-
a na temat wprowadzania myślenia innego..tak bardzo sie staram nawet 2 książki kupiłam o tym jak pozbyć się depresji, nauczyć się siebie kochać bla bla bla :smile: w zasadzie są bardziej naukowe, opisane jak pracuje mózg itd itp, bo ostatnio już też miałam długąąąąąą lekcję od mamy na temat tego wszystkiego, że czas najwyższy się pozbyć dziecięcych kompleksów bo już dawno nie jestem dzieckiem i nie wyglądam tak by mieć te kompleksy, żeby to takie łatwe było :smile:
-
hehe takich skarg to teraz lepiej nie pisz bo Dominik bedzie teraz ganial Twoich kolegow ;p
osobiscie w takie ksiazki nie wierze bo ich tresc to oczywista oczywista z totalnymi bzdurami zmieszane ale taka moja opinia tylko :D
zdecydowanie lepsze wlasnie takie naukowe jak Ty piszesz jak dziala mozg itp.
hehe mama jak to mama chce zeby corka byla szczesliwa i juz i stad taka bezlitosna lekcja ;p
-
1 załącznik(i)
Ok w końcu się zabrałam za to by zrobić post heh, coś ciężko wrócić do normalnego codziennego trybu bycia po urlopie :smile:
Tak na początek to sweet focia z dziś z nowej zabaweczki HTC E-8 heh, zdradziłam Samsungowi od kąd siebie pamiętam zawsze miałam samsungi, ale HTC Dominika mega się spodobał, więc postanowiłam spróbować i zdradzić samsungowi z nową wersją HTC :smile:
[ATTACH=CONFIG]9165[/ATTACH]
A więc zmiany, trochę ich jest:
1. Zdrowie
- hormony od dłuższego czasu już ok, natomiast wątroba coś ostatnio szalała z niewiadomych przyczyn nagły skok AST i ALT z 41 i 33 do 100 i 400, po czym taki sam nagły spadek, wylatałam się USG...rozszerzone badania watrobowe GGTP, białko C reaktywne, Bilirubina, hepatyt B i C itd, wszystko wyszlo idealnie oprócz tych dziwnych skoków enzymów wątrobowych. W każdym bądz razie coś zadziałało toksycznie, ale juz lepiej się czuje, bo wtedy miałam jeszcze gorączkę.
- zainwestowałam w badania imunoPro 300, 300 składników pokarmowych (tak tak wiem że niestety nie da się wykryć każdy rodzaj przeciwciał wytwarzanych przez system imunologiczny na konretny produkt bo w Polsce jeszcze tego niema, ale to już dobry start by zobaczyć co wykryje ten test, mam nadzieje że nie wyrzuciłam 1700 zl w powietrze :smile: ) + zrobiłam badania po zawartości metali ciezkich we krwi (zaraz wyjaśnie czemu) + alergeny domowe. Teraz bede czekać na wynniki od 2-3 tygodni. Czyli planowanie w 1 tyg. stycznia będę mieć wyniki
- Metale cięzkie..Niedawno z mamą wpadliśmy na to że nosze w buzie metalowy retejner 2 lata.. najpierw przez rok aparat na zęby + retejner, a po zdjęciu aparatu po wewnętrznej stronie ząbków metalowe retejnery.. jak sięgnęliśmy na 2 lata wstecz wspomnieniami to wychodzi że niektóre objawy które mam teraz już się zaczynały za długo do zawodów 2-3 m. od założenia aparatu nie na tyle nasilone ale były juz - zle wynniki watrobowe, nocne pocenie się, problemy z oczami -ropa. Wtedy zaczełam do okulistów latać myśląc że mam na soczewki alergie lub wode do soczewek bo non stop miałam to co mam teraz jak zjadam coś co mi szkodzi. W każdym bądz razie się sprawdzi jaki poziom metali mam we krwi..bo w retejnerze w chuj niklu, chromu , cobaltu..a metale się długo gromadzą i wchłaniają do krwiobiegu , czyli w ciągu 2 lat z buzi metale non stop trawiały mi w tą limfę w której nie wiadomo skąd non stop stan zapalny... Kiedyś też nie miałam alergii na żadną biżuterię, teraz nic oprócz złota i srebra nie mogę założyć nawet na 1-2 godziny, natychmiast zaczynaja uszy puchnać i ropa się wydziela, i dziwny zbieg okoliczności..ale to się zaczeło też jakieś 2 lata temu.. Jeszcze trafiłam na dużo artyl. profesorów i naukowców że metale cięzkie z ortodoncji , kosmetyków, itd itp mogą się jak najbardziej sprzyczynić do ruszenia Autoagresji, po odpowiednim skomulowaniu toksynów z nich w organiźmie, rusza system imunologiczny w walce z obcym..w potem przestaje rozpoznawać gdzie obce a gdzie swoje..Mało tego trafiłam na opisane sytuację jak ludzie po wyciągnieciu starych metalowych plomb z żebów zaczynali odczuwać mocne polepszenia z chorobami autoagresyjnymi.. Nie wiem co w moim wypadku jest, ale w każdym bądź razie to warto było zbadania, nie wiem czemu tylko tak długo o tym nie myśleliśmy.. pewnie dlatego że nawet już zapomniałam że te retejnery mam...
- CZekam na wszystkie badania i wtedy będzie łatwiej z ogarnięciem dietki w 100% i dalszych działań, by nie narażać się na produkty które szkodza jak w eliminacyjnej - pod czas urlopu okazało się że cebula czerwona mega mocno mnie uczula , to już jest wkurzające heh :smile:
- Koncząć okres treningów na siłe zaczełam współpracę z Craigiem i Kathryn Preisendorf ([url]http://i.instagram.com/superheromakr/[/url] ; [url]https://www.facebook.com/pages/The-Superhero-Maker/668007926608055[/url] ) czas na zmiany, rozwijać się dalej i trochę podwyższyć półkę :smile: Będę jechać systemem treningowym MI40 Pakulskiego, Craig i Kathryn zajmują się mną kompleksowo od dietki aż do psychiki tzw Competitors Mindset :smile: Kath szmiga w chorobach autoimunnologicznych więc działamy i będziemy działać w tym też by jak najbardziej wyciszyć autoagresję u mnie. Jak narazie jestem nimi mega zachwycona , poziom współpracy mega wysoki wręcz zaskakujący- jeszcze nie spotkałam się z na tyle rozpisanym obszernie wywiadem przez rozpoczęciem współpracy - zajeło mi cały dzień by wszystkie formy wypełnić..., juz nie mówię o protokolach suplementacyjnych, dietetycznych, programie treningowym, protokole od "naprawy głowy" itd itp którymi mam teraz żyć :smile: Ogólnie jest od kogo się uczyć i z kogo brać przykład, już widzę jak dużo nowej wiedzy da mi nasza współpraca. Dopiero od tygodnia z nimi pracuje a już dużo dla mnie zrobiła Kath. jeśli chodzi o psychikę.
[h=5][/h]
-
Dalej po kolei zmiany w diecie:
1. Przed rozpoczęciem wspówpracy z Kath i Craigiem musiałam się żważyc zmierzyć itd itp - BTW 1 raz w ciągu całego roku! :smile: Boże jak mi było ciężko do tego się zmusić...Ale jak pozytywnie byłam zaskoczona! Od końca grudnia 2013 do tego czasu przybyło tylko +2.5-3kg (jutro zweryfikuję czy nie mniej, bo ważyłam się opuchnięta przed okresem :smile: ) Więc to jak najbardziej oznacza że mój metabolizm w dobrym miejscu jest, w grudniu 2013 jadłam nie całe 1000 kcal kręciłam 12 godzin aerobów tygodniowo i robiłam 6 siłowych, a przez ostatnie 2 tygodnie już jadłam 2500 kcal, 3 razy 15 minutowe interwałki + 4 siłowe THATS IT, różnica w żarciu a objętosci wysiłku niesamowicie się różni. Tarczycowe badania ostatnio też są bardzo dobre - zresztą czuje to po sobie. A więc jak i z moją lekarką, tak i z Kath i Craigiem, tak i ja sama doszliśmy do wniosku że większa ilość trzymanej wody u mnie jest nie z powodów hormonalnych a tylko z powodów WATROBY i ALERGII (reakcji autoimmunologicznej).
2. A więc plan taki - dopóki nie dostane wynników badań bardzo rygorystycznie uważam na wszystko, jem tylko to na co wiem że napewno nie mam uczulenia, czyli mięsko, bataty z węgli i z warzyw : pekinska kapusta, salata lodowa, ogóki, rzodkiewka + oleje i tłuste mięsko. Po badaniach już będzie wiadomo co dalej i co można włączyć a co może nawet jednak wywalić.. Klinika od badan sama też daje 3 książeczki z protokolami gdzie napisane co jak i do czego, każdy produkt stopien nasilenia alergii opis itd itp.. ogólnie tez kosztuje tych 1700zl. (koleżanka z Hashimoto w pracy robiła - stąd ja się zdecydowałam że warto kiedy zobaczyłam jej wynniki i jak to wszystko organizowane).
3. Próbujemy z trenerami zredukować mi trochę fatu, będziemy robić cycling i rzadnych wiekszych rygorów, nadal jazda carb backloading bo zajefajnie u mnie się sprawdza. Minimum na najbliższe 2 miesiące który będę jęść w dni LOW to 1900-1950 kcal.
[B]HIGH[/B] (w dni nóg 2 x):[B] 2225 kcal [/B]– 170 g białko/80 g węgle/133 g tłuszczu (w tym dniu daje węgle nie tylko w 6 posiłku a w 5 daje 20 gr i w 6 przed snem 60 gr)
[B]MEDIUM[/B] (w 3 inne dni treningowe) – [B]2027 kcal[/B] – 170 g bialko/60 g wegle/123 g tluszcz
[B]LOW[/B] (w 2 dni wolne od treningów)– [B]1932 kcal [/B]– 145 g białko/60 g wegle/123 g tluszcz
W dni high i medium - rozbite na 6 posiłków w ciągu dnia + 7 "posiłek" ale jako 1 przedtreningowo 15 gr MCT oleju z mieszkanków supli na mózg nootropikami :smile:
W dni low tylko się wywala 5 posiłek, i rozbija się 14 gr tluszczy po 7 gr do 3 i 4 posiłku.
W zasadzie najważniejsze jest rozłożenie tłuszczy i ich rodzai w ciągu dnia + loading weglami. Inaczej tylko będzie w dzień HIGH o 10 gr tłuszczu i o 20 gr wegłi więcej. A low i Medium nie wiele się różnią.
[B]Przedtreningowo 14 gr MCT + mieszanka nootropików, TRENING, 1 i 2 posiłek po 30 gr tłuszczy, 3/4/5 po 14 gr tłuszczy, 6posilek - 7 gr + 60 gr wegli z batatów
Nootropiki: [/B]2x dziennie - przed treningiem i w środku dnia 2 raz
[LIST][*]Picamilon 50 mg – 2x/day[*]Sulbutiamin 600 mg/day[*]Noopept 10mg – 3x/day[*]L theanine 100 mg – 2x/day[*]Pramiracetam 500 mg – 2x/day (if you notice headaches or side effects half dose)[*]Alpha GPC or Cholin – 150 mg -2x/day otherwise omit[*][B]MCT oil – 1 Tbs[/B][/LIST]
[B]Pod czas treningu:[/B]
- BCAA w tabsach żeby bez domieszek zagęszczaczy i słodzików i barwników
- 20 gr glutaminy
[B]Po treningu:[/B]
- 20 gr glutaminy
- 1 gr glicyna
- 3 gr lecuyna
- 400 mg Magnesium (mieszanka glicynianu magnezu + cytrynianu + jabłczanu)
- 500 mg Calcium D-Gluractate
- 2000 mg taurine
[B]
INNE suplementy w ciągu dnia (nie będę już rospisywać co ile i kiedy bo do każdego posiłku co innego, na noc jeszcze co innego jest tego dosyć sporo)[/B]
- Phopshytidyl serine -600-800 gr
- kolejne 800 mg mieszaneka glicynianu magnezu + cytrynianu + jabłczanu
- Calcium D-Gluractate - kolejne 1000 mg
- Mieszanka jonów magnezu - kolejne 400 mg
- Gaba 0.5 gr
- 3 gr glicyna
- tauryna
- magnez w oleju
- płatki magnezu do kąpieli
- Probiotyk
- Enzymy
- Silimaryn
- Witamina K2, D, A, E, C, B complex
- Curcumin
- Cynk
- Selen
- Kwas filiowy
- EPA 1400 mg dziennie minumum/DHA 1000 mg dziennie minimum (omega 3/tran )
- DHEA
- Astaxanthin
- Maca - 1.5 gr
- Essentiale Forte
- Aloe – 100 ml
- Tranquinol
- RenaVen
- BiliVen
- AdrenalVen
- Glutathion 650mg
- t3 25mcg
Miałam 6 dni przerwy od treningów, tylko 3 razy zrobiłam marsze dodomu i to było na tyle z mojej aktywności. Jutro z naładowanymi bateriami wracam do zapierdalania systemem MI40 rozpisanym tak że każdy dzien treningowy inny przez 6 tygodni. Hell yeah! Czekam jeszcze na dostawę wszystkich potrzebnych supli i narkotyków dla mózgu :smile:
Watch me :P
-
I US dlaczego byłam taka agresywna... :smile:
Coś czego bardzo się wstydziłam i za co sama siebie nienawidziałam, o czym w zasadzie nie wiedział nikt oprócz Dominika - rok temu jak zaczeło się wszystko sypać jedyny w sposób w który psychicznie nie wytrzymałam - zaczełam palić ZNOWU (papierosy nie trawkę hehe) tym samym siebie odstresowując.. oczywiście działało z pierwsze 2 tygodnie a potem wróciło stare ulażenienie, bo 3 lata temu już rzucałam, nalogoło paliłam przed rzuceniem z 4 lata, potem udało mi się rzucić w zasadzie z dnia na dzień po prostu postanowiłam że mam tego dosyć i muszę rzucić, no i 2 lata nie paliłam aż rok temu nie poddałam parę razy myślać że do nałogu nie wrócę bo przecież pamiętałam jak ciężko się rzucało i jakie 1 tydzień jest koszmarny...
No a więc rzucam po raz kolejny hahaha :smile: Juz 4 dni bez palenia, pierwsze 3 były okropne, dziś już lepiej chociaż głód nikotynowy nadal jest, z doświadczenia wiem całkowicie po tygodniu mija uzależnienie od nikotyny dalej już tylko psychika - pamięć odruchu, ale to już pikuś. Ten 1 tydzien się nazywa HELL WEEK... Do tego wypadło z obniejszeniem kalorii npo i jasna sprawa że nie mam prawa podjeść, więc zalewam wszystko wodą, kawą, herbatą, głeboko oddycham za każdym razem jak wykręca.. pierwsze 2 dni chodziłam na tyle wkurzona że aż płakać się chciało, szczerze to nie wiem jak wytrzymałam... Potrzebowałam kopa..motywację... coś większego od stanu zdrowia nawet..a czymś takim dla mnie jest obiecać coś np dla trenera.
Kath postawiła mnie przed faktem że mam rzucić i tyle, nawet jeśli powoli ale rzucić, bo inaczej wszystko co robimy - DETOKS niema sensu, bo się mija z celem w czym ma absolutną rację :smile: To w zasadzie była 1 rzecz o której mi napisała :smile:
"For this week I'm going to give you some habits to start working on which will be ongoing. We want to tackle the BIG rocks and not just a lot of little pebbles - in other words, the things that will help you body heal fastest because they have the biggest effects. The first thing is - physical habit, to quit smoking.Here's a post to get you started, I recommend [B]writing down [/B]your response to each part:[B][URL]http://zenhabits.net/10-tips-for-quitting-smoking/[/URL][/B]"
heh :smile:
Takie to, jestem z siebie dumna bo po 1 - pierwsze 3 dni naprawdę były przyokropne aż do stanu bólu w kościach i ciale, a po 2 - w zasadzie po prostu lubiłam palić i nie czułam by to wpływało na moją wydolność jakoś mocno..Szukałam wymówki że to nie wpływa na zdrowie.. AHA TAK OCZYWIŚCIE..jak i 12 godzin aerobów tygodniowo z 1000 kcal... :( Na początku paliłam nie dużo maks 3-5 fajek dziennie, ale jak to się zdarza w ciągu roku doszlo już do prawie paczki dziennie, paliłam już chciałam czy nawet jak nie chciałam , a nadal paliłam po prostu z nudów np jak byłam na urlopie.
Możecie mnie pogratulwać bo wygryłam nierówną walkę :smile:
-
-
Lista supli i nootropiki robią wrażenie, ale coś mi tu nie pasuję. A wiem, nic nie napisałaś właściwie o treningach które planujesz robić :p
(chyba ze nie doczytałem bo tak miejscami skanowałem :D)
-
[QUOTE=Pumbas;505553]Lista supli i nootropiki robią wrażenie, ale coś mi tu nie pasuję. A wiem, nic nie napisałaś właściwie o treningach które planujesz robić :p
(chyba ze nie doczytałem bo tak miejscami skanowałem :D)[/QUOTE]
Bo jeszcze nie opisywałam treningu, bez sensu bo w ciągu 6 tygodni 5 dni treningowych i każdy trening w zasadzie jest inny, czymś się różni, więc będę na bierząco opisywać :P
-
[QUOTE=Pumbas;505553]Lista supli i nootropiki robią wrażenie, ale coś mi tu nie pasuję. A wiem, nic nie napisałaś właściwie o treningach które planujesz robić :p
(chyba ze nie doczytałem bo tak miejscami skanowałem :D)[/QUOTE]
Suple się dzielą w zasadzie na
1. Nootropiki dla mojej głowy by uzupełnić niedobory/podnieść pooziom GABY, Seretoniny, Dopaminy i Acetylcholiny, co swoją drogą pozwoli lepiej się czuć psychicznie i energetycznie
2. Pro- zdrowotne kompleksowo po całym organiźmie od nerek, wątroby do jelit nadnerczy itd żeby wyciszyć moją autoagresję. Plus wszystkie niedobory witamin i mineralów które mam.
3. Regeneracja dla mięska :smile:
-
Ale sie rozpisalas jest co czytac.
Zdrowie - wiem skad ta watroba to pamiatka bo Waszych baletach, Tobie watroba a Dominikowy czerwony nos zostal na pamiatke ;p
Retejner musialby byc uszkodzony zeby Cie podtruwac no ale moze tak byc ;)
No taka ilosc wegla spokojnie mozna w jednym ostatnim posilku upchac ;)
"[B]Nootropiki: 2x dziennie - przed treningiem i w środku dnia 2 raz
[LIST][*]Noopept 10mg – 3x/day[/LIST]
[/B]"
Zamieszlas tu tak ze nie rozumiem po ile bierzesz ;p
Nie ma czego sie wstydzic z tymi fajkami zwalilo Ci sie wtedy sporo na glowe i nie wytrzymalas, poprostu widocznie rok temu jeszcze nie rozumialas ze palenie nic nie pomoze jak teraz uda Ci sie rzucic bedziesz bardziej swiadoma ;)