Zobacz pełną wersję : co robicie jak wam sie niechce?
jakiem macie sposoby kiedy nie chce wam sie isc na silownie, co robicie dla motywacji??
Ha ^^ juz byl taki temat i to nawet ja go zalozylem. ;)
Ja osobiście pukam youtube i lookam na klijentów z sylwetka jaka chce miec
Albo mysle sobie co bdzie jak sie rozbiore na plazy
Albo ogladam jakis klip ;) <na mnie dziala Avril Lavigne - Hot> :D
:) dobre, dobre czyli motywujesz sie jak mozesz, w sumie najgorzej jest zaczac:( pozniej idzie z gorki:) dawajcie jeszcze jakies pomysly
ciaastek91
08-02-08, 18:25
heh... moim zdaniem jak ci sie nie chce, to nie cwicz ;] proste... to nie jest przymus, to powinno sprawiac ci przyjemnosc... pzdr
nie o to chodzi mlody czlowieku, chodzi o to zeby miec silna wole i zmotywowac sie jakos do tej godziny treningu, chodzi o sposoby dodawania sobie checi do tego. Do szkoly tez ci sie pewnie nie chce chodzic a chodzisz.
ja właśnie skończyłem trening, fajne jest uczucie przy przysiadach jak uda palą, człowiek ma ochotę odłożyć sztangę, ale... u mnie odpoczynek w skrajnych przypadkach trwa 1-3s, nie mam jakichś załamań ;P
jeśli chcesz trenować nie możesz być niezdecydodowany "a bo mi się nie chce", to nie zabawa resorakami...
a jak masz zły dzień czy gorzej się czujesz to trening można odpuścić, to nawet lepiej...
To ja mam zupelnie na odwrot... fakt, ze kiedys nie chcialo mi sie cwiczyc, ale teraz to tylko oczekuje z niecierpliwoscia ;)
A jak Ci sie nei chce, to sobie strzel ze dwie mocne kawy, to Ci sie zachce :D
no no najgorzej sie zaczyna ;P ale pozniej juz sie chce i to bardzo ;D
no i przed cwiczeniami trzeba byc wypoczetym... dwugodzinna drzemka na pewno Ci pomoze... ;)
he he ciekawe kiedy ta dwugodzinna drzemka jak ze szkoły 15:30 się wraca albo z pracy jeszcze później ;)
robisz miche, jesz i o 17 idziesz w kime :D
wstajesz o 7, zjadasz ryz albo makaron z obiadu i jestes o 8 na silowni. :)
Paluch, no to niezła ta Twoja dwugodzinna drzemka ;)
HerQleSZMC
09-02-08, 12:19
o 8 jesteś na siłowni??:D hehehe no tylko jeszcze musisz znaleźć siłownie które są otwarte minimum do 22 bo jak o 8 zaczynasz cwiczyc to raczej sie do 9 nie wyrobisz a do 9 najpóźniej przynajmniej w moim miescie są siłki otwarte:D no ale moze ktoś zna siłownie całodobowe hehehehe;)
u mnie jest do 22, a czasem to i dluzej siedzą :D
Jak mi sie nie chce?! to tym bardziej ide na silownie, tam jestem w swoim swiecie robie to co kocham, moj ciezki zimnutki metal ahh. Zawsze z zalem wychodze z silowni ze nie moge zostac dluzej.
Paton a czas na lekcje? siłownia to nie wszystko... ale jak o 22 mam skończyć to ja dziękuję taką robotę :P hehe
hehe o 22 to dopiero sie nie chce po calym dniu ;P wracal bys z silowni i odrazu spac :D
Paton a czas na lekcje? siłownia to nie wszystko
Lekcje sa ciagle ucze sie bez przerwy teraz mam mature i mi to nie przyszkadza.
HerQleSZMC
09-02-08, 14:35
ja też mam mature w tym roku i przynam szczerze ze porzuciłem ćwiczenie z powodu szkoły:( codziennie lekcje od 8 -15 albo dłużej to jak wpadam do domu i zanim sie poucze to juz 22 jest:/ no alee wracam zaraz do katania bo juz luziki sie lekkie zrobiły przed maturką;) Pozdrooooo:D
jak mi sie nie chce isc na silke to albo mysle sobie jak to bedzie kiedys jak pojde sobie na basenik i wyjde z taką zarypistą klata i duzymi rekoma :D albo wlasnie takze ogladam jakis klip z kulturystami :)
Ja jak mi się nie chce to po prostu wychodzę z domu i idę na siłkę:) Zmuszam się.