem jak na takim ujemnym bilansie jedziesz takimi intensywnymi treningami, ja dzis 3 okrażenie już ledwo robiłam, dawno się tak nie wypociłam :smile:
a więc zaczełam od 7 minut bieagu po czym 1 obwód:
1. Klasyczny martwy ciąg 60 kg ! OMG LOSER 15 reps
2. Martwy ciąg na prostych nogach 50 kg 15 reps
3. Przyciąganie T gryfu w opadzie tułowia 15 reps
4. Ściąganie nachwytów na maszynie 15 reps
5. Wyciskanie obciążenia na maszynie 15 reps
6. Unoszenia hantli bokiem 10kg 15 reps
7. Unoszenia talerza 10 kg do przodu do poziomu oczu 15 reps
8. Przyciąganie sztangi łamanej w opadzie tułowia (na tylni akton barkow) 35 kg 15 reps
9. Uginanie przedramion ze sztangą łamaną 20 kg 15 reps
10. Ściaganie linek w bramie z wyciągu górnego na triceps 15 reps
11. Allachy w bramie 30 reps
12. Podpór na łokciach z uniesiem na zmiane nóg czas max, ok. 1.5 minuty
Po 1 obwodzie znowu 7 minut na bieżni. 3 obwody i 4x po 7 minut na bieżni. Wyciszenie i rozciąganie się. I"M DONE.
Dawno nie robiłam obwodowych, dobry nowy bodziec
-
nie przesadzasz z intesywnoscia jak na fakt ze ostatnio licho sie czulas ? ;)
-
Mów do słupa, wymówka taka ze mniejsze ciezaryyyyyyy6yyyyyyyyyyyyy6y
-
hah no tak na obwodowce wykonac ciezar zwyczajny raczej ciezko by bylo no ale rozumiem ze na ta odleglosc pozostajesz bezsilny ;)
-
-
[QUOTE=USgorn;502115]nie przesadzasz z intesywnoscia jak na fakt ze ostatnio licho sie czulas ? ;)[/QUOTE]
wiesz co świetnie mi się biegało od ćwiczenia do ćwiczenia :smile: No kurde a jak inaczej..albo duże ciężary dłuższy odpoczynek między seriami i ćwiczeniami..albo mniejsze i mało odpoczynku między seriami, odpoczynek był na bieżni, bieg na 8km/g to jak nic nie robienie nuda :smile: Jestem chora tak? Naprawde nie umiem inaczej.. a trenować i w cale się nie zmęczyć..to po co w ogóle trenować.. jaki sens :(
-
[QUOTE=fallenursus;502119]Zawsze mogę Focha[/QUOTE]
JUST TRY i zobaczysz jak aniołek może się stać diabełkiem :P
-
[QUOTE=N3ver_quit;502121]JUST TRY i zobaczysz jak aniołek może się stać diabełkiem :P[/QUOTE]
hah tez chce to zobaczyc :D
----
No tak ja rozumiem ale jak bedziesz przesadzala to ile wytrzymasz 2 tyg moze troche dluzej i znowu objawy sie nasila. Przeciez wiesz ze my nie mowimy Ci tego zeby Ci na zlosc zrobic ;*
-
[QUOTE=USgorn;502122]hah tez chce to zobaczyc :D
----
No tak ja rozumiem ale jak bedziesz przesadzala to ile wytrzymasz 2 tyg moze troche dluzej i znowu objawy sie nasila. Przeciez wiesz ze my nie mowimy Ci tego zeby Ci na zlosc zrobic ;*[/QUOTE]
wiem wiem że nie ze słości :* nie no dziś nie była aż taka przesada, poprostu inny rodzaj treningu od którego mocnooooo się odzwyczaiłam, ostatnio robiłam obwodówki 8 miesięcy temu, ale do przesadnego zmęczenia było jeszcze bardzo daleko, raczej miałam taki tlenowy wysiłek pod czas całego treningu. Będę robić trochę dłuższe przerwy pomiędzy ćwiczeniami wtedy nie do 10 sek, a np. 30 :smile: Do kolejnego ćwiczenia będę na spokojnie szła a nie biegła jak wariatka haha. Ciężko w sumie robić owodówkę kiedy tyle osob na siłce, dziś normalnie jakiś napad był na siłownie, tyle osób jak nigdy.
-
A ogólnie ta dieta/protokuł imunologiczny działa - wysypiam się i się budze bez bólu głowy, nie czuje przemęczenia bez żadnej na to przyczyny, nie przebudzam się po 3-4 razy w nocy, nie swędzi ciało i trochę ta woda którą podlało zaczyna schodzić, kostki na nogach się pokazały przynajmniej, no i znowu się uśmiecham przeszła ta cholerna algresja i stan depresyjny. Juz nie mam ochoty pozabijać wszystkich dookoła :smile: Zmiany zaczełam czuć tak naprawdę po 1 dniu stosowania protokołu, szczególnie w tym że przestaly te cholernie mrówki mi po calym ciele biegać i doprowadzać do szału :smile: Zobacze jak będzie po tygodniu jak znowu wróciłam do treningów
Kurdę tylko jest 1 problem, czemu akurat bataty FUCK.. trochę drogo mi to wychodzi..ale mam nadzieje że po miesiącu kasze gryczaną lub ryż basmati będe mogła włączyć w jadlospis, bo wydawanie po 80zl tygodniowo na bataty to jest jakaś porażka, lub będę musiała zrezygnować z wołowiny i rybek różnych i jeść samego indyka jak nic innych z produktow węglowodanowych oprócz batatów nie będę mogła jeść :smile:
-
To samo u mnie z rana, tylko ze mi już z drogi schodzą :)
-
[QUOTE=USgorn;502122]hah tez chce to zobaczyc :D
[/QUOTE]
Dominik gdzieś ma zdjęcie gdzie we mnie diabeł się przebudził, jak coś Babe pozwalam wrzucić :P
-
a no ciezka sprawa przy obwodowce stac w kolejce heh. u dziadka-gym bylas ? ;p
Dominik zacznij cwiczyc ubrany to przestana schodzic ;p
-
[QUOTE=N3ver_quit;502124]A ogólnie ta dieta/protokuł imunologiczny działa - wysypiam się i się budze bez bólu głowy, nie czuje przemęczenia bez żadnej na to przyczyny, nie przebudzam się po 3-4 razy w nocy, nie swędzi ciało i trochę ta woda którą podlało zaczyna schodzić, kostki na nogach się pokazały przynajmniej, no i znowu się uśmiecham przeszła ta cholerna algresja i stan depresyjny. Juz nie mam ochoty pozabijać wszystkich dookoła :smile: Zmiany zaczełam czuć tak naprawdę po 1 dniu stosowania protokołu, szczególnie w tym że przestaly te cholernie mrówki mi po calym ciele biegać i doprowadzać do szału :smile: Zobacze jak będzie po tygodniu jak znowu wróciłam do treningów
Kurdę tylko jest 1 problem, czemu akurat bataty FUCK.. trochę drogo mi to wychodzi..ale mam nadzieje że po miesiącu kasze gryczaną lub ryż basmati będe mogła włączyć w jadlospis, bo wydawanie po 80zl tygodniowo na bataty to jest jakaś porażka, lub będę musiała zrezygnować z wołowiny i rybek różnych i jeść samego indyka jak nic innych z produktow węglowodanowych oprócz batatów nie będę mogła jeść :smile:[/QUOTE]
no ciezka sprawa ale najwazniejsze ze dziala :D bo jakbys miala tak jesc i nic to wtedy juz by byla tragedia. Poszukaj gdzies na wsiach i z pola kradnij bataty ;p
-
[QUOTE=USgorn;502127]a no ciezka sprawa przy obwodowce stac w kolejce heh. u dziadka-gym bylas ? ;p
Dominik zacznij cwiczyc ubrany to przestana schodzic ;p[/QUOTE]
w sumie mi tez schodzą z drogi.. ale wiem dlaczego.. wyglądam naprawdę masywnie hehe.Przy dużej ilości facetow.. nie mówiąc już o kobietach, które przychodzą to są albo mega drobne wychudzone, albo takie średnie - skinny fat, albo pulniejszę ktore dopiero zaczynają swoją drogę w treningu siłowym. Jedna dziś była fajnie wyrzeźbiona, ale nie zrobiła rzadnego wrażenia bo mega zaburzone proporcję ma, tzn proporcji niema w ogóle bo jak szafa z kazdej strony, ani pleców ani talii ani dupy. Więc bym powiedziała że typowa genetyczka mezomorfik ktora nigdy się nie skupiała na treningu i pracą nad konretnymi propocjami, a tylko ćwiczy dla siebie bo lubi i trzyma w miarę zdrową dietkę dzięki czemu i jest podrzeźbiona.
Nie byłam u dziadka na gym hehe. Nie chcę tam chodzić.. wole wcześniej się obudzić i mieć dalej do tej siłki gdzie ćwiczę, niż ćwiczyć z dziadkami a do tego jeszcze mega mega mega duszno jest tam, 1-2 ćwiczenia i już tak stan że można zemdleć z duchoty
-
nie mowil Ci Dominik ze od podduszania miesnie lepiej rosna? ;p zreszta kto pewniejszy niz dwoch dziadkow do asekuracji przy wyciskaniu ;p
jak nie miala ani plecow ani talii ani dupy to ja sie pytam co miala ;p
Hehe moze poprostu uprzejmi sa a Ty od razu tak ze sie Ciebie boja ;p
-
[QUOTE=USgorn;502132]nie mowil Ci Dominik ze od podduszania miesnie lepiej rosna? ;p zreszta kto pewniejszy niz dwoch dziadkow do asekuracji przy wyciskaniu ;p
jak nie miala ani plecow ani talii ani dupy to ja sie pytam co miala ;p
Hehe moze poprostu uprzejmi sa a Ty od razu tak ze sie Ciebie boja ;p[/QUOTE]
hehe nie mówił, raczej mocno traci się wydolność i dodatkowo obciąża się układ sercowo naczyniowy. Ja kiedy patrze jak ktoś cwiczy w długaśnych spodniach, bluzie z kapturem a na dole pod bluzą jeszcze taka termiczna do biegania by kurdę trzymać ciepło , a do tego jeszcze wiosna/lato/jesień kiedy i tak na siłće ciepło, to aż mi nie dobrze się robi, a po tem jeszcze sauna na dobicie serduszka :smile:
Heh mówisz impreza z dziadkami , musze pomyśleć :smile:
Miała ..po prostu była wyrzeźbiona :smile: Ale z szeroką talią troszeczkę węższą od barków, bez rozbudowanego najszerszego, czyli plecki w sumie po prostu proste kwadratowe. Szkoda tak marnować taką genetykę, bo jak by dopasowała ćwiczenia odpowiednio by się zrobiła mega laską cały rok do tego w formie - TAK JA ZAZDROSZCZE TAKIM GENETYKOM :smile:
Nie wiem czy się boją czy są uprzejmi, ale zawsze dziwnie patrzą na mnie, i mnie to wkurza bo nie wiem o czym myślą , raczej mi się wydaje zawsze że myślą że fuj jaka ona zallana hahaha :smile:
-
Chodzi o zablokowanie odpływu krwi z cwiczonego mięśnia.
Japanese occlusion training. Na papierze wychodzi +20% wyrzutu gh przy tym układzie.
W czytelni wrzuciłem linka do artu z neta w pdf
-
[QUOTE=fallenursus;502135]Chodzi o zablokowanie odpływu krwi z cwiczonego mięśnia.
Japanese occlusion training. Na papierze wychodzi +20% wyrzutu gh przy tym układzie.
W czytelni wrzuciłem linka do artu z neta w pdf[/QUOTE]
wiem wiem tylko nie pisze o tym, a o czymś innym. A te zablokowanie odpływu krwi to dla bardzo doświadczonych bo ktoś sobie jak zablokuje to na amen :smile:
-
Przecież już moje duszenie doswiadczylas....
Wait whaaaat?
-
[QUOTE=fallenursus;502137]Przecież już moje duszenie doswiadczylas....
Wait whaaaat?[/QUOTE]
no i nie urosłam więc widocznie za slabo duszyłeś :P
-
Spokojnie w jeden dzień Rzymu nie zbudowano :) taka akcja to 3tyg Anie 3.dni dusić cię muszę :p
If youre up for it of course :)
-
2 załącznik(i)
Ogólnie tak proszę się nie śmiać z tego zjdęcia, bo na 1 wyglądam jak na kacu, lub jakiś bokser któremu ostro pobili twarz lub jak by pszczoły pogryzły i dostałam uczulenia :smile:
Nigdy wczęsnie nie robilam sobie zdjęć, nawet twarzy, jak się zaczynała ta reakcja alergiczna i pogorszenia, ale poprzednio - 1.5 tygodnie temu zrobiłam by zobaczyć, i móc porównać jak zacznie się polepszenie, czy kurdę rzeczywiście ja mam problemy z głową i zaburzonym widzeniem siebie i przesadzam trochę, czy naprawdę jestem tak opuchnięta jak mi się wydaje. Bo mama mi nie wierzy mówi że napewno lekko przesadzam i wymyślam coś bo kurde jak można niby tak reagować na jedzenie jak to opisuje, że przecież to nie jest możliwe, siostra też jaja robi i nie rozumie..
A teraz porownanie..1.5 week ago i dziś na tym samym miejscu w pracy
[ATTACH=CONFIG]8855[/ATTACH]
Traci się cały zarys twarzy..podpuchnięte nie tylko policzki a nawet oczy, i nie nabierałam powietrza do buzi na 1 zdjęciu jak by coś hehe, odwrotnie chciałam ją wysmuklić jakimś cudem :smile: Ito jest tylko twarz.. a to się dzieje z całym ciałem, stawami itd. Więc przynajmniej psychicznie chora nie jestem i nic nie wyolbrzymiam.
A dziś w końcu powrociły żylki na rękach, i nawet na baruniach zarys zyłek wyszedł. welcome back moje drogie, bardzo za wami tęsknilam <3
[ATTACH=CONFIG]8856[/ATTACH]
-
buu porownianie nie wyszlo zupelnie inne swiatlo ;p ale roznica jest.
Co do zylek tu znowu polecam podduszanie ;p
a tak wgl przylatujesz do Kanady na dniach bo wczoraj mi Dominik napisal "Bede jechal ostatnie cw 5 setow okluzje" ? ;p
-
[QUOTE=USgorn;502154]buu porownianie nie wyszlo zupelnie inne swiatlo ;p ale roznica jest.
Co do zylek tu znowu polecam podduszanie ;p
a tak wgl przylatujesz do Kanady na dniach bo wczoraj mi Dominik napisal "Bede jechal ostatnie cw 5 setow okluzje" ? ;p[/QUOTE]
swiatło inne bo dzienna zmiana i nocna zmiana, ale tu nie trzeba to samo światło żeby zobaczyć jak rysy twarzy zmienione i oczy podpuchnięte jak bym była alkoholiczką jakąś :smile:
podduszanie będzie dopiero w kanadzie hehe więc pewnie zdjęć z żyłkami też :P Niestety nie, na dniach się nie wybieram :(
-
a wiadomo czy Ty na pewno tam bialko pijesz czy nie jakis spirytus z woda mieszasz i pozniej puchniesz ;p
czyli latwo bedzie zauwazyc ze sie przeprowadzilas jak codziennie beda foty zylek. Pekowi juz kiedys radzilem teraz poradze Tobie zbij lodke z drzewa i sprobuj droga morska moze celnicy Cie nie zlapia ;p
-
[QUOTE=USgorn;502162]a wiadomo czy Ty na pewno tam bialko pijesz czy nie jakis spirytus z woda mieszasz i pozniej puchniesz ;p
czyli latwo bedzie zauwazyc ze sie przeprowadzilas jak codziennie beda foty zylek. Pekowi juz kiedys radzilem teraz poradze Tobie zbij lodke z drzewa i sprobuj droga morska moze celnicy Cie nie zlapia ;p[/QUOTE]
niom chlam zajadam cukierkami w nocy pod kowdrą i zrzucam na autoagresje hehe :smile:
trochę długo będę wiosłować, ale cóż dobry trening bareczków i pleców :smile:
-
3 załącznik(i)
Lepszy humorek więc jest sweet focia w windzie przed treningiem :smile: Z tej perspektywy dopóki nikt przy mnie nie stoi nóżki nawet nie wyglądaja az na takie masywnie jak są w rzeczywistości lub kiedy stoje bokiem :smile:
[ATTACH=CONFIG]8860[/ATTACH]
Po treningu skromna porcja żarcia, wzieło mnie ostro na buraki, po prostu non stop chodzą mi po głowie, czegoś organizm się domaga bo nie jadłam buraków chyba ponad 2 lata. Więc teraz po łyzcze buraczków startych do każdego posiłku będę dawać. Zrobiłam tez kwas buraczany jest mega pomocny przy problemach takie jak mam, jak coś tu pisałam jakie ma prozdrowotne właściwości i jak się robi: [url]https://www.facebook.com/JuliaCichaczewskaPersonalTrainer/photos/a.253177524838901.1073741834.246393372183983/369040509919268/?type=1&theater[/url]
[ATTACH=CONFIG]8861[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8862[/ATTACH]
Dziś na siłce znowu napad, skończyło się lato wszyscy zaczeli nagle ćwiczyć, siłownia która była zazwyczaj prawie pusta, teraz zawalona na tyle że trzeba walczyć o sprzęt i wolne miejsce. Typowej obwodówki się nie dało zrobić. Więc zrobilam trochę inaczej, po 3 ćwiczenia każde na 3 serii z minimalnymi przrerwami po 20 sek., po czym 7 minut jeden raz bieg, drugi -stepper, 3 - rowerek, 4 - orbitrek, 5 - znowu bieznia
7 minut bieznia
1. Przysiady 1-nóz z akcentem na mięsień posladkowy, nagram filmik bo to jest raczej nie spotykane ćwiczonko które robiłam, przysiad jest krzywy hehe, jak na prawej nodzę to biodro przy przysiadzie idzie w prawą stronę. 3 serii 12 reps
2. Unoszenie piłki zaciśnietej między nogami leżąc 3 serii 30 reps
3. Wyciskanie hantli na skośnej ławce 3 serię 12 reps
7 minut stepper
1. Ściąganie drązka z wyciąga górnego do brzucha w bramie 3 serię 12 reps
2. Ściaganie trapezu z wyciągu górnego do klaty 3 serię 12 reps
3. Uginanie hantli nachwytem młotkowym z rotacją siedząc pod skosem 3 serię 12 reps
7 minut orbitrek
reszte dopisze w pracy bo zaraz się spóźnie na tramwaj hehehe
-
hehe taki miesiac ze sezonowcy sie zwalaja.
musze kiedys poczytac tego Twoje fb.
o burakach bym cos napisal ale nie wiem czy wylapiesz poczucie humoru wiec nie napisze.
no to czytamy sie z pracy ;p
no mysle ze na taka lodke duzo zarcia by trzeba bylo spakowac ale plecy bys zrobila ze hoho ;p
-
Jedziemy dalej :smile:
1. Wyciskania na barki na maszynie szerokim nachwytem 3 serię 12 reps
2. ja to nazywam Kick :smile: Unoszenie hantli siedząc do poziomu oczu, ale nie po linii prostej wzdłuż tułowia, a tak jak ostatnie ćw. na tym filmiku: [url]https://www.youtube.com/watch?v=v8Ipnh4tKOI[/url] 3 serię 12 reps
3. Rozpiętki na TRX - tylni akton + czworoboczny. Idealnie trzeba tak robić żeby jaknajmniej angażować czworoboczny, ale narazie mam za mało sił by przy takim kącie pochylenia targać swoje ciężkie ciałko hehe 3 serię 12 reps
7 minut rowerek
1. Popmpki na poręczach z akcentem na triceps 3 serię 10 reps - bo więcej nie daje rady, yeah loser, dawno nie robiłam tego :smile:
2. Przyciąganie stóp pod kątem prostym jak najbliżej do klaty, stopy na TRXie 3 serię 20 reps
3. Brzuszki w leżeniu na piłce 3 serię 20 reps
4. Łydki 3 serię 10 reps-10 sek przewy, 20 reps-20sek, 30 reps -30sek, 40 reps-40sek, 50 reps
7 minut bieżnia
Wyciszenie i rozciąganie się
-
[QUOTE=USgorn;502174]hehe taki miesiac ze sezonowcy sie zwalaja.
musze kiedys poczytac tego Twoje fb.
o burakach bym cos napisal ale nie wiem czy wylapiesz poczucie humoru wiec nie napisze.
no to czytamy sie z pracy ;p
no mysle ze na taka lodke duzo zarcia by trzeba bylo spakowac ale plecy bys zrobila ze hoho ;p[/QUOTE]
noo wyjątkowo dużo kobiet też :smile: Trenerzy na siłce widać mają pracę. Z chorej ilości osób dziś tak naprawdę było tylko z 7 stałych i znajomych twarzy.
Możesz poczytać czemu nie :P chociaż tu dużo ciekawiej jest hehe :P Tam bardziej oficjalnie i trenersko :smile: Nie jestem z tych lasek co wrzucają non stop zdjęcia swojej pupy i piszą codziennie posty o tej samej treści - jaka jestem zajefajna, zajebista i jak was chcę motywować wszystkich, wstałam o 5 rano i już na treningu a ty jeszcze śpisz?! no i wszystko w tym stylu hehehe :smile: Staram się donieśc do ludzi korzystną i przydatną informację, jej jest więcej niż mojej pupy i samozakochania.
Dawaj o burakach, chcę usłyszeć, mam dobre poczucie humoru, no a do tego jestem teraz w tych lepszych okresach i humor całkiem dopisuje :smile: