[QUOTE=Micek185;471971]Od kiedy zmieniłes podejscie?[/QUOTE]
A czy kiedy kolwiek was sluchlem?:)
Printable View
[QUOTE=Micek185;471971]Od kiedy zmieniłes podejscie?[/QUOTE]
A czy kiedy kolwiek was sluchlem?:)
[IMG]http://s7.postimg.org/w9w69mfaz/webcam_toy_foto9.jpg[/IMG]
powoli dochodze do sensownego bfu jeszcze jakies 3tyg bardzo niskich kcal i odbicie i masa bo trochę wychudłem,teraz mam ok -1000kcal i trenuje mi się bardzo dobrze,sila powoli do przodu, miesa nie gubie, nawet ryj już przestal być okrągły jak zawsze
a węgle tylko ida raz dziennie porcyjka 210g ww po treningu, to 3wory ryzu naraz,a wchodzi to we mnie jak w gąbke ale np. po nogach naczczo to i bym wpierdolil dzika całego a i to by było mało a przez reszte dnia sama kura i warzywa bez tluszczow
kombinujesz widze jak kon pod góre, spisuj gdzies to później bedziesz miał odniesienie co najlepiej na ciebie działa.
Dlaczego rezygnujesz z tłuszczu?
bo chciałem sprobowac jak to się przelozy w praktyce, pozatym kosztem tłuszczu moglem sobie dac trochę więcej ww jednocześnie trzymając bardzo nisko kcal, co kilka dni robie tylko jakies tam ladowanko dużo tł dużo ww żeby się nie wykończyć , a caly pomysl zaczerpnięty z vlcd w której niema ani ww ani tł, tylko bialko, to musi być przejebane, ale ponoc szkodliwość wysokich deficytow to mit i bawienie sie w -300,-500 to strata czasu, ale trochę to zmodyfikowałem pod siebie czyli tylko dodałem trochę tych ww bo nie lubie być płaski i mimo koksu wtedy nawet trace checi i motywacje, musi być ta minimalna pelnosc zebym się dobrze czul, pozatym przewin sobie strone wcześniej, tam masz foto, sprzed nieclaego tygodnia, niechce być nie skromny ale ja widze roznice a to zaledwie kilka dni, oczywiście bez trena bałbym się wejść trochę na takie kcal
vlcd powstało żeby leczyć poważnie chorych gosci ktorzy sa tak otyli ze maja przez to mase powiklan i oplaca sie podjac tak niskie podaze kaloryczne zeby nie patrzac na komfort zycia jak najszybciej pozbyc sie chorob zwiazanych z patologiczna nadwaga. bo to działa swietnie, ale warto pamietac, ze vlcd nei jest nastawione na cele sportowe - a Ty jeszcze na koksie to po prostu marnowanie kasy
vlcd,lcd etc sa moim zdaniem 'dla nas' swietnym narzedziem na krótkie okresy do maksymalnie tygodnia , jak ktos chce wedle zalozen diety ciagnac to przez dlugii czas, to nie warto
ja probowalem i do tego wspomnianego tygodnia mozna jesc po kilkaset kalorii i organizm daje sobie rade swietnie, zero spadkow sily, pobudzenie na treningach, dobry szok dla organizmu
ale potem jest etap nieciekawego przejscia, bole zawroty glowy, zero koncetracji,ospalosc etc podobno nie rezygnujac z diety i ciagnac ja mimo tego stanu, organizm sie przestawia i znowu jest ok
nei wiem tego, bo kto normalny chce na wlasne zyczenie to ciagnac efekty nie sa tego warte , lepiej to zrobic tak bozia przykazala, na spokojnie zbilansowana dieta z deficytem
ps. post na wyrost, dorzucilem tylko 3 gr
, bo Ty robisz ladowania i nie trzymasz sie zalozen vlcd tylko probojesz cos z tego wyciagnac wiec masz dosc dobra strategie
Czy dalej twierdzisz że masz wyjepke?
uff rocky uspokoiles mnie ostatnim wpisem. bo sam szykuje sie na jasny tren:)
o to mi chodizło, pytam bo widze ż enon stop zmieniasz jadłopis, fajnie bo to w zasadzie przewraca wszstkie kulturystyczne mity do góry nogami, przy zniżonym tłuszczu nie czujesz sie gorzej? mi np bez węglowoadanów dobrze się zyje ale bez tłuszczu już nie mam powera.
Kiedys pamietam jak ładowałme po 450-500g węgli dziennie to jedyne co uzyskałem to warstwe tłuszczu jak niedźwiedź. Forme masz Rocky dobrą ale stoisz w miejscu tak mi się zdaje, chyba ze poprostu spowodowane jest to sprawami osobistymi i nie masz czssu na 100%.
nie, nie czuje zadnych spadkow Powera na niskich tl, a w sumie na treningach jest odwrotnie power pozadny, masz racje teraz to stoje w miejscu, ostatni konkretnijszy progres zrobiłem w lato tego roku, nie pracowałem, miałem pieniądze bo mieszkałem jeszcze ze starym, i czas ,zgubiłem dużo sadla i nadbudowałem kilka kg, teraz jak uda mi się zrobić 2-3 treningu w tygodniu to jest już dobrze, napisałem wyżej jak mi się wszystko uspokoji zgarne trochę pieniędzy to rusze spowrotem na przod, jak by nie patrząc progresować bez przerwy non toper tez zabardzo się nie da, teraz się tylko docinam na tyle ile dam rade
kto sledzi ten temat trochę dluzej powinien pamietac moja kozacką forme z lata 2011 ku przypomnieniu wstawiam:
[IMG]http://s23.postimg.org/7ci3aowq3/P1040880.jpg[/IMG]
jak ktoś gdzies to okreslil ze to maraton a nie sprint, wiec patrze na to z perspektywy maratonu ze dziś wyglądam 50x lepiej i jestem 50x silnijszy niż wtedy, nieważne w ile czasu, ale cos udało mi się sprogresować, a to ze teraz w kilka miesięcy nic mi nie urośnie czy cos to mało ważne, to nie istotne, ważne ze w przeciągu kilku lat z niczego zrobiłem te w miare czyste 90kg oczywiście na tym nie poprzestaje ale kalendarz mnie w niczym nie pogania żeby z miesiąca na miesiąc rrobic postep, to tylko kwestia czasu i pieniędzy, niczego wiecej
jedna z Twoich lepszych wypowiedzi ;)
Pamiętam jak Ci tu cisnelismy żes kotlet i zebyś sie wziął za redukcje, tak czy siak formy nawet nie ma co porównywać. oby bvyło tylko lepiej.
Dziwisz się ze nie czujesz braku tl?:) zejdź z towaru. :p
Tyle się trulo że może coś w końcu dotarło Stachu. Szkoda tylko że nie wszystko :(
kwestia czasu, pieniędzy, ale przede wszystkim zdrowia.
rozważam zamianę bazowego bialka na tansza alternatywę, cyc z kury drogo mi wychodzi trochę za drogo jak na moje możliwości, myslalem żeby przejść na watrobke drobiowa/wieprzowa to jest tanie jak woda a na 100gr ma 19b ale niestety te 5g tłuszczu tez, tak jak bling z apaka zrobil na tym super forme nie wiem czy u mnie to się sprawdzi ale chce sprobowac bo 1200kury ed już ciężko wyrabiam z $ tylko jak będę chciał wciagnac kilo takiej watrobki to jest 50gr tłuszczu i to chyba nie tego dobrego
Jako urozmaicenie raz za czas myśle ze spoko sam wrzuciłem 2x w tygodniu ale od niedawna tak jema,jako baza to nie bardzo ale możesz sprawdzić,trochę tych tłuszczy jest:)
trenik fajna sprawa, sen bardzo wydajny, nienazwal bym tego bezsennoscia jak większość, po prostu spi się ale dość krótko, o 23 się klade a o 4;30 mam budzik nastawiony, a budze się już po 4 i niemoge dalej zasnanc, psychoz zadnych nie lapie, nikogo nie zabiłem, pod tym względem jestem normalny jak zawsze, nie rzuca mną, po 5h snu, 8-10h pracy i to nie biurowej, na niskich ww, mogę mimo to zrobić dobry trening, diety nie trzymam na 100%, okoliczności i czas nie zawsze pozwala, ostatnio zdarza się ze mama narobi mi cala miche pasztetu z orzechów, suszonych sliwek, i wątróbki (przekozacki) i smaruje tym dwie buly ziarniste i lece na silke bo np. normalnych zakupow zapomniałem zrobić, sila do góry, 44kg hantelki na barki 8x , klatka seria 140x4, ale niema co liczyc jakies duże zmiany w sylwetce bo wzialem tylko doraźnie se od tak 10ml,3tyg na standardowej dawce to dużo nie namiesza ale chciałem się rozeznać jak to wygląda i jak to się je,ale jak by pojechać z tym minimum 2miesiace, dopiąć wszystko na 100% mysle by było ciekawie, jakos po 20lis wejde sobie na dlugi tescik 0.5g ew, bez jakiegoś specjalnego celu, po prostu żeby mieć jakas motywacje do cwiczen i nie jebac na sucho i żeby się lepiej czuc, a w czasie tego mosta wyzbieram hajsik i dojda jakies anabole, to może uda mi się cos wkoncu dobudować, i musze znalesc jakiś sposób na przedramiona bo liche
[IMG]http://s18.postimg.org/xhj47d17t/webcam_toy_foto8.jpg[/IMG]
na przedramiona dwa ćwiczenia które wyjebią ci je w dwa miesiące: Clean z tym ze nie musisz robić siadu, wystarczy że założoysz sowity cieżar i będziesz zarzucał z poziomu ud, powiedzmy 4serie spokojnie Ci wystarcza jako ostatnie cwiczenie w treningu
[img]http://www.youtube.com/watch?v=9ujMWHBX5CU[/img]
no i podstawa na ogień w przedramionach nawijanie sznura z krążkiem na końcu na sztange która leży na stojakach do siadów, nie moge znaleźć tego filmu gdzie koklyev robił to ćwiczenie, mi wystarcza 3 serie żeby ledwo zgiać palce u rąk.
trening naczczo
wl skos+ hantelki 52,5kg x9x7 +kilka dropsetow 30stkami
pompki poręcze 25kg na pasie x10 x4
pompki w podprze na triceps 50kg na kolanach x11x9x, drop 25kgxmax, drop własnym cialem xmax
wykroki z ciężarem 30kg robione hipertoroficznie do upadku, krótkie kroki, kolano znacznie wychodzilo poza linie palcow ale tak najlepiej wchodzi na czworke, a mniej na dupsko, dlatego tez dużo powt żeby kolan nie zjechać
zurawie na dwojki x4xmax
lydki wspięcia 100powt
trening jak zwykle na pelnej bombie, zyly wychodzą, po treningu 200gr białego ryzu, 300kury, czerwona kapucha, 10gr mono
kolejne węgle pojda dopiero przed snem tj 100gr ryzu i tyle z ww na dziś, w biedrze fajna promo na kure 14zl, a normalnie 16, tylko 2zl ale zawsze cos, za tyle już mam paczuszke ryzu wiec wzialem od razu 3kg
teraz forma mnie wsumie zadowala, jest w miare optymalnie 95kg z kratą, sprawność zachowana, wyglądam w miare podobnie jak chłopaki z Kielc na scenie w kat meska sylwetka, ale trzeba jeszcze dojebac
[IMG]http://s8.postimg.org/t02qal9s5/image.jpg[/IMG] 158 na wl peklo szmaciarsko, nast. tydzień mysle dobije na 162 spokojnie albo może ,nawet więcej, dziś dzień ladowania baterii, węgli może pojdzie z pol kilo bo caly tydzień było mega lc, przyda mi się to, do teraz wciagniete 200gr a już pękatość się robi wieczorem interway w formie crossfitu
Co sie stąło z sutami?
male gino ale to już mam gdzies od kwietnia, meta z testem mi to zalatwily
ma ktoś patenta na pozbycie się wody zpod skory? farmacja odpada, raczej interesuje mnie jakas pokrzywa,cynk cos takiego, już wyprzedzam niektóre pytania
jedzenie jest czyste, węgle niskie, soli zero, wody dużo, a buzia okragla, ogolnei skora na ciele nie jest taka cienka jaka bym chciał, i co tutaj teraz zrobić?
ps. wl 140kg x6 z wczoraj
Mniszek bawarski 600mg dziennie
ostatnie 2-3dni ciecia zostały to jeszcze uciolem kcal i sa już dosyć nisko, 1,400kury i 200gr ryzu, zero tl, to 2100kcal a zapoczebowanie mam chyba 3500 cos kolo teg,o, zyl mi wychodzi sporo, ale dekoncentracja i senność się lekka wdała ostatnio, jeszcze te ostatnie dni i zwiększam, jednak treningi nadal wchodzą na pelnej kurwie, mieso nie ucieka bo się co 2gi dzien robie pomiar składu ciala, masa miesniowa się ciagle trzyma na 84kg, chociaż 2kg od polowy października przybylo bo było 82 a od tego czasu ciagle jestem na deficycie, dziś wkoncu musialem przynieś na silke tasme klejonca i dokleiłem krazki 1,25kg po obu stronach hantli 50kg żeby wkocnu sprogresowac na ten skos bo macham tym od 3miesiecy po 10powt a większych niema
NWet bym na taką Sikownie nie wszedł.
[QUOTE=fallenursus;473871]NWet bym na taką Sikownie nie wszedł.[/QUOTE]
ty masz taką siłownie że przejdziesz przez drzwi i samo rośnie, a tu człowiek musi 20 letni złom podnosić.
SPóki tubtez są sieciowki gdzie hantle się kończą na 40kg...~95lbs cena Hantli jest 60c za funt :)
1400g kury dziennie? Jak ty to jesz? jak to doprawiasz i jak przygotowujesz?
dochodzi ostatnio do 1,5kg bo 5x 300g w ciągu dnia idzie, robie na sucho bez przypraw, ubijam filet na placka i ciach na ceramiczny teflon bez tł, takie biale duże kotlety, z przyzwyczajenia już zaczelo mi to nawet smakować, przyprawy i panierki przyprawiaja mi tylko niepotrzebny stres o zalanie wiec wole bez i się nie schizuje
Ma to jakis smak?
smak trocin jeśli kidys kosztowales, podobny
szykuje się na mase na dniach wejdzie 500mg witaminy T i meta prozdrowotnie 20mg, neiwiem jeszcze na ile, czy zrobić dwa mikrocykle 4tyg, czy jeden 7-8, pojdzie tez hcg bo dawno dawno nie bilem,
plauje wjesc na calkiem nowy plan niż dotychczas robilem, trochę kombinacji się przyda trzeba zmieniac bodźce
mysle o czyms takim
push power
wolne
pull power
wolne
push hypertrophy
pull hypertrophy
wolne
PUSH POWER
1. Wyciskanie SMITH skos górny 5x5
2. Wyciskanie hantli ławka pozioma 4x6-8
3. Przysiad tył 5x5
4. Wyciskanie sztangi siedząc 5x5
5. Wyciskanie hantli siedząc 4x8-10
6. Triceps dips 4x6-8
PULL HYPERTROPHY
1. Wiosłowanie podchwytem 4x8-10
2. Wiosłowanie siedząc do brzucha 4x8-10
3. Ściąganie neutralne z góry 3x10-12
4. Wznosy hantli jednorącz w bok 4x10-12
5. Single arm dumbbell uprightrow 4x8-10
6. Perfect curl 3x8-10
7. Uginanie hantli z supinacją 3x10-12
PUSH HYPERTROPHY
1. Wyciskanie skos w dół 3x8-10
2. Rozpiętki skos górny + brama3x10-12
3. Fronty 4x8-10
4. Suwnica 4x8-10
5. Wyciskanie hantli siedząc 4x10-12
6. Francuz łamana 3x8-10
7. Prostowanie z drążkiem wyciągu gornego 3x10-12
PULL POWER
1. Drążek szeroko neutralnie 4x6-8
2. Rack Deadlift 5x5
3. Pendlay Row 4x6-8
4. Hang High Pull 5x5 lub Single arm uprightrow 4x6-8
5. Uginanie jednorącz modlitewnik 3x6-8
6. RDL 4x6-8 + Uginanie leżąc 4x8-10
to plan surowy wzięty z apaka wiec conieco w nim pozmieniam pod siebie, hipertrofie mysle zwieksze na 12-15powt,
niechce się tym razem znow zalac a podobno bezpiecznijsza masa jest na tłuszczach wiec sproboje czegos w desen palumbo, ponoc zalewajka się robi na wysokich ww przez insulinoodpornosc, wiec ww będę zapodawać tylko przed i po treningu, reszta posilkow to B i Tł, nadwyzka nie będzie jakas drastyczna, nawet niech idzie to powoli ale nie mam zamiaru się utuczyć, tymbardziej ze już sama woda z saa mnie wkurwia i niewyglada to fajnie, bialka nie widze potrzeby szalec jakos z ilościami, beda szly 2gr na kilogram masy MIESNIOWEJ a nie masy ciała czyli ok 170g, reszta energii to głowne zrodlo tł i i trochę tych ww, interwały od czasu do czasu żeby metabolizm nie siadł na dno
a pokazesz swój plany którym jechałes do tej pory?
dotychczas robilem wszystko na tym, czy to masa czy to redukcja, od 1,5roku jestem na nim
wg mnie klasyczne splity sa po prostu slabe,ewentalnie chyba ze chodzi o okres przed zawodami na ostatnie szlify, albo na sam początek dla laika, jeśli czegos podobnego nie robiles wejdź sobie, dopnij miche i zanotujesz bardzo ladny progres treningi bardzo ciężkie taka jedna sesja to jest burza hormonow,zadnych maszyn, ale już zbyt długo na nim siedze potencjal się wyczerpal i już mi się nudzi mimo ze przekabaciłęm w tym chyba roznych 50 modyfikacji
żołnierskie 5x5
martwy 5x5
drążek wąsko z obciążeniem 5x5 lub 5x10
podciąganie sztangi do brody 5x10
uginanie ze sztangą na biceps 5x10
wtorek
płaska 5x5
dipsy na klatę 5x10
francuz do czoła na tric 5x10
fronty 5x5
siady 5x5
środa OFF
Czwartek
Żołnierskie lub clean and press 5x5
Wiosło sztangą 5x5 lub 5x10
drążek szeroko z obciążeniem 5x5 lub 5x10
high pull lub power clean 5x5
młotki 5x10
Piątek
płaska 5x5
wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
wycisk wąsko na tric 5x10
siady 5x5
fronty 5x10
ok, tez niedlugo bede zmieniał trening to moze wlasnie takiego spróbuje :)
[QUOTE=.rocky;474385]niechce się tym razem znow zalac a podobno bezpiecznijsza masa jest na tłuszczach wiec sproboje czegos w desen palumbo, ponoc zalewajka się robi na wysokich ww przez insulinoodpornosc, wiec ww będę zapodawać tylko przed i po treningu[/QUOTE]
Jeżeli aż tak masz zamiar je ograniczać to ponoć WW jest lepiej spożywać rano/potreningu niż przed/potreningu. Jakieś tam badania analizy były ale nawet na czystą logikę powinno to dawać lepsze rezultaty. Choose wisely.
węgli jednak dam więcej, bo niedam rady wbic tych 3500kcal prawie samym białkiem i tłuszczem, pojde w klasyczny schemat, 200b 400ww i 100tł, ałeroby okazyjnie i hiit będę się starac kontrolować bf, w sumie to się nawet ciesze z tej masy bo dieta wychodzi o wiele taniej niż redykcyjna, gdzie bialko musi być mega wysoko, jako zrodlo tłuszczu mysle będzie to olej rzepakowy i jaja, pil był lniany ale drogi jebany
Panie, 200g bialka na takiego byka jak Ty? Toz to ja żre wiecej a polowe tego wyglądam..
uzasadnij mi poco na masie więcej niż 2gr ?
dziś pierwszy siłowy PULL
na czczo, 300mg kofy
wycisk sztanga skos+ 5x5 120-110kg
hantle płasko 4x5 40-38kg
fronty 5x6 110kg
wyciskanie sztangi zza karku 5x5 60kg
trzymanie sztangielek na bokach 1min 4x
triceps dips maszyna 4x5
już mi się podoba ten trening, czuje ze zrobie na nim progres
3dzien masy i już 2kg do przodu, może zbyt drastycznie wszledlem na wysokie ww bo z dnia na dzień ze 2000kcal na 3500kcal niechcialem się z tym pierodlic i robic jakiejś rampy tygodniami tylko od razu i po krzyku, sam testo teraz a przypływ sil taki jak bym bil wiadra towaru
a tutaj nagrałem hiita wczorajszego, nie sa to kocie ruchy jak 80kg micka, przy wskokach jednak czuje te 102kg
jak skakałem to ziema się trzesla i telefon się przewrocil i nienagralo ostatniego ćwiczenia mianowicie padnij powstan, takie 3-4 obwody i jestem załatwiony, dlatego przerwy były trochę dluzsze żeby jakos wytrzymać te 20min
[video=youtube;T8dm_ijYGf8]http://www.youtube.com/watch?v=T8dm_ijYGf8&feature=youtu.be[/video]
[QUOTE=.rocky;474418]uzasadnij mi poco na masie więcej niż 2gr ?[/QUOTE]
Szybko licząc, pojesz na tych 2g białka przy zaniżonych ww? Ile planujesz T/kmc? Mam wrażenie, że będziesz głodny latał.