-
Widzialem jak dwa razy mniejsi goscie od rockiego w kat. 93 podchodzą do 2 pak, więc uważam że mogłby zrobić mimo duzych klamotow gwaltowny progress - glownie przez to ze nauczylby sie wyciskac pod technike. jebniesz mostek,dobrze zlapiesz sztange i odpowiednio poprowadzisz lokcie i z miejsca skracasz ruch do pelnego wycisku. krotsza droga, po utrwaleniu tego mozna dac wiecej na patyk b. szybko
grunt to trafic na kogos ogarnietego bo ja tez myslalem ze umiem wyciskac bo widzialem filmiki na yt, a prawda taka ze moglbym w ch poprawic jakbym zaczal jezdzic do odpowiednich ludzi
-
Jarek mylisz się w ciągu kilku miesięcy można skoczyć grubo. Pocislem ponad 190*2 na cwiartce tego co rok ląduje w Dupsko.To nie towar ladowany z frustracji bo ktoś obok ląduje i zeby wyglądać czy być silniejszy Cza ladowac dwa razy czy więcej tyle, ale jak pisze pumbas.
-
no to może się mylę :) wiem po sobie ze przy ciężarach rzędu 140 kg to każdy dodatkowy kilogram jest dla mnie mega ciężki,
a co dopiero skok ze 160 na 200:)
-
Cza spiąć zwieracze po prostu do podnoszenia siły bez partnera dobrego ciężko.
Całe szczęście ze z rana jest paru kumatych to można od czasu do czasu na coś się szarpać.
Inaczej bym nawet nie kładł się pod sztange bo sam widok przeraża. Rok super wygląda, ale Imho mógłby mniej towaru lecieć i to samo by wyszło
-
pumbas wydaje mi się ze sposób wydajnego wyciskaia mam już w miare opanowany, zaznaczam ze tylko WYDAJE,wiec nie mowie ze na 100pro jest git, ale mostkuje zawsze, lokcie prowadze blisko tułowia, 45-30stopni, często podkładam deske, i wyciskam szybko, pozatym trenuje pod sylwetke, sile przyjmuje jedynie za skutek uboczny wzrostu,
falen nie wale wcale niewiadomo ile, żadne gramy nie leca, moje dawki uważam za najnormalnijsze z normalnych, mniej nie widze sensu
-
100trenu ed to nie jest dawka normalna. Zapytaj KUMATEGO że sceny to ci powie :)
-
Kozacko to wygląda rockens! Anyway i tak ze swoją bombką wolę poczekać :P
-
trochę kury na kilka dni, i podstawa mojej diety- niezdrowe zakazane slodkosci
jestem uzależniony od łakoci i o tym wiem, gdy przez więcej niż 3 dni jem w 100% czysto to popadam w depresje i agonie, niemowiac o kawie z mlekiem 2% i dużo cukury która idzie codziennie, kocham taką kawe itylko taka pije bo jest pyszna, bez niej nie zaczynam dnia, ale przynajmniej raz dziennie musze zapodać jakies naleśniki z jogobella albo wafelki nadziewane wtedy czuje ze zyje, tymbardziej w dni w które pracuje no nihuja bez tego nie potrafie zyc i tyle
[IMG]http://s27.postimg.org/dw71ifser/2014_05_18_13_08_23.jpg[/IMG]
-
Ja też, więc nie kupuję i problem z głowy
-
tez proboje nie kupować ale potem swiruje gdy niemam nic na wieczór do przegryzienia