Zobacz pełną wersję : Wiecej bialka itd w odzywianiu
Wlasnie od neidawna zwiekszylem w swoim jedzeniu ilosc bialka weglowodanow i tluszczow jednak nie jest to taka dieta ktorej sie kluczowo trzymam i mam zapytanie czy mi to cos wogle da czy moze nie warto sie meczyc a wyglada to mniej wiecej tak:
Śniadanie:
-kanapki z szynka przewaznie lub czyms innym
Obiad:
-to co mama zrobi
podwieczorek:
-jagurt lub owoc lub platki owsiane
Kolacja:
-no i tui ryz z tunczykiem lub jajka lub twarog
Przed snem:
2 duze szkl mleka
PS:Jest to 1 dzien taki wyogolniony nie bede jadl tego codziennie ale np zamienial i mam takie pytanie czy jesc tego rowno we wszystkie dni czy moze wszystko i wiecej lepiej w treningowe? dodam ze moj staz na silowni to 2 miechy
dam ci kilka prostych wskazowek, ktorych warto sie trzymac na poczatek.
Po 1 - powiedz czy to dieta na mase czy na zbicie masy
Po 2 - w dzien nie treningowy ma to wygladac tak jak piramida weglowodanowa, rano najwiecej wegli i potem coraz blizej snu tym mniej (na noc najlepiej twarog, albo jajka)
w treningowy sa 3 wazne posilki (jak zwykle wazne jest sniadanie i oprocz tego przed i po treningu jest wazne bys zjadl! te posilki musza dostarczyc ci energii)
Wyklucz cukry proste na rzecz cukrow zlozonych! Mleko tez mozesz zlikwidowac, to slabe zrodlo skladnikow
posilki jedz co 3 godziny gdzies tak!
nie pij sokow a wode (soki maja pelno cukru)
pamietaj o dobry tluszczach (np. rybich, badz roslinnych tj oliwa z oliwek)
Chodzi mi oczywiscie o mase
to stosuj sie od tego co wyzej. jesli o mase to energie masz czerpac z weglowodanow (np. brazowy ryz, kasza, z owocow to banan jest dobry po treningu itp) zamiast z bialek
chłopak ma problemy z nabieraniem masy bodajze przy wzroście 183 wazy73 kilogramy. ja mu poradziłem zeby w tej sytuacji na noc równiez dał troche wegli. czuje ze tłuszczu to on nie nabierze, bo i tak ma dostonałą przemiane materii a moze masy bedzie mu troche łatwiej złapać. nie wiem czy dobrze to wykombinowałem, ale uznałem ze tak bedzioe dla niego najlepiej:)
wg mnie lepiej zeby sie skupil na regularnych posilkach i tych waznych niz dodatkowych weglach przed snem
jak dla mnie dieta do bani...
po przebudzeniu sie banan albo dwa
1 posilek - kasza manna/platki owsiane/ew musli z mlekiem
2. chleb (razowy najlepiej) z serkiem wiejskim...
3. obiad piersi z kurczaka/indyka/jajko + ryz/makaron/kasza.
4. cos przed treningiem jakies wegle, bialek nie jedz bo i tak je spalisz.
5. Po treningu banan, a po przyjsciu do domu patrz pkt 3
6. Kolacja tunczyk czy inna ryba, ew jajko albo serek wiejski. (polecam tunczyka)
7. przed snem twarog...
jedz wszystko do oporu, a urosniesz napewno :) i przestrzegaj diety...
paluch zapomnial jeszcze wposmniec o kwasach np. omega 3 lub walnij sobie z 10ml oliwy z oliwek albo z winogron, reszta ok
a no to oczywiste, ze wszystko smazymy na oliwie... ;)
kotlety w panierce na oleju to nie jedzenie dla kulturystow... na oliwie jak najbardziej ;)
Najlepiej jak masz teflon to wogole tluszczu nie musisz dawac, albo tylko troszke na poczatek a potem zalewaj woda i "gotuj na patelni" (ten sposob tez sie sprawdza na normalnej). Co do wypowiedzi rynia tylko jedno mnie męczy , raczej nie powinno sie jeść jajek na noc poniewaz z tego co wiem jest to ciezko strawny posilek bodajze 3 godziny sie rozklada a w nocy organizm ma odpoczywac a nie trawic :) (co innego jesli mowisz o piciu jajka choc to tez chyb na noc nie jest wskazane).
No wlasnie chodzi o to, zeby sie dlugo trawilo, zeby katabolizmu nie bylo. Jajko ma duzo bialka z ktorego budujesz miesnie, przy czym w nocy regeneracja jest naintensywniejsza.
No to lepiej juz brac tauryne czy jakis inny anty katabolik niz meczyc organizm w czasie snu ;-)
twoj wybor... ja osobiscie trzymam sie z daleka od syntetycznych syfow...
osobiscie wole panienki bez mejkapu i obcasow... takie naturalne
i sam tez chce taki byc :) dieta + trening... mozna na prawde duzo osiagnac :)
jajeczka sa dobre zawsze i wszedzie. Ale tak do 6 dziennie nie wiecej
dlaczego sa dobre czy dla czego do 6 dziennie?
bo przecietne jajo wazy 40g z czego okolo 16 to tluszcze a w nich holesterol
Tak mi tu rozpisujecie roznosci jakie mozna wdietach znalezc ale nie znalazlem odpowiedzi konkretnej czy tak jak podalem z przymrozeniem oka jedzac to (nie tak dziennie) da mi to cos? tzn mase pojdzie w gore? za duzo tych posilkow az nie bede jadl ale zawsze cos no wiec jak?
przegaldajac najrozniejsze diety zawsze widzialem maks 6 jaj dziennie
To stary mit, dawno obalony
ponad 6 jaj dziennie to za duzo cholesterolu i tluszczu
"czy ta dieta coś mi da??"- jedno z głupszych pytan. jezeli dobrze wyliszyłeś zapotrzebowanie i wzgledem tego ułozyłeś diete to powinno coś ci dać, a najlepiej samemu sprawdzić
Wcale nie takie glupie pytanie wydaje mi sie bo to nei jest zadna dieta tylko jakby zwiekszenia bialka itd w swoim odzywianiu no nie ma co liczyc bo napewno mi ni e wyjdzie 2g na 1kg bialka ti tez nie dziennie
ryniu powtarzam - cholesterol się nie wchłania
Za dużo tłuszczu? Niby czemu? Na czym opierasz wypowiedź
-,-
na zawartosci tluszczu w zoltku jaja