-
1 załącznik(i)
Hihi rzeczywiście jak zlot 70 letnich emerytów, takie życiowe tematy, aż łeżka się zakręciła w oku hehe :smile:
A tak ogólnie siłowy trening przeniesiony na jutro - dziś się czuje mega nie zregenerowana, jeszcze wszędzie mam zakwasy po 3 dniach z siłowymi treningami, więc dziś tylko aeroby. Pozwoliłam sobie dłużej pospać przez co dziś było 1.5 godziny pedałowania, bo już nie miałam jak podzielić na 2 razy po 45 minut. Ogolnie nie przepadam za tak długimi aerobami i uważam że lepiej dzielić na 2 a nawet 3 krótsze intensywniejsze sesję w miarę mozliwości. Ale codzienne interwały też dają o sobie znać już, więc czasami warto mniej intensywnie i dłużej - dziś się posłuchałam swojego organizmu, cały czas uczę się by rozumieć go bardziej.
[ATTACH=CONFIG]8172[/ATTACH]
i kurdę, te kettlery mają mega nie wygodnę siadełka, albo ja tak duzą pupę haha :smile:
-
Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)
-
[QUOTE=USgorn;488867]Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)[/QUOTE]
Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;488866]ćwiczysz i zakwasy powiadasz.a nie domsy raczej?czas na celowe roztenowanie%-)[/QUOTE]
Co masz na myśli pod roztrenowaniem? Obwodówki?
-
[QUOTE=N3ver_quit;488870]Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:[/QUOTE]
jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)
-
[QUOTE=USgorn;488884]jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)[/QUOTE]
Haha no nie, w takie coś się nie bawię :P
-
[QUOTE=Pikaczu;488886]celowe roztrenowanie czyli półtoratygodniowy odpoczynek dla całkowitej regeneracji%-)
i powtarzam nie boje sie ciebie.bo czego tu sie bać%-)[/QUOTE]
No właśnie myślę nad tym 1.5-2 tygodniowym odpoczynekiem, ale nie w sensie leżeć i nic nie robić, a tylko jakąś leciutką obwodówkę 3 razy w tygodniu i mało intensywne aeroby, lub jakaś joga basen itd - ostatni raz odpoczywałam ponad 1.5 roku temu i to raczej był wymuszony odpoczynek przez chorobę i antybiotyki. Od tamtego czasu cisnę jak wariatka, więc jest tu troche prawdy, że jestem cały czas w nadtreningu.
-
jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P
Pika Ty masz dziecko?
-
[QUOTE=Pikaczu;488888]celowe roztrenowanie jak ktos koksu nie wali powinno być co 6 tyg.zalezy jeszcze jak ktos intensywnie trenuje.im intensywniej tym ten okres powinien sie skracać bo potem sa rozkminy czemu nie rosne czemu nie ma siły a czemu sie hooyowo czuje.ćwicze już pare miechów i mam zakwasy%-)(czyt domsy)
celowe roztrenowanie do 2 tyg git sprawa po półtorej tygodnia metabolizm dopiero zwolni.no i z siłowego na objetosciowy sie wskakuje i na odwrót[/QUOTE]
wiem wiem że książkowo tak trzeba :smile: Z drugiej strony teraz się boje robić przerwę, bo dzięki temu że tak cisnę teraz przynajmniej nie tyje z tą swoją tarczycą..chciałam najpierw dobrać odpowiednią dawkę leku żeby hormony się ustabilizowały i wtedy zrobić przerwe. Szczerze już sama nie wiem co mam robić jestem totalnie zagubiona
-
[QUOTE=FIT-anula;488889]jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P [/QUOTE]
No ja jestem strasznym przeciwnikiem ogólnodostępnej na różnych kursach "książkowej więdzy". A mieć zakwasy to całkiem normalna sprawa kiedy się wykłada na 100% na treningu