-
Ja nie mogę jakie podejście. Weź ty najpierw oblicz ile kalorii musisz spożywać. Odejmnij 300-500 kcal na dzień dobry. Aeroby prawie codziennie (np: bieganie wieczorem). Obetnij węgle, większość kcal prawie z białka.
Ja w miesiąć zjechałem 5 kg, ale dieta 100 procent była żadnych dojadanek :)
-
wegle juz obciete,wyzej,jak widac
aeroby tezjuz sa,na bieganie za zimno,tymbardziej wieczorem
tez teraz nic nie dojadam
-
[QUOTE]na bieganie za zimno,tymbardziej wieczorem[/QUOTE]
[video=youtube;g6jGNxVGNaU]http://www.youtube.com/watch?v=g6jGNxVGNaU&feature=related[/video]
-
sam zes pipa,poprostu nie chce zachorowac a mam do tego latwa tendencje
jutro odpuszcze sobie 2 pierwsze fizyczki wiec walnal bym aeroba z rana,ale jesli z rana to na pusty zaladek?
zalezy my zeby mieso sie nie palilo wiec moze chociaz bialko lyknanc?zaznaczam bcaa nie mam
i co po skonczeniu zjesc?
-
hehe nie no, jak chorowity jesteś to ok, bo zazwyczaj pierdolą że zimno, że chorowity, a tak naprawdę się nie nie chce po prostu.. może tak tylko myślę, bo ja jak nie pójdę pobiegać czy w zimę czy deszcz, mróz, to jakoś nie choruję, dziwne. Rano będą moim zdaniem lepsze niż wieczorem, z tego względu że na noc biegając mi się czasem chce rzygać, a rano jesteś lekki. najlepiej na pusty żołądek, jak nie masz bcaa to nic wielkiego się imo nie stanie, w końcu nie będziesz biegł ponad godzine, tylko pewnie ze 30 minut, to mięśni nie popalisz takim czasem. po aero normalny posiłek, jak chcesz to węgle mniej złożone, jakiś biały ryz rozgotowany.
niektórzy trzęsą dupą, że im masa spadnie jak biegają naczczo, i że jeszcze bez bcaa itd. ale jakoś dawno dawno temu kulturyści napierdalali naczczo bez żadnych proszków a masa im dziwnym trafem nie spadała, wiec zdecydujesz sam.
-
ratunku godzine temu zjadlem udko z kurczaka 50g ryzu i 5g tluszczy
teraz jestem juz glodny jak by to bylo 3 godziny temu,jak pochamowac apetyt ale zeby nic nie podjesc
bo nastepne udko dopiero za godzine,a mam jeszcze drozdzowki z rana w chlebaku :((
-
jednak pierdole panowie ta redukcje,poprostu nie mam smykałki do takich zagrywek.
jade z masa dalej,od jutra znow wysoko wegle i tluszcze jak zza dawnych lat,ale aeroby zostana,zeby sie bardziej juz nie zalewac,i trening zmieniam na HIT,-moja 1 zmiana treningu od 2 lat
-
Wiedziałem że tak będzie. Brak Ci samozaparcia. Jak będziesz dalej masował i jeszcze bardziej Cię zaleje to prędzej czy później będziesz musiał zrobić tą redukcję i zamiast 2 miesięcznej będzie musiał robić dłuższa. Wyobrażasz sobie życie na ścisłej diecie redukcyjnej 3-4 miesiącę? Bo ja szczerze mowiąc nie wytrzymałbym, dlatego robię redukcję 1-2 miesięcy max i uważam by na masie zbytnio mnie nie zalało.
-
bdzie dobrze,brzuchem sie bede martwic za 2-3 miechy,a teraz sie bede pilnowac i masowac z glowa
znalazlem cos takiego,spece od treningu bedzie dobre??
- Przysiady ze sztangą 1x20
- Podciąganie na drążku podchwytem 8-10
- Wyciskanie sztangi w leżeniu 8-10
- Wyciskanie sztangi na barki 10-12
- Pompki na poręczach 8-10
- Uginanie ramion ze sztangą 8-10
- Sztrugsy 12-14
i taki trening 3 razy w tyg,myslaklem jeszcze zeby ilosc serii z jednej zwiekszyc do chociaz dwoch
-
tak tak wmawiaj sobie . patrz w moją sygnaturę i stwierdź kim jesteś !