-
2 załącznik(i)
Wróciłam po pracy do domu..stan psychiczny - miałabym broń - strzeliłabym sobie w łeb. Nie będę samopoczucie zwalać na hormony.. bo już po prostu nie wiem co z moją głową się dzieje jest źle i tyle, chętnie bym się zamkneła w domu i nigdzie nie wychodziła - ale wiem że to nie pomoże.. :(
Ciało na maksa obolałe, najmniejszy dotyk drażni i boli..
[ATTACH=CONFIG]8176[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]8177[/ATTACH]
Od jutra na 1.5-2 tygodnie wyluzuje z treningami, mniej kardio - jak juz to mało intensywne i 1 raz dziennie max 4x w tygodniu, i ze 3 razy leciutki obwodowy trening, już dużo gorzej i tak nie będzie... dietke też zacznę zmieniac na bardziej zrównoważoną wprowadzać stopniowo węglowodany, kosztem białka jak narazie tak jak pisałam parę dni temu..
Dobranoc
-
Korzystaj z ubezpieczenia i udaj sie do psychiatry jak mowisz ze juz myslisz nad wyjsciem na ulice z pila %-)
-
Ale jak wyjdziesz to niech ktoś to nagra.
-
ale mojego ja chce zgarnac hajs %-)
-
Jak zejdzie mi woda będzie ok z głową :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489202]po mojej terapii woda nie woda to głowa była by spokojna%-)[/QUOTE]
Jaka terapię masz w ofercie? :smile:
-
pozalujesz ze zapytalas %-)
-
[QUOTE=Pikaczu;489215]z oferty do wyboru masaż kazdej czesci ciała wiec gama jest szeroka%-)[/QUOTE]
No to jest akurat to co mi potrzeba :) ;)
-
tajski chlopski masaz %-)
-
Byłam u endykronologa dziś, biedny się przeraził obrzękami które mam i natychmiast wypisał diuretyk. Zmianił mi też Letrox na Euthyrox. Przy większej dawcę Euthyroxu czuję się o wiele lepiej, niż przy 2x mniejszej Letroxu. Jedyny skutek uboczny jak narazie - bardzo suszy. Oby jeszcze nie mieć uczulenia na domieszki w Euthyroxie i żeby na niego nie puchnąć to będzie całkiem ok. Endykronolog skierował dalej na kolejne badania, bo powiedział że tarczyca nie jest w takim strasznym stanie by aż takie mocne obrzęki, które mi się tyle miesięcy utrzymują, powodować, że cały problem leży gdzieś dużo głębiej, ale niestety w hormonalnych badaniach każdy hormon, który by mógł powodować takie podalnie jest jak najbardziej u mnie w normie... Ja już nie wiem.. Jedyne czego jeszcze nie probowałam zrobić - ODPOCZĄĆ. Endykronolog bardzo się przejął moim wypadkiem, podał kontakt do siebie bym dała mu znać co dalej się będzie działo, ma się konsultowac też ze swoją znajomą lekarką sportową. Powiedział że nic nie obieca ale spróbuje przynajmniej wspólnymi siłami coś zadziałać.
Więc plan na kolejny miesiąc: przez ten cały tydzień nie robię zupełnie nic zaczynając od dzisiaj - tylko odnowa biologiczna, jakiś masaż, masaż limfatyczny i takie różne przyjemnośći :smile: Najwyżej porozciągam się - ale to maks. Dalej potrzymam ketogeniczną dietkę przez ten tydzień odpoczynku.
Zaczynając od 2 tygodnia, będę wprowadzać do diety węglowodany kosztem białka jak narazie, w sposób jaki wcześniej opisałam, zacznę robić aeroby 1 raz dziennie po 30 minutek 5 razy w tygodniu i 3 siłowe treningi. Tak będą wyglądały 3 tygodnie.
Po tym czasie się okaże co robić dalej.. jest 2 opcji albo to rzeczywiście pomoże bo organizm jest cały czas w stanie zapalnym i przetrenowany co powoduje że na maksa broni, albo zrobi się tylko gorzej bo jeszcze do tego przybędzie mi tłuszczu :smile: Mam nadzieje że jednak gorzej nie będzie..
-
[QUOTE=Pikaczu;489314]Odpoczynek wazna sprawa zawsze otym gadam%-)[/QUOTE]
Wiem.. ale ale :smile: Aż mnie boli jak pomyśle że kurdę 7 dni bez treningu, oszaleje :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489316]mi sie w głowie wiele rzeczy kłóciło i dalej kłóci.ale efekt sie liczy%-)[/QUOTE]
takk zobaczymy co z tego wyjdzie :smie: ...
-
[QUOTE=Pikaczu;489318]same pozytywy[IMG]http://www.body-factory.pl/images/smilies/lokurvaad1.gif[/IMG][/QUOTE]
Albo tłuszcz :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489320]no organizm albo zareaguje podlaniem albo troszke podleje i sie unormuje.czasem trzeba zrobić krok w tył.po unormowaniu szybko wrócisz do formy więc niema co tak tego przezywać.wiem po sobie%-)[/QUOTE]
Och gdzie już dalej podlewać.. :smile: Ale masz rację, później szybcien ruszy wszystko
-
[QUOTE=Pikaczu;489323]no i już takie nastawienie mi sie podoba%-)[/QUOTE]
Hehe no już wyboru żadnego nie mam, skoro katowanie się w niczym nie pomaga, a ja jak na barana należy - uparciuch straszny - musiałam zrobić wszystko co odemnie zależy by przynajmniej spróbować się wyrzeźbić. Teraz ze spokojnym sumieniem mogę odpocząć bo wiem że to nie moja wina a tylko organizm się broni :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489325]cieszy mnie twoja postawa%-)[/QUOTE]
:smile: niom, a jak Euthyrox będzie też podlewał cały czas to przestanę brać i tyle, będę zapodawać na swoją rękę tylko t3. Substancję pomocznicze euthyroxie i letroxu skrobia kukurydziana i laktoza, a ja puchnę i 1 i 2.. :smile: Fajne no nie? Tym bardziej że przy niedoczynnośći się mówi nie jeść glutenu i produktów z laktozą :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489327]a ile tam tego jest?[/QUOTE]
no właśnie nie wiem ile tego można wepchnąć w 1 tabletkę, ale jakimś cudem tak reaguje że podlewa mnie bardziej niż na ładowanie węglowodanami :( :( :(
-
[QUOTE=Pikaczu;489329]to nie wesoło.ale niema to tamto bedzie dobrze.[/QUOTE]
SOME DAY :smile: a jak narazie musze jak słoń wyglądac :(
-
[QUOTE=Pikaczu;489331]to zadziwiajace ze bardziej wierze w to ze bedzie dobrze ze niz ty%-)[/QUOTE]
hehe no wiesz bo ja chodzę z tym podlaniem tyle czasu :smile:, tzn wierze że w końcu musi ten dzień przyjść kiedy się coś naprawi, tylko coraz mniej sił już na ten dzień czekać :smile: Chchę by ten pacyfik zostawił moje ciało, i piękne moje mięsko się odsłoniło hahaha :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489333]Pacyfiku a kysz%-)[/QUOTE]
Huh i jutro po tych słowach się obudzę wyrzeźbiona w kaluży wody, oby się nie utopić :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489335]kałuża wody to by była w innych okolicznosciach.hrhrhrhr[/QUOTE]
hahahaha :smile: Może to jest sposób na pozbycię się opuchnięcią..hm hm hm :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489337]z checia pomoge%-)[/QUOTE]
Już przetestowane, nie pomagało niestety :smile: :P
-
I'm back :smile:
Wczoraj byłam u rodziny i musiałam się męczyć patrząc jak wszyscy jedli te mega smaczne domowe ciasta - to najbardziej męczyło bo już węglowodanów zdecydowanie mi brak, jestem 4 tydzień bez ładowania zaczynam widzieć wszędzie węgleeee :smile: Ale jestem z siebie dumna, bo mimo tego że się nie szykuję do zawodów z wiadomych przyczyn na nic się nie skusiłam, szamka była trzymana jak zawsze w 100%.
Jestem 3 dzień bez treningu i nie wiem jak jeszcze 4 dni mam tak wytrzymać, mogę powiedziec że jestem treningową narkomanką bo mam straszne uczucie niepokoju przez to że nie trenuję :smile: Chciałam dziś się skusić przynajmniej na aeroby, ale się powstrzymałam, skoro mam dać 7 dni wolnego muszę to wytrzymać. Chodze tylko sprawdzam czy nigdzie mi tłuszczu nie przybywa hahaha wariatka
-
[QUOTE=Pikaczu;489453]szykuj recepture na dobre bliny%-)[/QUOTE]
heh po co? :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489455]bo ze mna nigdy nic nie wiadomo%-)a u kobity zdolność do przetwarzania produktów spożywczych jest bardzo ceniona%-)[/QUOTE]
Ah ok :smile: wybierasz się do wawy do mnie w gości? :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489459]powiedzmy ze jeszcze tego nie wiem%-)[/QUOTE]
hmm hmmm od czego to zależy? :smile:
-
Czy naostrzy łyżwy..a Wiki siekiere..just sayin'
-
[QUOTE=Pikaczu;489467]Maria mnie vrillem przetransportuje%-)[/QUOTE]
Hehe nie ja teraz gości nie przyjmuję, chowam się w piwnicy. W piątek mam urodzinki i 1 raz w życiu będę sama siedzieć w domu, nie chce się ani gdzieś iść ani nikogo zapraszać - siebie nie poznaje... :( :( :(
-
[QUOTE=N3ver_quit;489477]Hehe nie ja teraz gości nie przyjmuję, chowam się w piwnicy. W piątek mam urodzinki i 1 raz w życiu będę sama siedzieć w domu, nie chce się ani gdzieś iść ani nikogo zapraszać - siebie nie poznaje... :( :( :([/QUOTE]
to stawiasz flache na forum %-)
-
2 załącznik(i)
[QUOTE=USgorn;489481]to stawiasz flache na forum %-)[/QUOTE]
Shake białkowy :smile: Picie u mnie zawsze wesoło się kończy:
-
[QUOTE=Pikaczu;489485]umnie ostatnio źle sie kończy%-)[/QUOTE]
Ja już nie piłam 4 miesiące :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489487]tylko ze umnie skończyło sie sterroryzowaniem ludzi w kolejce.wlotem na psyche jakiejs lezbie.oraz przegonieniem prostytutek ze sklepu%-)[/QUOTE]
Hahaha ale fajnie!!!!
-
Jak zawsze na wesolo to git %-)
u mnie roznie %-)
ale przez prawie 5 miesiecy tylko raz pilem %-)
-
[QUOTE=USgorn;489491]Jak zawsze na wesolo to git %-)
u mnie roznie %-)
ale przez prawie 5 miesiecy tylko raz pilem %-)[/QUOTE]
nie no ja zaczynam śpiewać tańczyć u szukać rury haha :P
-
[QUOTE=Pikaczu;489493]pitole nie pije wiecej.znowu sie miejskie legendy omnie i moich wybrykach narodziły%-)a potem sie kobity nasłuchają maja w głowie.ale swir musze go poznać a tu wychodzi szydło z worka miły facet%-)[/QUOTE]
to że miły to raczej na + idzie :smile:
-
[QUOTE=N3ver_quit;489495]nie no ja zaczynam śpiewać tańczyć u szukać rury haha :P[/QUOTE]
to kiedy pijemy ? %-)
-
[QUOTE=USgorn;489500]to kiedy pijemy ? %-)[/QUOTE]
Jak mi jakieś 5 kg zejdzie, bo rura się załamie teraz hahaha :smile:
-
[QUOTE=Pikaczu;489505]tak jestem miłym poukładanym facetem.a to co kiedys było,było dawno i nie prawdą%-)[/QUOTE]
Każdy w końcu przychodzi do tego momentu kiedy się chcę prowadzić bardziej spokojne i stabilne życie :smile: Mi mama całe szczęście nigdy nic nie zabraniała, więc tak naprawde już mając 19 lat stwierdziłam że już starczy tych imperezek i trzeba się brać za głowę :smile:
-
[QUOTE=N3ver_quit;489508]Każdy w końcu przychodzi do tego momentu kiedy się chcę prowadzić bardziej spokojne i stabilne życie :smile: Mi mama całe szczęście nigdy nic nie zabraniała, więc tak naprawde już mając 19 lat stwierdziłam że już starczy tych imperezek i trzeba się brać za głowę :smile:[/QUOTE]
hehe to tak jak ja.
Wierzysz ze Pika sie ogarnal jak sie ma taki burdel w bani to to nie jest takie proste %-)
-
[QUOTE=Pikaczu;489512]pracuje nad tym%-)i wale w kime%-)[/QUOTE]
Hehe pracuj pracuj i dobranoc, słodkich snów z udziałem nr 132 :smile: :P Ja niestety jeszcze 6 godzin w pracy - znowu maraton nocnych zmian :smile: