[QUOTE=fallenursus;450532]na chj tyle?? nigdy wicej jak 50mg nje brale..[/QUOTE]
Dziwny ten suplement niby 177mg geraminy ,a klepie słabiej o jack3d zjazd dosyć dziwny...
Printable View
[QUOTE=fallenursus;450532]na chj tyle?? nigdy wicej jak 50mg nje brale..[/QUOTE]
Dziwny ten suplement niby 177mg geraminy ,a klepie słabiej o jack3d zjazd dosyć dziwny...
mam dwie krety:
- scitec crea bomb
- olimp creatine 1250 caps (mono)
jakieś pomysły dotyczące dawkowania?
chyba najlepiej bedzie brac scitec po przebudzeniu i po treningu, a mono przed treningiem, hmm?
z tym ze na crea bomb napisali, żeby przyjmować 5g na każde 15kg masy ciała. wiec wychodzi na to że musiałbym brać ją w ciągu dnia 5-6 razy? troche glupie...
dlaczego 5-6x? jeśli przykładowo ważysz 90kg, to wystarczy 2x po 15g ;)
dziwne jest to że 5g na 15kg masy ciała masz na opakowaniu napisane
wszędzie piszą że 5,5g - porcja i stosować nalezy 2x - rano i przed treningiem/w ciagu dnia
rób tak żeby wychodziło 10g kreatyny na dzień.
chociaż niektórzy twierdzą że można brać więcej
jak bym to widział tak, że olimpowską kreatyne na czczo 5g i crea bombkę siteca porcję przed treningiem.
ok, jeszcze pomyslę co i jak :)
zazwyczaj podawane jest dawkowanie 2x dziennie po 5g. wiec razem 10g w ciągu dnia.
a jeśli by się brało jakieś wieksze dawki, powiedzmy 20-30g w ciągu dnia, to ma to jakiś sens? bo raczej skutków ubocznych nie ma, nie?
tylko kwestia taka, czy to nie marnotrawstwo :)
Kwestia taka czy jest sens katować tak te nery :)
no tez prawda, bo wszystko co sie żre to organizm musi przetrawić
panowie szukam jakichś aminkowasów, najlepiej z dodatkiem eaa. znacie coś fajnego, nowego, niedrogiego?
w sumie już testowałem chyba więkoszść dostepnych na rynku, ale może coś wyszło nowego.
Standardowe pozycje sa na rynku a jeski chodzi o jakies nowosci to bedzie ciezko. Stosunkowo dobra cene jezzcze ma activlab. Alkiem dobra piuras mkze potwierdzic;)
no do activlabu nic nie mam, kiedyś często brałem te amino. ale kiedyś jeden sklep mi powiedział, że nie prowadza sprzedaży tej firmy, bo to shit...