-
[QUOTE=USgorn;501584]Alee masz ladny glos ;p
i caly czas takie tempo trzymalas?
do Dubaju sie wybierz to nie bedziesz musiala w gore w dol w gore dol itd tylko zrobisz raz w gore i raz w dol ;p[/QUOTE]
dzięki, zawstydziłeś mnie :P
aha cały czas hehe, pierwsze 5 wejśc na góre, kolejne 5 już wolniej, ostatnie 5 juz prawie na krabika bo nogi odmawiały posłuszeństwa, jeszcze cała się trzese hehe, ale polubiłam ten rodzaj aerobów, będę częściej robić, wesoło jest, za każdy razem na 11 piętsze nagroda - łyczek bcaa z glutaminą i bieg w dół hehe
Dubai fajny pomysł, raz na góre i skok ze spadochronem żeby adrenalina w kosmos skoczyła , takie cardio by było 2x efektywniejsze :smile:
-
No a teraz musze sie przeprowadzic bo Dominik wie na jakiej ulicy mieszkam ;p
Hah ale nagroda. No nie dziwie sie bo bardzo ciezkie te aeroby. Mnie po takiej ilosci by trzeba bylo zbierac lopata.
No jak masz serce mocne to czemu nie ;p
-
Ja tam.pamiętam ten głos
Ale sapanie cięższe :p
I go now....
-
[QUOTE=USgorn;501589]No a teraz musze sie przeprowadzic bo Dominik wie na jakiej ulicy mieszkam ;p
Hah ale nagroda. No nie dziwie sie bo bardzo ciezkie te aeroby. Mnie po takiej ilosci by trzeba bylo zbierac lopata.
No jak masz serce mocne to czemu nie ;p[/QUOTE]
Dominik nie przyleci nie bój się hihi :smile: Nie było by na tyle cięzko jak by przed tym nie był dosyć cięzki trening nóg z interwałami z martwym ciągiem po, chociaż i tak o dziwo dobrze weszło. Tak całe szczęście przynajmniej serducho silne i ogólnie wytrzymałość dobra. Ale moje nogi dzis i moja pupa ojezuuuu! Boliii
-
[QUOTE=fallenursus;501591]Ja tam.pamiętam ten głos
Ale sapanie cięższe :p
I go now....[/QUOTE]
heh Babe
no wiesz..filmik nagrywałam jak 4 czy 5 raz wchodziłam więc dlatego jeszcze sapie nie aż tak bardzo, byś usłyszał jakiś za jakimś 12-15 hahaha :P Ale nazwiemy to innym tembrem sapania ahahahaha :P
-
Hehe no i poboli
No nie przyleci bo sie gruby zrobil i by musial doplacic za bilet ;p
-
-
[QUOTE=USgorn;501601]Hehe no i poboli
No nie przyleci bo sie gruby zrobil i by musial doplacic za bilet ;p[/QUOTE]
hihi ..własnie zastanawiam się jak kulturyści z super ciężkich kategorii latają..oni to dopiero muszą 2x rezerować..lub cały samolot odrazu prywatny najlepiej :smile:
no chyba nie będę lubić schodów..zabieram swoje słowa..dziś łzy w oczach jak musiałam na mostek wejść żeby przed drogę przejść, nienawidze dzisiaj wszystkie schody hehe
-
[QUOTE=fallenursus;501603]Nie jestem gruby :([/QUOTE]
no wiemy wiem :*
[QUOTE=N3ver_quit;501604]hihi ..własnie zastanawiam się jak kulturyści z super ciężkich kategorii latają..oni to dopiero muszą 2x rezerować..lub cały samolot odrazu prywatny najlepiej :smile:
no chyba nie będę lubić schodów..zabieram swoje słowa..dziś łzy w oczach jak musiałam na mostek wejść żeby przed drogę przejść, nienawidze dzisiaj wszystkie schody hehe[/QUOTE]
Heh a tam jedno kupuja bo szkoda na dwa bo za to na miecho moze byc a osoby obok maja pecha :D
No z nogami to jest najgorsze jak sie zrobi ciezki trening ze sa przydatne tez poza silownia bardzo
-
[QUOTE=USgorn;501608]no wiemy wiem :*
Heh a tam jedno kupuja bo szkoda na dwa bo za to na miecho moze byc a osoby obok maja pecha :D
No z nogami to jest najgorsze jak sie zrobi ciezki trening ze sa przydatne tez poza silownia bardzo[/QUOTE]
tak ja zawsze po dniu nóg się czuje mega zajechana..jak dziś, nawet głowa słabo myśli. Dziś trening bareczków+ 2 ćwiczonka na plecy ledwo zrobiłam, jakiś mega spadek siły + niewyspana, bo ok. 6 godzin spalam - dla mnie to tyle co nic. Jutro robię dzień OFF, w niedzele ładowanko już na 2300 kcal jejj! :smile:
Taaa.nogi przydatne ito bardzo.. A bolą nie tylko nogi, a tyłek też kiedy się idzie..siedzi itd, łydki po schodach zakwaszone :smile: I fajnie i nie fajnie jednocześnie.