lol. ja mieszkam w PL. z ta kanada to sciema.
Printable View
lol. ja mieszkam w PL. z ta kanada to sciema.
dzis troche zjebalem tylko 3posilki i poszedlem zajarac wiec mete tez ominołem wziete tylko 10mg zrana a potem pokimałem bo ostatniej nocy słabo spalem mozna powiedziec wogole,ale to oczywiste po zwiekszeniu dawki metylo
Masakra..
Im seriously thinking.of banning your stupid ass for life.
dzis juz klata konkret poszla
-wl 4x10-6 70-85kg +2xdrop 60,50, pompa juz max
-hankle skos+ 4x8-6 24-26kg+2dropy 15kg
-pompki na poreczach -20kg na takiej maszynce co ustawia sie ciezar siada na platformie i odejmuje od wagi ciala tylekg ile sie ustawilo 4x10
-rozpiety skos+ 4x12-10 12kg
zacniutko sie wyspalem chyba z8godzin,obecnie 25mg ed (na mnie idealnie bylo by juz 30 aleniestyknie) z tego 10 przedreningowo idealnie takich pomp jeszcze nie zaliczalem,sily wyraznie wiecej,nie słabne tak szybko mimo niezadługich przerw,niewiekszych niz minuta,tylko na wfach juz padaczka pobiegam 10min i nie potrafie zlapac powietrza krew wszedzie napływa i robie sie wolnijszy szczegolnie czuc to w nogach,z tego co widze nie zalewa brzuch ciagle dobrze widac a juz zdarza mi sie uslyszec ze podejrzanie sie poszerzam
zakwas na barach trzyma juz 3dzien ale juz slabiej, jedynie jak proboje rozciagnanc to czuc,kaptur tez
dobrze ze tych oslonek nie kupowalem tylko bym pieniadze stracil,nic nieboli jedynie od czasu do czasu jakas mala sraczka zaskoczy, czyli animale mialy racje piszac ze o profilaktyke i ochrone warto zadbać dopiero przy dawkach z rzędu 30-40mged
[QUOTE=.rocky;427014]
dobrze ze tych oslonek nie kupowalem tylko bym pieniadze stracil,nic nieboli jedynie od czasu do czasu jakas mala sraczka zaskoczy, czyli animale mialy racje piszac ze o profilaktyke i ochrone warto zadbać dopiero przy dawkach z rzędu 30-40mged[/QUOTE]
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD facepalm
plecur
-sciaganie szeroko za kark 4x12-7 55-65kg +2xdrop 40-30kg
-tbar 4x10-6 60-70kg +1drop50kg
-wioslo sztanga podchwyt 4x12-5 niepamietam ile bo talerze nieoznaczone akurat byly
-mc 4x8-5 tylko 90kg bo juz pompa na prostowniku po tbarach i wioslach nie do ogarniecia totalnie
chcialem jeszcze przedramiona obtyrac ale juz przesadne wyjebanie w plecach,w wiazaniu sznurowek w bucie potrzebna byla pomoc bo sie schylic niemoglem
na dzis 0.5kg kurczaka, puszka tuna, 4jajka,serwatka zmlekiem,kawa i kostka twarogu
wczoraj bylem u lekaza,metylo odstawiam ze wzgledu na brak mozliwosci jakiegokolwiek snu,a od dzis wchodze na fluoksetyne 20mg,twierdzi ze trudnosci z koncentracja i ze snem moga miec podloze w niedoborach serotoniny w mozgu wiec tym razem moze dobrze trafimy
palenie na jakis czas odstaw to sie wyspisz ;)
to raczej do bezsennosci ma sie nijka a wrecz wspomaga sen,a jesli ci chodzi o tyton nigdy niepalilem i niepale
dzis kurde tez polozylem sie o 24 i wstalem o 12,na oko moze z 4godziny pospalem reszte przelezalem bezczynnie,mimo 5mg melatoniny. dzis mam ochote podbic juz do 8 bo marzy mi sie chociaz jedna przespana w calosci noc,z concertą koniec, kawy tez juz niepije a dalej nie sypiam niewiem co jest grane,siostra po 3ójce melki kima juz twardo w 10min a ja po 5ątce sie męcze do rana,moze faktycznie to jakies niedobory serotoniny ale to sie okaze po jakichs 2tygodniach jak dopiero fluoksetyna zacznie dzialac
palenie na jakis czas odstaw to sie wyspisz ;)
THC podobno ułatwia zasypianie
ułatwia gdy jest uzywane co jakis czas.. gdy przesadzasz nadchodzi etap ze spac nie mozesz, uzaleznienie , i nie pierdolcie ze trawa nie uzależnia...
[QUOTE]i nie pierdolcie ze trawa nie uzależnia...[/QUOTE]
Masz racje , moja ma ziomka w klasie co zyć nie moze bez tego , sucharek sie zrobil fest.
[QUOTE=mateohzp;427262]ułatwia gdy jest uzywane co jakis czas.. gdy przesadzasz nadchodzi etap ze spac nie mozesz, uzaleznienie , i nie pierdolcie ze trawa nie uzależnia...[/QUOTE]
nigdy nie mialem takich zjazdow, a troche juz przepalilem i bez problemu bylo dla mnie rzucic to scierwo : o
[QUOTE=mateohzp;427262]gdy przesadzasz nadchodzi etap ze spac nie mozesz[/QUOTE]
i niby po czym sugerujesz mi brak umiaru?,max raz na tydzien to az taki letarg?
dzis bylem u lekaza mowil ze wielu ma tak samo na poczatku z fluoksetyna,bo dzialanie dopiero mozna odczuc po min 2tygodniach a przez ten czas dopiero powoli sie aktywuje wiec jakies bole glowy bezsennosc itp to standard dlatego wielu ludzia wypisuje sie L4 na ten czas tak jak ja dostalem z tej okazji zwolnienie na 14dni,przynajmniej dieta bedzie idealna
mimo dzis rowniez slabo przespanej nocy ide skurwić barki z kapturami,mama kreci glowa widzac jak pakuje torbe ale mowie ze to dla wlasnego dobra aktywnosc fizyczna polepsza jakosc snu to juz machła reka wkoncu jeszcze cyklu zostalo dobre niecałe 3tyg wiec nie ma opcji marnowac czasu
nie pisze ze przesadzasz, tylko uswiadamiam Cie ze takie przypadki maja miejsce..
zalezy tez co palisz.. nature czy chemiczny szit skropiony eterem ;))
ok dostalem dobrego nasennika,stilnox sie nazywa,znow sie zaczne dobrze regenerowac
dzis se nie poszedlem jeszcze do szkoly wiec dieta idealnie prowadzona wiec zrobie sobie moze dzis nogi
ale co mnie dziwi najbardziej mimo znikomego snu przez kilka dni (ok 3 czasem 4 godziny) nie boli mnie glowa, senny nie jestem,wczoraj nawet robilem barki i weszly nawet nienagannie
Rocky, nie czytałam skąd i jak długo już masz problemy ze spaniem ?
od zawsze,a takie juz mocno nasilone od 2tyg,odkad zaczalem farmakologicznie leczyc zaburzenia koncentracji
ok wreszcie sypiam w miare normalnie,po stilnoxie praktycznie 15 minut i padam jak mucha,dla mnie akurat troszke za mocne,ja lubie zasypiac powoli relaksujac sie a po tym jest jak na stole operacyjnym po narkozie,ostatnio zasiedzialem sie dluzej w kuchni i potem byl problem z dojsciem do lozka,oczy sie same zaczely zamykac niechcialo mi sie nawet ruszyc a jak wstalem to szedłem juz wężykiem, raz wziolem poltora tabsa i byly lekkie haluny a rano troszke bolala glowa wiec zostalem przy jednym,niestety taka odskocznia jedynie na niewiecej niz 2tyg bo moze uzaleznic ale przez ten czas akurat sie fluo rozkreci to juz przejdzie ale jednak niema to jak naturalny sen bo to ewidentnie czuc ze jest on troche sztuczny ale napewno lepszy taki niz zaden
wczoraj se nogi zrobilem
-prostowanie 4x15-10 +2ds, niepamietam ciezaru ale ok 40kg
-przysiad 4x11-9 malo cos ok 60kg,pompa juz ciezka na udach po1szym
-uginanie na2 4x14-11 37kg
-wspiecia 4xmax 30kg+ 3ds samym ciałem bez kg
ogolnie jak pomysle jak było w sierpniu/wrzesniu to jestem zadowolony z tego co jest juz teraz,odrazu widac roznice,zostalo jeszcze 2,5tyg cyklu 25mg juz do konca,dobrze dziala
[ATTACH=CONFIG]5501[/ATTACH]/./././././
Dobry gen klatka!!!
ale hujowo ze ciagle obojczyki odstaja mimo ze skosy robie jako pierwsze juz od roku
Myślałem że jest gorzej , ładnie .
plecur
1.podciaganie drazek 4xmax a po kazdej serii dojebka górnym wyciagiem kilka powt
2.przyciaganie dolny wyciag /\ 4x12-8+drop
3.wioslo sztanga 4x11-8 60-70kg
4.przenoszenie raczki wyciagu na dopompowanie 4x12
5.mc 4x9-6 80-90kg
6.zwijanie kijka na przedramie kilka zwijek do upadku na szybko
chałwa orzechowa jest za idealna i nie tak krucha jak te sezamowe
huj nie robota zrobilem wczoraj lapy bic tric przedramia,a dzis znow cala noc nie spalem,a w srodku nocy jeszcze mnie ssanie zlapalo w brzuchu to wchlanalem jakichs 5kawalków makowca
ale na uginanie sztangi doszlo juz 5kg,teraz 45kg na 8 ruchow,te ostatnie troche oszukane
wczoraj barki i kaptury,zolnierskie, wyciag dolny na bok,linka długa stojąc ala fejspul na bok i tył,szrugsy tylnie na szmicie, i po kazdym duzo dropsetow tylko wtedy czuje bol
a w miedzy czasie od tygodnia trenuje sobie flage,narazie utrzymuje sie w poziomie z 2sekundy,ciezkie troche ale z dnia na dzien bedzie lepiej
[ATTACH=CONFIG]5526[/ATTACH]
klata
1.porecze 5x10-6
2.wl 4x10-6 70-78kg +odrazu na glebe i pompki na dojebke
3.wl skos+ 4x10-8 60kg
4.motylek 4x12
jeszcze przed poreczami, po samej rozgrzewce zauwazylem lezaca stówke na stojaku typ zapomnial po sobie odlozyc to podeszlem pomyslalem moze raz wycisne,wycisłem 3x,dwa sam i jedno z pomoca,nawet sie zadziwilem myslalem ze przy 1x bede srac jak jeszcze niedawno heh
mete mam jeszcze na trzy dni kurde szkoda
to króciutki ten cykl Ci wyszedł, dokupuj czy tam szukaj w empetrójce.
w sumie tyle ile mialo byc +/- 5tyg, wiadomo nie bylo co sie spodziewac niewiadomo czego chcialem sie tylko podratować i wyjsc na prostą bo zle bylo
teraz czuje sie tak jakby pełnijszy i wiecej sił ale pewnie czar pryśnie za pare dni jak to teraz tylko juz niektozi mowai ze zacierają ręce i czekaja az zaczne maleć z dnia na dzien po odstawieniu ale oby az tak zle nie bylo, ale powoli zaczynam zbierac na nastepny konkretnijszy swieta zaraz gotowka zapewne wpadnie to moze cos na wiosne
a pompki na poreczach idealne cwiczenie zaluje ze wczesniej nie robilem
no i po cyklu,jako ze wyszło mi nieparzyście to w 3ostatnie dni nie pozalowalem i szlo 30mg ed i to byla juz solidnijsza dawka bo ostatnie 5mg juz wrzucalem przed snem i sen odziwo lepszy a rano zero dechy ubity jak za dnia a wogole wegli na noc nie wrzucalem a trening byl codziennie przez ostatnie 4dni codziennie,pas dzis miezylem 89cm kratke ciagle widac a przy wieczornej napince wyszly mi przewody na bicu,przodzie barkow i lewej klatce,tylko dzis jakos hujowiej sie juz czuje bo sie skonczyla wiec pewnie na kolejnych treningach bede musial troche zdjac z gryfu
dzis tylko porozciagalem nogi,potem jakies wygibasy na drabince,15min biezni i 10min sauny,zimny prysznic,i jeszcze 5 sauny,piekna sprawa,rozwazam czy by sie na 6rano niezabierac na 30min biezni na czczo,w dni nietreningowe,zima idzie swieta a ja niechce zeby powtorzyl sie scenariusz z poprzedniej zimy wiec jak dalo by to cokolwiek cos?
Fobia przed zalaniem tłuszczem??
[ATTACH=CONFIG]5562[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]5563[/ATTACH]
96kg a flaga sie szlifuje coraz lepiej
[ATTACH=CONFIG]5566[/ATTACH]
rano
jak dobije do setki z takim zatluszczeniem to nawet bede zadowolony
No jest zajebiscie. Nie bedziesz jadl syfu to Cie nie zaleje. Nie ma lipy :D
zostaw ten chleb !
no chyba ze pełnoziarnisty :D
[ATTACH=CONFIG]5619[/ATTACH] 97kg cebulaki
witam
wczoraj poprawilem wl 100x3 na 100kgx4+5 z mala pomoca wiec licze jako 4
waga 96,5kg ale kurde zachorowalem,a myslalem ze tej zimy obejdzie mnie szerokim lukiem
tak ostatnio wygladal moj posilek przed treningowy:
[ATTACH=CONFIG]5679[/ATTACH]
tak potreningowy: domowe tiramisu
[ATTACH=CONFIG]5680[/ATTACH]
tak lecze swoje czerwone obolałe gardło,zawsze idealnie zmraza krtan i na 2gi dzien zdrow:
[ATTACH=CONFIG]5681[/ATTACH]
a tak tuninguje swoj mozg: piracetam + cos na sen kuracja startuje od jutra
[ATTACH=CONFIG]5682[/ATTACH] w planach jeszcze lecytyna,l-tyrozyna i guarana