MhL
12-02-08, 21:56
Zauwazylem ze mam slabiej rozwiniete miesnie grzbietu (gorna czesc plecow). Zapewne dlatego ze nie posiadam drazka ani wyciagu.
Cwiczenia zastepuje podciaganiem sztangi do brody i wioslowaniem w opadzie.
Nizej moj plan na plecy (masowy):
Martwy ciąg 12 10 8 6 (zwiekszajac ciezar)
Skłony "na Dzieńdobry" 3x15 (zwiekszajac ciezar)
Wiosłowanie sztangi 3x15
Przyciąganei sztangi do brody 3x15
Co robie nie tak, a moze zle cwiczenia na plecy? Jak poprawic gorne partie bez drazka, znacie jakies dobre cwiczenie? Moze sie wystarczy tylko lepiej przylozyc :p
Wiem ze idealnym rozwiazaniem byl by drazek lub wyciag z linkami. nie mam mozliwosci zamontowania tego. Piwnica zagracona, poddasze zajete :) A na trzepak w zime nie bardzo.
pomozcie
Cwiczenia zastepuje podciaganiem sztangi do brody i wioslowaniem w opadzie.
Nizej moj plan na plecy (masowy):
Martwy ciąg 12 10 8 6 (zwiekszajac ciezar)
Skłony "na Dzieńdobry" 3x15 (zwiekszajac ciezar)
Wiosłowanie sztangi 3x15
Przyciąganei sztangi do brody 3x15
Co robie nie tak, a moze zle cwiczenia na plecy? Jak poprawic gorne partie bez drazka, znacie jakies dobre cwiczenie? Moze sie wystarczy tylko lepiej przylozyc :p
Wiem ze idealnym rozwiazaniem byl by drazek lub wyciag z linkami. nie mam mozliwosci zamontowania tego. Piwnica zagracona, poddasze zajete :) A na trzepak w zime nie bardzo.
pomozcie