-
[QUOTE=fallenursus;488488]Ta no. Już.się wyspalem.
-_o[/QUOTE]
Hehe wycięte z kontekstu :smile: Ja tu o zmianach w diecie a Ty.. :smile:
-
fallen tylko o diecie bogatej w mięsko myśli%-)
-
Duże koty lubią duże ryby. Takze masuj Julie
-
[QUOTE=Pikaczu;488493]fallen tylko o diecie bogatej w mięsko myśli%-)[/QUOTE]
Hehe akurat w tym jesteśmy podobni :smile:
-
to teraz sie przyznawac kto zjadl mojego kota %-)
-
W końcu usiadłam dziś, już po 2 interwałach, treningu siłowym i konsultacji.
Dziś już trochę lepiej się czuje po lekach, mniej agresji i poczucia niepokoju, natomiast wspuchnięcie coraz mocniejsze, coś strasznego, odzież strasznie drażni, skóra swędzi i boli :( Pojdę do lekarza prosić by wypisał mi receptę na jakiś mocniejszy diuretyk (spironol lub coś w tym stylu co nie wypłukuje potas) bo pokrzywa, urosept, mniszek i urinal intensive już nie dają radę. Zaczynam coraz bardziej zdawać sprawę z tego jak skomplikowany jest nasz organizm - zawsze to wiedziałam..ale teraz to czuje..
Nienawidze ponad wszystko tego uczucia kiedy coś jest nie pod moja kontrolą, i że moja silna wola, ambicję i samodyscyplina są bezsilne..Any way..jak się mówi trudno.. Dalej mam cisnąć i trenować 2x dziennie 6 razy w tygodniu - dzięki temu przynajmniej nie przybywa mi tkanki tłuszczowej, chociaż niedługo czuje, że po prostu sie wykończę i strzele sobie w łeb haha - taki czarny humor.. :smile: Bardzo ciężko tyle miesięcy tak dużo trenować tym bardziej wtedy kiedy się stoi w miejscu. Przed startem w zawodach tylko przez ostatnie 1.5 miesiąca miałam 2 treningi dziennie, a teraz już mineło 2.5 w takim trybie..i muszę tego dalej się trzymać aż leki ustabilizują hormony tarczycowe w granicach normy.
Dietka od jutra zmieniana na low carb, OMFG będę zdychać i z wielkiem bólem w sercu muszę skończyć ketozę :smile: Teraz makra będą wyglądać następująco:
170 gr białka, 50 gram ww i 45 gr tłuszczu + 600 gr warzyw dziennie po 200 w 3 posiłkach - czyli nie licząc warzyw ok. 1300 kcal (+ z warzyw jeśli już wliczać wyjdzie z 120-150 kcal, ale według mnie to głupota wliczać mieszankę sałat i pomidory w kaloryczność). Rozłożyłam to sobie w taki sposób:
1 posiłek (po interwałach na czczo):
40 gr płatki owsiane górskie
Miarka isolatu
2 posiłek (po treningu siłowym i 2 interwałach) :
35 gr ryżu basmati
150 gr piersi kuraka/ wołowinki/ indyka LUB 180 gr ryby nie tłustej - tuńczyk/ tilapia/ panga
200 gr warzywa
3 posiłek:
180 gr piersi kuraka/ wołowinki/ indyka LUB 200 gr ryby nie tłustej - tuńczyk/ tilapia/ panga
15 gr oleju lnianego lub z orzechów włoskich
200 gr warzywa
4 posiłek:
200 gr łososia grilowanego
LUB 180 gr piersi kuraka/ wołowinki/ indyka LUB 200 gr ryby nie tłustej - tuńczyk/ tilapia/ panga - z dodatkiem oleju w tym wypadku 10 gr lniany lub z orzechów
200 gr warzyw
5 posiłek:
Omlet z 5 białek jaj + stevia + cynamon
10 gr oleju kokosowego
10 gr wiórki kokosowe
Polewa z isolatu z wodą
Czyli węglowodany rozkładam w posiłkach okołotreningowo bez dodatku tłuszczu, 45 gr tłuszczu rozłożone w 3 posiłkach bez węglowodanów. Po 1-2 tygodniach zobaczę jak będę reagować, jak będzie ok, zmniejsze tłuszcze znowu o jakieś 15 gr, białko o 20 gr i dodam kolejne 50 gram węglowodanów
-
[QUOTE=USgorn;488551]to teraz sie przyznawac kto zjadl mojego kota %-)[/QUOTE]
Hihi fujjjj nie kotów nie jadam :P
-
1 załącznik(i)
Ulubiona szafeczka w mojej kuchni z suplementacją:
[ATTACH=CONFIG]8160[/ATTACH]
Ogólnie moja suplementacja wygląda tak:
- BCAA+glutamina (firmy Muscle Pharm, Olimp lub Activ Lab - zmieniam w zależności od tego jaki chcę by był smakowo),planuje zakupić glutaminę oddzielnie by było jej więcej, Isolat i Whey Body Attacka, Kre-Alkalyna Treca
- Wspomagacze spalania fatu :smile: cykluje 2 tygodnie ACE i 2 tygodnie coffeinę z yohimbiną (przez ostatni tydzień dodałam do coffy i yohy Shred Matrix Muscle Pharma - była fajna promocja chciałam po prostu przetestować - bez rewelacji nawet nie trzepie :smile: )
- Witaminki: omega-3, kompleks witamin i minerałów Body Attacka, Witamina D przez ostatni tydzień (bo wyszedł mi niedobór w badaniach), na wątrobę firmy NOW FOODS Liver Detoxifier&Regenerator (wątroba od roku w badaniach trochę obciążona - chyba nie za bardzo lubi czegoś z suplementów więc ją "wspieram" )
- Wpomaganie na sikanie hihihi : urosept, herbatki z pokrzywy, tabsy ziołowe na podstawie wyciągów z żurawiny, mniszek (NOW FOODS - Dandelion Root) - na zmianę
Hm chyba wszystko.. :smile:
-
Odstaw oralne saa to nie bedzie watroba zmeczona %-)
Z jakiej racji kre alkalyn?
-
[QUOTE=USgorn;488562]Odstaw oralne saa to nie bedzie watroba zmeczona %-)
Z jakiej racji kre alkalyn?[/QUOTE]
Skąd wiesz, nic o tym nie pisałam :P :P :P
Kre alkalyn nie ściąga wody, pomaga się regenerować lepiej - czuję różnicę przy moich treningach z i bez