u mnie też ciasta wchodzą do menu ;D
Printable View
u mnie też ciasta wchodzą do menu ;D
tutaj jeszcze wspomnień czar, lewe z października 2012- 1,5roku temu, miesiąc potem w litopadzie pierwszy raz wszedłem na saa, po takim czasie takie długofalowe zmiany jakie zaobserwowałem to brzuch mi zaczyna zarastać, powoli przechodzi tez na klatke, powoli barki kiełkują,takze plecy gorna czesc, trądzik przejściowy, podwyższone cisnienie
[IMG]http://s28.postimg.org/7dfhg55x9/Bez_nazwy_1.jpg[/IMG]
dobry dzik jestes bez kitu;)
Ładny progres, życzę powodzenia dalej ;)
w piątek do katowic wpadl michok , pierwsze wrazenie- najbardziej pozytywny gość jakiego spotkałem, zajebisty koles, ogromna wiedza, bardzo otwarty, skłonny do rozmow na każdy temat o towarze włącznie, humorzasty, wesoły, ale co forma to naprawdę robi wrazenie, jak podwinal nogawki od spodni to uda pocięte wyprążkowane, ogien po prostu ogien i tyle, trochę nizszy odemnie ale z 2x szerszy,mimo ze może na foto wygląda to odwrotnie, widac ze dobrze porobiony od tego koksu, twarz na max sucha przez caly rok, kable na skroniach, generalnie wszędzie je ma,pięsci ma przeogromne, paluchy grube jak parówki,ja drobnych dloni tez niemam ale jak mnie zlapal to prpsotu moja reka zgineła w odchłani.
ale bardzo łatwo go wkurwic, jeden taki pajac zapytal go czy bez sterydow zdobylbys mistrza polski, to się niezle zirytował i zaczela się burzliwa dyskusja, to było nagrywane niechce mi się szukac ale pewnie gdzies krazy na jutubie ale kino było.
[IMG]http://s16.postimg.org/wb0a810wl/2014_04_24_18_57_41.jpg[/IMG]
przez 3tygodnie w maju będę mogl trenować jedynie weekendami, bo w tygodniu będę z jednej rannej pracy szedł do drugiej na popołudnie, wiec logistycznie nie będę miał takiej możliwości, bo motywacyjnie-siłowo-chęciowo oczywiście bym miał. wiec w sobote i niedziele będę trenować bardzo intensywnie cale ciało, dieta i sterydy przez caly czas będą dopięte, wiec forma nie powinna spaść, niemoge się doczekać wyplaty, wiecie co się w wtedy stanie- BANG BANG
tutaj zapas kurki na jakies 3dni, może 4
[IMG]http://s15.postimg.org/9hc24ptga/2014_04_28_12_22_51.jpg[/IMG]
oj to nie bedzie łatwo wytrzymac 5 dni bez siłki. ja po jednym dniu przerwy juz zaczynam tesknic za silka
wtedy bardziej się docenia :P
a co do wypłaty - narobisz/narobiłeś się to Ci się należy ;)
nie no w tygodniu mysle ze silka jakos natrętnie nie będzie mi chodzic po glowie bo będę ja miał caly czas, wycinka drzew i budowa to jest jak polaczenie crossfitu i 3boju he , to będą nawet dobre warunki na redukcje, przynajmniej metabolizm będzie się dobrze krecic, a potem jazda z trenem, na to lato zrobie taką żyłe jakiej nigdy jeszcze nie miałem, bedzioe ogien
weekend wiec wkoncu czas wolny dla mnie, w okresie majówki przetrenowałem wszystko do bolu żeby kolejny tydzień móc ze spokojem przeznaczyć tylko i wyłącznie na obowiązki i prace.
wczoraj barki zrobiłem sposobem innym niż zwykle, odlozylem na bok duże klamoty, natomiast wykonałem jedynie na nie 6 serii potrojnych, jedna seria skladala się z wyciskania handelek, z unoszenia na boki, i z przyciągania sztangi do brody jednak w glebokim opadzie tułowia by wchodzilo na tyl, czyli takie 3serie laczone jedna po drugiej-to była jedna cała wlasciwa z tych 6ciu, kg malutkie bo po kilkanaście-kilkadziesiąt powt %), super metoda polecam był rozpierdol
odliczam już dni, po 15stym wjezdza prop tren i master albo wino, i tutaj mam dylemat czy wino czy master, z racji mojego w miare ludzkiego bfa nie szedł bym w typowe cięcie, tylko takie masocięcie, a wino pod tym względem bardzo milo wspominam, na minusie kcal wpadalo mi mieso, a drugiej strony jedzac 60-80mg bałbym się już o stawy przy moich maniakalnych treningach na niskich powt, wiec bardziej skłaniam się ku masterkowi.
[IMG]http://s21.postimg.org/4tg4zc2dz/2014_05_02_19_26_18.jpg[/IMG]