-
Nie wiem oco chodzi ale ok! Nie narażam się bo somatropina wysoko.
-
Oddawac szynke to napad :twisted:
----
Niby wiecej zlego ale na zle rokowania nie sa najgorsze ;)
Widzisz jak "agmatyna" wyrzuca GH buehehe
-
[QUOTE=USgorn;504248]Oddawac szynke to napad :twisted:
----
Niby wiecej zlego ale na zle rokowania nie sa najgorsze ;)
Widzisz jak "agmatyna" wyrzuca GH buehehe[/QUOTE]
hehe tak agmatyna :smile: :P
-
A niedobor melatoniny jak badala w ciemnym pokoju Cie zamkla czy na podstawie serotoniny ? Bo mnie ciekawi ;p
-
[QUOTE=USgorn;504250]A niedobor melatoniny jak badala w ciemnym pokoju Cie zamkla czy na podstawie serotoniny ? Bo mnie ciekawi ;p[/QUOTE]
biorezonans, nie wiem co myslisz na temat tego rodzaju badañ, ale mogę w 150% stwierdzić że wszystko jest prawdą, potem w badaniach normalnych labolatoryjnych wszystko się zgadza w 100%
-
Hmm uznaje ta metode za dojsc hmm magiczna ale jesli sie zgadza to dobrze :-)
-
[QUOTE=USgorn;504252]Hmm uznaje ta metode za dojsc hmm magiczna ale jesli sie zgadza to dobrze :-)[/QUOTE]
heh zadnej magii, zwykla fizyka :smile: w tym swiecie wszystko jest fizyka i chemia. wieczorek się bardziej rozpisze i wyjaśnie swój punkt widzenia i doświadczenie w danym rodzaju badań i jak to sie przeklładało na biochemię i badania w konwekcjonalnej medycynie :smile:
-
Konwencjalne konowalstwo hehe ale i ze na szeroka miare konowalstwo jest spotykane w tradycyjnej medycynie to czasem konwencjalna medycyna dziala lepiej ;p
-
a wieć ogólnie tak, moje podejście
Napewno bym nie poszła do nikogo oprócz swojej lekarki na dany rodzaj badań BO, nie wystarczy mieć technikę to przeprowadzenia badań, lekarz lekarzowi nie równy, trza mieć spory bagaż doświdczenia lekarskiego, sporą wiedzę poparta latami praktyki w tradycyjnej medycynie i cheć dalej się rozwijac. Moja lekarka latami jeżdzi po całym świecie na konferencję a dom wygląda jak 1 spora biblioteka medyczna, wyciągneła tysięcy osób z prawie beznadziejnych wypadków gdzię lekarze w placówkach/ normalnych szpitalach nie wiedzieli co sie dzieje z dana osoba i czemu i skierowywali tylko od specjalisty do specjalisty, od badania do badania które nikt nie mógł powiążać ze sobą, bo np jak w moim wypadku wszystko się posypało po trochę, i każdy oddzielny specjalista zaczyna się zajmować tylko swoja dziedziną nie patrzać i nie powiazując badania z innej do tego lub innego zachorowania, i leczą w końcu objawy a nie przyczynę jak to jest zwykle.
Kiedy trafiłam do niej XXXX lat temu pierwszy raz tez z podejrzeniem wielkim do tego podchodziłam, tylko że akurat klinika gdzie pracuje Tetiana nie przeprowadza badań tylko biorezonansem (jak to robią sporo "pseudo" klinik i "pseudo" lekarzy). Najpierw wszystko się sprawdza biorezonansem, patrzy się co sie wykryło i wtedy juz wiedząć w czym szukać się robią dla potwierdzenia normalne badania labolatoryjne. Jasna sprawa że wykrywa się sporo róznych rzeczy (bo wiemy że wszystko w organiźmie jak łańcuszek) i wtedy już wchodzi w gre wiedza i doświadczenie z medycyny tradycyjnej, i analiza co dlaczego, co na co wpływa, że jest taki a taki objaw. No i leczenie przyczyn a nie objawów, wszystko po kolei jak robimy ze mną. Więc to jest łączenie wszystkich rodzajów badań i medycyny, nawet naturopatia.
Zazwyczaj do Tetiany trafiają osoby które juz latami oblatały wszystkich specjalistów, siedzą na przeróznych prochach i tabsach, a nadal nie wiadomo do końca czemu i tam źle i tam źle i jeszcze gdzieś źle i mimo "leczenia" niuja nie robi się lepiej. Ile by kasy trza było wydać zeby w badaniach labolatoryjnych zbadać wszystko od A do Z? Pomijając fakt że nie wszystko i badania labolatoryjne wykrywają i często źle są przeprowadzone. Więc trafiaja juz beznadziejne wypadki, a potem OPS okazuje się że cudo magiczny komputer wykrył coś co lekarze pominęli i potem to się potwierdza w badaniach, i miesiąc/2/3 leczenia i ludzie po latach męczarni wracają do życia normalnego.
Taki mały przykład - ja, kiedyś rok czasu latałam i się męczyłam, byłam mega osłabiona non stop gorączka straszne bóle głowy,gorączka non stop narastała z miesiąca na miesiąc aż wylądowałam w szpitalu z 39 i 5. To było właśnie przed tym 1 razem kiedy trafiłam na dany rodzaj badań i do Tetiany. Czego mi tylko nie zbadali w ciagu roku, gdzie tylko nie wysylali i jakich tylko chorób nie miałam.. :smile: Okazało się że problem był bardzo banalny miałam bardzo agresywna aktywną Toksaplazmoze (bo to sie nie leczy ,jest albo uspiona kiedy odpornośc mocna albo aktywna). To były czasy kiedy jakoś to nie wiem czemu ale w normalnych szpiatlach nie badali aż tak jak teraz, teraz widze że to się zmieniło. W każdym bądź razie cudo komputer to wykrył i juz badania labolatoryjne potwierdziły, wsparcie odporności niektóre leki i po miesiącu wszystko super. To 1 z wieluuuuu przypadków
Nie jestem fizykiem bardziej by moja mam i tata to lepiej wyjaśnili jak to działa, ale spróbuje na swój sposób.
Biorezonans magnetyczny działa w ten sposób że wykrywaja się drgania elektromagnetyczne (biosygnały) ktore ma wszystko co istnieję na ziemi. Kaza komórka, wiruś, bakteria choroba, itd it ma swoją częstotliwość. Tak jak każdy organ, jak są w nich jakies zmiany patalogiczne pole/częstotliwośc ulega zaburzeniu. Właśnie tak z ciekawości dla siebie kiedyś szukałam różnych ciekawych badań, i znalazłam cos takiego że dla szczura który miał złosliwy nowotwór robili takie pole magentyczne z częstlotliwością nowotwóru gdzię w środku on sobie biegał i do jego pola elektromagnetycznego do częstotliwości choroby nowotworowej za pomoca sprzętu jakiegoś tam podłączali zdrowego szczura, i pod działaniem CHOREGO pola u tego 2 zaczął się rozwijać nowotwór. Takich badań w sumie jest duzo.
Brzmi wszystko jak magia heh, ale wierze w nauke i strasznie mnie takie rzeczy jarają. Świat w ogóle jest mega ciekawy, i nikt nie mysli o tym jak wszystko fukncjonuje z tego punktu widzenia jak się budzi jak gdzieś się idzie, jak na cos się patrzy, jak gdzieś się dzwoni i za pomoca komórki się łączy z kimś kto jest w uj daleko - kiedyś to też wydało się magia i za takie rzeczy naukowców wrzucali do psychiatryków :smile: Na temat religii tez patrze z naukowego punktu widzenia. Jak ktoś by był ciekawy fajna książka FIZYKA WIARY :smile:
-
Po 2 dniach Offa fajnie dziś mi sie ćwiczyło, tak jakoś mega leciutko wchodziło, po treningu wyleciałam półbiegiem z myślą że chyba nie dopracowałam bo jakaś nie zmęczona, ale po 3 g od treningu poczułam wszystko..ito oj jak poczułam. Często tak mam kiedy robię trening wypoczęta i wyspana bół mięsniowy i zmęczenie dochodzi dopiero po 3-4-5 godzinach.
Do tego dziś miałam fajny komplement na innej siłce (musiałam jechac na nocną bo inne pozamykane) : "ogromny szacun, bo nie często sie zobaczy piękna i silną kobietę, która macha 80kg jak szmatą". Takie chwile sa przyjemne :smile:
[B]TRENING A[/B]
[B]Nogi:[/B]
- Klasyczny martwy ciąg [B]80 kg [/B]6/6/ maks -14 , [B]NT[/B] [B]+ 4 kg[/B]
- Uginanie ud leżąc[B] 26 kg - [/B]6/6/ maks -14 , [B]NT[/B] [B]+ 4 kg[/B][B]
Grzbiet:
- [/B]Przyciąganie drążka szerokim nachwytem do klaty[B] 50 kg [/B]6/6/maks - 12,[B] NT + 3 kg [/B]
[B]- [/B]Wiosłowanie wąskim podchwytem w opadzie tułowia do brzucha [B]50 kg [/B]6/6/maks- 12[B], NT + [/B][B]3 kg
Klata:
- [/B]Wyciskanie sztangi leżąc na płaskiej ławce [B]40 kg [/B]6/6/maks[B] -[/B] 1[B]2 , NT + 3 kg[/B]
- Rozpiętki na maszynie siedząc [B]25 kg [/B]6/6/ maks - 12[B], NT + 3 kg [/B][B]
Barki:
- [/B]Wyciskanie hantli siedząc [B]12.5 kg[/B] 6/6/ maks- 11, [B]NT + 2.5 kg[/B]
- Unoszenia sztangielek do przodu stojąc [B]10 kg [/B]6/6/maks-11 , [B] NT + 2.5 kg[/B]
- Unoszenia do bokow w opadzie tułowia młotkowym [B]12.5 kg [/B]6/6/maks- 14, [B]NT + 4 kg[/B]
[B]Biceps:[/B]
- Uginanie sztangi prostej stojąc w oparciu o ścianę [B]20 kg[/B] 6/6/maks-10, [B]NT + 2 kg[/B]
[B]Triceps:[/B]
- Francuzkie wyciskanie sztangi prostej leżąc [B]20 kg [/B]6/6/maks -6 [B]NT + 0 kg[/B]
[B]Brzuch:[/B]
- Allachy [B]91 kg[/B] 6/6/maks- 1[B]5[/B]