Rock jeszcze raz powolutku kurwa. Organizm to takie zło ze się do wszystkiego przyzwyczaja a potem mu mało. Pijąc tyle wody i wouerdalajac jałowa szamke można się uszkodzić. A ty zawsze skapiles na dodatki. Just looking out for YOU Bro.
Printable View
Rock jeszcze raz powolutku kurwa. Organizm to takie zło ze się do wszystkiego przyzwyczaja a potem mu mało. Pijąc tyle wody i wouerdalajac jałowa szamke można się uszkodzić. A ty zawsze skapiles na dodatki. Just looking out for YOU Bro.
Nawet słonie ze sceny na kilku dniowym nawodnieniu przed spuszczeniem tyle nie piją. Watch it, Thats All
zna ktos jakis patent na kaptury?? sa u mnie troche plaskie :((
techniczne i dokladne szrugsy jednak nie dzialaja, mysle o spacerze farmera tzn biore 2hantle do rak po 60kg 1, albo i wiecej, oczywiscie z paskami, i chodze w ta i we w ta kilkanascie sekund, lub albo do tego nabic na sztange np 250kg, obwinanc lapy paskami, wyrwac to ze stojakow, i trzymac na stojaco poprostu zeby ciaglo mi barki w dol tym samym rozciagalo je maksymalnie, dlatego chyba czesciej mamy zakwasy na kapturach po mc niz po szrugsach, zawsze jakos mi sie podobaly dobrze rozrosniete miesnie karku, tacy kolesie z automatu budza wiekszy respekt hehe
[video=youtube;_2Ww2z7HAR4]https://www.youtube.com/watch?v=_2Ww2z7HAR4[/video]
Rocky mam to samo tez mnie duze kaptury jaraja %-)
[B]do kaptura mam predyspozycje ale nie ma nic lepszego jak ciężkie hantle w ss z lekka sztanga po 3 serie [/B]
jak ktos chcialby fajnie dotyrac kaptury to polecam sprobowac czegos takiego; 4serie trzymania sztangi na spięciu kapturow w gornej fazie maksymalnie jak najblizej uszu, ciezar duzy warto zalozyc ok 150% wagi ciala, i trzymamy az pieczenie to uniemozliwi, i takie 4sety, nastepnie kolejne 4 robimy rozciaganie kaptura, czyli luzno trzymamy sztange w rekach stojac jak w wyjsciowej pozycji mc i sobie ja tak trzymamy, ciezar wiadomo warto wiekszy dac, 200-nawet 300% wagi ciala, najlepiej zeby stojak wyregulowac na wysokosc pasa lub troche nizej zeby nie tracic sil na wyrwanie tego z ziemi, taki ciezar bedzie nam mocno sciagac barki w dol tym samym rozciagajac kaptur, rzecz jasna pas i paski obowiazkowo. na drugi dzien nie potrafilem spiac lopatek, kaptur tak rozjebany ze szok, zainspirowal mnie do tego eksperymentu widok pro strongmanow, szczegolnie ich plecow i karkow, robiących przez naście lat spacery farmera na bardzo duzych kg, wyrywających walizki,kule, kłody, itp. ,u tych trzymających w miare ludzki bf dobrze to widac, co kolesie maja za czworoboczne to masakra poprostu, widac roznice miedzy czworobocznymi ich, a od kulturystow, u sm sa one takie bardziej szersze, grubsze, gęstrze,takie barziej rozłożyste, u bb z koleji takie bardziej ukształtowane, dlatego mysle ze tutaj kluczem jest max obciazenie, co z reszta widze po sobie, po latach technicznych szrugsow kaptury mam ciagle plaskie, tzn nie az tak, ale nie sa moja mocna strona.
to tylko moje luzne przemyslenia na bazie obserwacji,
dostalem kolejny listek kamagry, wczoraj przed tr poszedl tabs, i na treningu jak zwykle mega ogien, bdb zabawka
cypio delikatnie zmniejszam, z 500mg na tydzien, schodze na 250mg co 4dzien, mam alphe wiec tyle wystarczy zeby jakos zyc.
a tu wstawiam moje papu, dzis po pracy wrocilem wyjebany i 1200kcal wciaglem w 15min w formie czekolady z orzechami, 200gram, bez zastanowienia, choc mialem wrazenie jak bym wciagnal 120kcal a nie 1200, i nawet troszeczke mnie sumienie nie boli,
niewiem ile kalorii mi dziennie idzie, i mnie to teraz nie obchodzi, mam to gleboko w dziurce od huja, serio, zalezy mi tylko na tym zebym nie czul sie slabo i mial sile na treningach, tylko o to mi chodzi,bo moja obecna robota to tak ciezki zapierdol ze jakis przecietny koles mysle spokojnie odpuscil by po tygodniu, fakt ze tylko 4h z rana, bo pol etat ale rodzaj i intensywnosc pracy rekompensuje mi to w 100%, jest to generalnie czyszczenie terenu pod zabudowe, skracanie konarów, kasowanie calych drzew, przeciąganie galezi na przyczepe, nie rzadko mam tak ze musze wejsc 10metrow w gore po drabinie trzymajac w jednej rece pile na lancuchu ktora lekka nie jest,a druga trzymam sie drabiny zeby nie spasc,chwyt mi prawie puszca,do tego dochodzi stres ze mi to wyleci, stres rowniez o mnie, bo to sa duze wysokosci, pila jest odpalona, a galezie grube i trzeba ja mocno przyciskac,co mnie czasami odpycha i musze sie mocno trzymac,bo nie jestem w zaden psosob zapezbieczony zadna lina, co inneo jak zamiast drabiny bylby podnosnik dzwigowy z kabiną jak w wozach strazackich wiecie, to by byla calkiem inna bajka, ale to nie jest firma tylko u prywaciarza ktory jest przyjacielem od mojego starego, stawke za h za to mam mega mega kozacka, nigdy i nigdzie bym chyba takiej nie dostal,bez umowy zadnej ale z gosciem sie znamy nie od dzis wiec wyplacalnosci jestem pewien ,pozatym daje mi do lapy po kazdej robocie,tez duzego stresa mam o to ze jak cos by mi sie stalo to jestem bez ubezpieczenia w zusie, bo legalnej pracy niemam, a w up zarejestrowac mnie niemoga,albo raczej niechca bo chca odemnie swiadectwa poprzednich prac, ktore siegaja 2-3lat i je gdzies wpizdu dawno pogubilem, wiec w razie kuku leczenie mnie moze kosztowac kilka albo nawet kilkanascie tys zl, staremu pocislem kita mowilem mu ze mam wszystko ogarniete,bo inaczej by mi tego nie pochytał, a wracajac do rzeczywistosci, w drugiej polowie maja prawdodpobobnie odpalam bolda gotowanego, zaczne od 500mg tydz.
tutaj nizej widac jescze 20deko kokosowych ciastek,zajebiste, porcje ryzu pekinki i 420gram schabu, jajecznice z 14jajek, ktora zjadam rano, dobrze mnie ona syci, i na dlugo. no i czekoladke, ktora w zasadzie wciagam codzien albo c2gi dzien bo jest kozacka i tansza niz te popularne milki i wedele
[IMG]http://s29.postimg.org/rt1jxpcyf/2014_04_07_16_12_23.jpg[/IMG]
[IMG]http://s9.postimg.org/ndoz5atpb/2014_04_13_13_13_14.jpg[/IMG]
[IMG]http://s3.postimg.org/7l4ezyxar/2014_04_13_13_13_51.jpg[/IMG]
[IMG]http://s8.postimg.org/6nmdbt885/2014_04_13_15_05_30.jpg[/IMG]
[IMG]http://s27.postimg.org/4nif3i9yb/2014_04_13_22_39_07.jpg[/IMG]
kurwa Rock, jak Ty wciągasz 14jajek na raz to ty pierdami te drzewa powinieneś zdmuchiwać.
Kalorycznosć wyjebana w kosmos, też doprowadizłem metabolizm do tego stanu że wieczorem żeby nie tracić na masie wciągam dosłownie wszystko co pod łapą mam. kilk tys kalorii dzinenie a i tak krata widoczna.
to co mówisz o kapturach i strongmanach to święta racja, jeszcze nie widziałem gościa który robi śmieszne 4serie szrugsów w wyjabanymi kapturmai jak strongmani którzy zawsze trenująna wielkich klamotach. Tu też dużo dają np wycskania i cwiczenia jak zarzut i rwanie, u mnie na treningu laski w pare miesiecy zrobiły większy kaptur niż nie jeden facet, z tego te zpowodu jedna laska zrezygnowąła całkowicie z CF bo widziala co się dzieje z jej ciałem hehe. nie estetycznie to wyglada.
Badania jakieś robisz sobie? wiem ze masz w dupie schodzenie z towaru itp ale choć troche kontroluj co sięz bebechami dzieje żebyś chociaż tej 60 dożył.
stary, ja ciagle trzymam zyle na rekach, 6 na brzuchu widoczna, kalorii naprawde niewiem ile idzie, ciezko bylo by to dokladnie zliczyc, biorac pod uwage doslownie wszystko dokladnie z dodatkami typu 0.5litra mleka 2% do kawy, cukier, dzemy, cale pieczywo, oleje, jaja slodycze,platki,ryze, jestem jak maszynka do wpierdalania, jedyne czego pilnuje to bialka, ponizej 3/kgms nie schodze. 1,2-1,4kg miesa na dzien idzie.
schodzic niewiem kiedy zejde, narazie nieplanuje tego, co do badan, czasami sie zbadam gdy chce sprawdzic czy dobry towar bije, oralne suple zadko jem wiec o flaki czy wnetrze niemam obaw
,jednak teraz gdy wkoncu bede mial troche wiecej $, to postaram sie zadbac o wsyzstko jak najlpeiej tylko moge, bo na weekendy jezdze teraz na ochrone na imprezy masowe mecze koncerty targi festiwale itp, wiec bedzie dobrze,kurde ciagle chodzi mi po glowie jakis start, marzy mi sie to, kazdy ziomek co pojechal i nawet jak zajal hujowa lokate to mowi ze zajebista impreza i fajne przezycie, i ze bylo warto, zrobilbym tak dojebany uklad dowolny ze po youtubie by latal %)bo wiem ze w takich sprawach mam gust smaku i wyczucie choreografi ,bylo by ciekawie :)))
DIETA SWIATECZNA LECIMY OGIEN
NIEWIEM ILE TU JEST KCAL ALE WIEM ZE ZARAZ ZOSTANIE TO WPIERDOLONE
[IMG]http://s8.postimg.org/6ftjjw2et/2014_04_18_12_01_44.jpg[/IMG]
[IMG]http://s2.postimg.org/k44d79lcp/2014_04_15_15_32_31.jpg[/IMG]
u mnie też ciasta wchodzą do menu ;D
tutaj jeszcze wspomnień czar, lewe z października 2012- 1,5roku temu, miesiąc potem w litopadzie pierwszy raz wszedłem na saa, po takim czasie takie długofalowe zmiany jakie zaobserwowałem to brzuch mi zaczyna zarastać, powoli przechodzi tez na klatke, powoli barki kiełkują,takze plecy gorna czesc, trądzik przejściowy, podwyższone cisnienie
[IMG]http://s28.postimg.org/7dfhg55x9/Bez_nazwy_1.jpg[/IMG]
dobry dzik jestes bez kitu;)
Ładny progres, życzę powodzenia dalej ;)
w piątek do katowic wpadl michok , pierwsze wrazenie- najbardziej pozytywny gość jakiego spotkałem, zajebisty koles, ogromna wiedza, bardzo otwarty, skłonny do rozmow na każdy temat o towarze włącznie, humorzasty, wesoły, ale co forma to naprawdę robi wrazenie, jak podwinal nogawki od spodni to uda pocięte wyprążkowane, ogien po prostu ogien i tyle, trochę nizszy odemnie ale z 2x szerszy,mimo ze może na foto wygląda to odwrotnie, widac ze dobrze porobiony od tego koksu, twarz na max sucha przez caly rok, kable na skroniach, generalnie wszędzie je ma,pięsci ma przeogromne, paluchy grube jak parówki,ja drobnych dloni tez niemam ale jak mnie zlapal to prpsotu moja reka zgineła w odchłani.
ale bardzo łatwo go wkurwic, jeden taki pajac zapytal go czy bez sterydow zdobylbys mistrza polski, to się niezle zirytował i zaczela się burzliwa dyskusja, to było nagrywane niechce mi się szukac ale pewnie gdzies krazy na jutubie ale kino było.
[IMG]http://s16.postimg.org/wb0a810wl/2014_04_24_18_57_41.jpg[/IMG]
przez 3tygodnie w maju będę mogl trenować jedynie weekendami, bo w tygodniu będę z jednej rannej pracy szedł do drugiej na popołudnie, wiec logistycznie nie będę miał takiej możliwości, bo motywacyjnie-siłowo-chęciowo oczywiście bym miał. wiec w sobote i niedziele będę trenować bardzo intensywnie cale ciało, dieta i sterydy przez caly czas będą dopięte, wiec forma nie powinna spaść, niemoge się doczekać wyplaty, wiecie co się w wtedy stanie- BANG BANG
tutaj zapas kurki na jakies 3dni, może 4
[IMG]http://s15.postimg.org/9hc24ptga/2014_04_28_12_22_51.jpg[/IMG]
oj to nie bedzie łatwo wytrzymac 5 dni bez siłki. ja po jednym dniu przerwy juz zaczynam tesknic za silka
wtedy bardziej się docenia :P
a co do wypłaty - narobisz/narobiłeś się to Ci się należy ;)
nie no w tygodniu mysle ze silka jakos natrętnie nie będzie mi chodzic po glowie bo będę ja miał caly czas, wycinka drzew i budowa to jest jak polaczenie crossfitu i 3boju he , to będą nawet dobre warunki na redukcje, przynajmniej metabolizm będzie się dobrze krecic, a potem jazda z trenem, na to lato zrobie taką żyłe jakiej nigdy jeszcze nie miałem, bedzioe ogien
weekend wiec wkoncu czas wolny dla mnie, w okresie majówki przetrenowałem wszystko do bolu żeby kolejny tydzień móc ze spokojem przeznaczyć tylko i wyłącznie na obowiązki i prace.
wczoraj barki zrobiłem sposobem innym niż zwykle, odlozylem na bok duże klamoty, natomiast wykonałem jedynie na nie 6 serii potrojnych, jedna seria skladala się z wyciskania handelek, z unoszenia na boki, i z przyciągania sztangi do brody jednak w glebokim opadzie tułowia by wchodzilo na tyl, czyli takie 3serie laczone jedna po drugiej-to była jedna cała wlasciwa z tych 6ciu, kg malutkie bo po kilkanaście-kilkadziesiąt powt %), super metoda polecam był rozpierdol
odliczam już dni, po 15stym wjezdza prop tren i master albo wino, i tutaj mam dylemat czy wino czy master, z racji mojego w miare ludzkiego bfa nie szedł bym w typowe cięcie, tylko takie masocięcie, a wino pod tym względem bardzo milo wspominam, na minusie kcal wpadalo mi mieso, a drugiej strony jedzac 60-80mg bałbym się już o stawy przy moich maniakalnych treningach na niskich powt, wiec bardziej skłaniam się ku masterkowi.
[IMG]http://s21.postimg.org/4tg4zc2dz/2014_05_02_19_26_18.jpg[/IMG]
kuwa ależ forma :) rośniesz z dnia na dzien, mam nadzieje, ze nogi nie odstają od góry:)
troszeczkę może, ale atakuje je tez teraz już dosyć mocno
widziales moze na fejsie stronę o nazwie [B]DRUGA STRONA MEDALU[/B] ??
i kanał na youtube o takiej samej nazwie. ostatnio na nie trafiłem.
Gość opowiada o sterydach, może się stamtąd dowiesz czegoś ciekawego i nowego.
albo cięcie albo nie - szkoda srodków na jakies "masocięcia" - weź wytnij ile mozesz poźniej bedzie fajne mieso wpadać
Widać że wkoncu ktoś mięso zaczął jeść :)
być może masz racje, ale kcal bda i tak na jedynie lekkim minusie, na takim stacku raczej nie będzie potrzeby się glodzic, wegle na pewno będą wysko, tłuszcz będzie cięty, kardio sporadyczne
Master100%>wins
I nie bierz już tych dużych dawek, uwierz ze nie Cza...
[QUOTE=yaro09;491264]widziales moze na fejsie stronę o nazwie [B]DRUGA STRONA MEDALU[/B] ??
i kanał na youtube o takiej samej nazwie. ostatnio na nie trafiłem.
Gość opowiada o sterydach, może się stamtąd dowiesz czegoś ciekawego i nowego.[/QUOTE]
Hahahaha
no i z czego taka radość? na temacie się nie znam, ale znalazłem coś na necie to się podzieliłem
owszem widziałem tego kolesia, jednak nie prezentuje on nic ponad tego co bym już wiedział, wystarczy go chwilke posluchac by dostrzec jakimi fachowymi określeniami się posluguje,taka naukowa surowizna jak z książki, wg mnie on więcej przeczytal niż wbil
ja powiem ze czym wiecej praktyki tym surowsze spojrzenie na ten temat - jak czasem widze rozpiski a poźniej zdjęcia ludzi ktorzy to wbijają to na usta sie odraxzu ciśnie " .. moj boże .. " - jak ktoś nie trzyma sie podstawowego schematu DIETA-REGENERACJA-TRENING-WSPOMAGANIE - zacznając od najwazniejszego do najmniej ważnego szczegółu a przestawia ten schemat to poźniej sie dziwi ze mu " nie idzie" i dawki podbija w nieskończoność
testosteron zwiekszylem na 750mg tyg, wrzuciłem również do suplementacji halodrol bo koledze zjechal flaki to mi oddal pol pudelka, halo z dragon nutrition, towar legit bo zamawial od pl dytrybutora a nie żadne allegro, zaczalem sobie od 2kapsow po 50mg rano i przed treningiem, zobaczymy co to za cudo, niemam tego dużo wiec tylko zjem to w celach degustacyjnych, jem to gowno od 4dni i dziś pekl max na lawce, 165kg, ładnie co? hihi
a za kilka dni tren z winem mniam mniam pysznie
jem bardzo dużo może za dużo ale już czysto
Kup Se od dystrybucji nowa wątrobę.
165 niezle ale wyglądasz jakbys wyciskal wiecej! Jaka waga?
wiem pumbi, każdy mi to mowi ale sam wiesz ze wygląd nie zawsze rowna się ciężarom, mam ziomka co wygląda dosłownie jak fallen, a ciśnie 190kg na ławie, myślisz ze niechcial bym być silnijszy? każdy by chciał
waga obecnie to 103kg z w miare widocznym 6ciopakiem, hantelki dziś na barki 46kg na 8,5 powt
hdrol fajna zabaweczka, super pompa ale taka jakas inna niż przy np. mecie, taka bardziej gesta zbita nie wiem jak to okreslic,i długo się trzyma po treninu, dziś i wczoraj peklo mi 1,5kg kury dziennie bo w promo to wzialem kilka kg
[IMG]http://s28.postimg.org/x7b1hi819/2014_05_10_20_10_52.jpg[/IMG]
[IMG]http://s28.postimg.org/w0p66njn1/2014_05_10_20_11_05.jpg[/IMG]
kuwa ale rzeznik
fotki w windzie ? :P
Ja bym się bał mu zwrócić uwagę w windzie że tak nie wolno :P
ale skurwol o.o
niiewiarygodne ze czlowiek moze sie tak zmienic jak sobie przypomne te Twoje filmiki z malutkiej silowni
[QUOTE]każdy mi to mowi ale sam wiesz ze wygląd nie zawsze rowna się ciężarom, mam ziomka co wygląda dosłownie jak fallen, a ciśnie 190kg na ławie, myślisz ze niechcial bym być silnijszy? każdy by chciał[/QUOTE]
mam na to odpowiedz: 1.technika i trening 2. predyspozycje
kolejnosc nie jest przypadkowa i uwazam ze jakbys zlapal ogarnietego goscia co jezdzi wyciskac na zawody i nauczyl sie wyciskac pod ciezar, zmodyfikowal treningi to bys za pol roku podchodzil do 2 pak - zakladac ciagle ostre napierdalanie diety,treningow i dopingu tak jak to teraz cisniesz
tylko masowo to by sie juz raczej nie odbilo na lepszym wygladzie klaty, tak jak teraz trenujesz klate jak widac jest najlepsza opcja jesli chodzi o kulturystyczne podejscie
gdzie tam za pół roku do dwóch pak, na tych ciężarach to raczej się robi progres 5-10 kg w ciągu roku