-
Dziś znowu 1 z tych "cudownych" dni tylko już w inną stronę. Odczułam tym razem już nadczynność w pewnej mocy. Jak mam dosyć już tej jazdy bez trzymanki :( :( :( Obnizyłam wczoraj T3 do 12.5 mcg może się zrobi trochę lepiej niedługo..
Na dworzu 10 stopni wszyscy w kurtkach a ja w bluzie, patrzą jak na wariatke :smile: a do tego mokra aż paruje ze mnie, ręcę się trzesą jak nienormalne ciężko utrzymać kubek, serce wylatuje, duszności okropne, głowa nie przestaje boleć, szum w uszach, głód nie mija nawet kiedy jem, włosy garciami wyłazą, agresja z uszu się leję pozabijałabym wszystkich dookoła ito bez żadnego powodu, spać nie mogę - leże po 2-3 godziny zanim zasne, i nagorsze puchnę i kiedy rzuca w mocną niedoczynność i kiedy w nadczynność też, o właśnie zaczerwienienia skóry i swędzenie też skutek nadczynności a ja ciągle tylko do alergii to przywiązywałam. Czuje się okropnie. Nie myślałam nigdy że w wieku 23 lat będę mieć takie jazdy :( :( :(
Robię liste co jest gorsze niedoczynność czy nadczynność :smile: To chyba nigdy się nie skończy, najgorzej nie mam pojęcia co powoduje te zmiany hormonów by móc tego uniknąć. Jak tak dalej pójdzie to dojdą jeszcze problemy z sercem. I to jest moje piekło..Zastrzelcie mnie ktoś :(
-
3 załącznik(i)
Dziś dalej 12.5 mcg T3, nadal trzepie ale juz mniej. Jakoś mocno trzepie w 1 połowie dnia, ręce jak u alkoholiczki drżą. Ale juz są mniejsze jazdy. Wczoraj histeria a dziś się przypomniało że dawno nie zwiększałam kalorii, więc dziś + 10 gr tłuszczy, i już boom 2200 kcal obżarstwo :smile:
Plan dojść do 2500 kcal dopóki ćwiczę na siłę akurat jakieś jeszcze 2 miesiące, przytrzymać miesiąc czasu kaloryczność 2500 a potem spróbować zejść do 2000 kcal przytrzymać miesiąc i później znowu w góre, może się da wtedy do jakichś 2700 kcal dobić. Biorąc pod uwage że podbiłam 900 kcal w pół roku.
Moje cudowne suple :smile: I nowe paski do mierzenia ketonów i nie tylko, te co miałam tanie i chujowe - tzn pokazują że niemam ani ketonów ani glukozy i albo rzeczywiście nie mam chociaż wątpie bo bym się czuła jak pierwsze 3 dni, a się czuje świetnie, albo paski chujowe. Sprawdze jutro nowe. Odkwaszam się i nowy probiotyk który kupiłam jest mega dobry, i enzymy trawienne super od kąd biorę nie mam problemów z bólem w brzuszku, ciężkością i wzdęciami.
[ATTACH=CONFIG]9061[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]9062[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]9063[/ATTACH]
Co do dziesiejszego treningu, praca w zakresie 6 reps na cale ciało większymi obciażeniami mega wyczerpująca psychicznie, ciało na koniec treningu całe się trzęsło. Jeszcze po 1 trening A i B całościowo, a potem rodzielam na dzielony i praca w zakresie 6x6 (6 reps po 6 serii). i Dalej masujemy
Na koniec siłowego machnełam 30sek/30sek intrerwałki na rowerku przez 15 minut + 5 minut wyciszenia, bo już miałam uczucie że zwymiotuje hehe. Ogólnie dziś mega udany trening
[B]TRENING A[/B]
[B]Nogi:[/B]
- Klasyczny martwy ciąg [B]85 kg [/B]6/6/ maks -8 , [B]NT[/B] [B]+ 1 kg[/B]
- Uginanie ud leżąc[B] 31 kg - [/B]6/6/ maks -14 , [B]NT[/B] [B]+ 4 kg[/B][B]
Grzbiet:
- [/B]Przyciąganie drążka szerokim nachwytem do klaty[B] 54 kg [/B]6/6/maks - 8,[B] NT + 1 kg [/B]
[B]- [/B]Wiosłowanie wąskim podchwytem w opadzie tułowia do brzucha [B]55 kg [/B]6/6/maks- 1[B]1, NT + [/B][B]2.5 kg
Klata:
- [/B]Wyciskanie sztangi leżąc na płaskiej ławce [B]45 kg [/B]6/6/maks[B] -[/B] [B]9 , NT + 1.5 kg[/B]
- Rozpiętki na maszynie siedząc [B]30 kg [/B]6/6/ maks - 10[B], NT + 2 kg [/B][B]
Barki:
- [/B]Wyciskanie hantli siedząc [B]15 kg[/B] 6/6/ maks- 8, [B]NT + 1 kg[/B]
- Unoszenia sztangielek do przodu stojąc [B]10 kg [/B]6/6/maks-12 , [B] NT + 3kg[/B] teoretycznie ALE nie zwiększam bo bark lewy wypada za duże obciazenie już jak na mój biedny barunio.
- Unoszenia do bokow w opadzie tułowia młotkowym [B]15 kg [/B]6/6/maks- 14, [B]NT + 4 kg[/B]
[B]Biceps:[/B]
- Uginanie sztangi prostej stojąc w oparciu o ścianę [B]20 kg[/B] 6/6/maks-10, [B]NT + 2 kg[/B]
[B]Triceps:[/B]
- Francuzkie wyciskanie sztangi prostej leżąc [B]20 kg [/B]6/6/maks -6 [B]NT + 0 kg[/B]
[B]Brzuch:[/B]
- Allachy [B]91 kg[/B] 6/6/maks- 1[B]5[/B]
-
przyznaj sie ze podpisalas kontrakt z NOW ;p
no cos z tymi paskami nie halo ;p
-
[QUOTE=USgorn;504413]przyznaj sie ze podpisalas kontrakt z NOW ;p
no cos z tymi paskami nie halo ;p[/QUOTE]
haha nie okradłam sklep i uciekłam :smile:
no albo nie tak, albo ilość ketonów nie jest aż tak duża tzn nie mieści się w zakresie minimalnej wykrywalnej ilości przez paski.
-
haha dobry trening zrobilas
albo Ty nie zyjesz i dlatego nic nie pokazuje ;p
-
[QUOTE=USgorn;504415]haha dobry trening zrobilas
albo Ty nie zyjesz i dlatego nic nie pokazuje ;p[/QUOTE]
ahaha o kurde by była jazda, jestem duchem uuuuuu :P kurdę może gdzieś przez sen skoczyłam z balkonu jednak hehe
-
kogo dzis bedziesz nawiedzac ? ;p
zamiast glutation to przybilas dzialke hery i to wszystko to urojenia ja nieistnieje, Dominik tez nie a Ty lezysz gdzies pod mostem ;p
-
[QUOTE=USgorn;504417]kogo dzis bedziesz nawiedzac ? ;p
zamiast glutation to przybilas dzialke hery i to wszystko to urojenia ja nieistnieje, Dominik tez nie a Ty lezysz gdzies pod mostem ;p[/QUOTE]
i kto z nas przybił dzialke hery haha :P
-
to wszystko nie prawda to byla tylko witamina c :twisted:
-
[QUOTE=USgorn;504423]to wszystko nie prawda to byla tylko witamina c :twisted:[/QUOTE]
uhu jak moja agmatyna :P