Qubix
13-03-08, 23:35
Mam 15 lat i trochę niewyrzeźbiony brzuch (wym. 170/65), wieczorkiem widać na nim trochę tłuszczyku, ale spróbowałem dobrać dobry trening i z tego co wiem, to przy wysokim pulsie i wysiłku zarazem najlepiej spalać tłuszcz. I zrobiłem sobie taki trening (tzw. interwał):
3min bieg szybki (żeby przebiec jakieś 800m, dla słabszych kondycyjnie tyle, aby osiągnąć wysoki puls i porządnie się zmęczyć)
3min trucht
3min bieg szybki
3min truch
3min bieg szybki
3min trucht
Można to robić raz dziennie, można dwa razy, ale przy dwóch lepsze efekty.
Oprócz tego na rzeźbę brzucha można wykonywać ćwiczenie tzw. crunchu brzucha:
Brzuszki z nogami założonymi na kanapę, które wykonując wciągamy brzuch w okolicach pępucha i przytrzymujemy ok. 5-10 sekund w powietrzu. Mnie osobiście przytyka po 7-9 takich brzuszkach i zaleca się robić 3 serie tak do przytkania. Bezpośrednio po wstaniu z łóżka i bezpośrednio przed snem.
Co do diety to nie musi to być nie wiadomo jaka dieta, najlepiej, żeby mieścić się w dziennym zapotrzebowaniu na kalorie.
Proszę oceńcie, bo chciałbym wiedzieć, czy opłaca się robienie takiego treningu, oczywiście codziennie z 1 dniem przerwy w tygodniu przez jakieś 4-6 tygodni.
Pozdrawiam.
P.S. Sorry, że to już drugi taki sam post, ale coś mi się skiepściło z tamtym pierwszym z rejestracją postu czy czymś tam i nie wiem, czy on w ogóle jest. A jak jest to prosiłbym admina o usunięcie tamtego tematu. Pzdr
3min bieg szybki (żeby przebiec jakieś 800m, dla słabszych kondycyjnie tyle, aby osiągnąć wysoki puls i porządnie się zmęczyć)
3min trucht
3min bieg szybki
3min truch
3min bieg szybki
3min trucht
Można to robić raz dziennie, można dwa razy, ale przy dwóch lepsze efekty.
Oprócz tego na rzeźbę brzucha można wykonywać ćwiczenie tzw. crunchu brzucha:
Brzuszki z nogami założonymi na kanapę, które wykonując wciągamy brzuch w okolicach pępucha i przytrzymujemy ok. 5-10 sekund w powietrzu. Mnie osobiście przytyka po 7-9 takich brzuszkach i zaleca się robić 3 serie tak do przytkania. Bezpośrednio po wstaniu z łóżka i bezpośrednio przed snem.
Co do diety to nie musi to być nie wiadomo jaka dieta, najlepiej, żeby mieścić się w dziennym zapotrzebowaniu na kalorie.
Proszę oceńcie, bo chciałbym wiedzieć, czy opłaca się robienie takiego treningu, oczywiście codziennie z 1 dniem przerwy w tygodniu przez jakieś 4-6 tygodni.
Pozdrawiam.
P.S. Sorry, że to już drugi taki sam post, ale coś mi się skiepściło z tamtym pierwszym z rejestracją postu czy czymś tam i nie wiem, czy on w ogóle jest. A jak jest to prosiłbym admina o usunięcie tamtego tematu. Pzdr