campeone
24-11-07, 11:22
Witam,
Zanim spora część osób skrytykuje mnie za to, iż nie czytam artykułów, innych tematów z podobnymi problemami odpowiem, że naprawde sporo przeczytałem, ale szczerze mówiąc nie znalazłem niczego dla siebie, owszem było mnóstwo podobnych problemów, ale pomyślałem sobie, że jeżeli znalazłem już takie forum to napisze o swoim problemie.
Wiem, wiem czytając moje wypociny, zapewne myślicie sobie "kolejny pajac prosi o diete i program treningowy". No cóż, nie będę ukrywał, że bardzo nurtuje mnie ten temat, i licze na to, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy. Tak jak wspomniałem, czytałem już sporo tematów w dziale "Dieta" i "Trening". Ale tak jak mówię, jestem kompletnie zielony w tych sprawach i o ile z tą dietą jeszcze zrozumiałem o tyle po przeczytaniu jak ćwiczyć i fachowymi określeniami czułem się jakbym właśnie oglądnął czeski film...
Dobrze, o ile ktoś przeszedł do tej części mojej prośby (gratuluję:) ) przejdę do meritum. Wiem, żałośnie to brzmi, ale mimo wszystko: "Mam 18 lat, prawie 180cm wzrostu i zaledwie 67kg wagi, czuję się jak szczypiorek :lol: ".Regularnie biegam, ale to raczej dla mnie forma relaksu i pewnie nie daje wiele mięśniom. Odżywiam się jak każdy i naprawde nie jem mało, chyba ta waga to wina mojej przemiany materii. A więc proszę Was o jakieś porady, co i ile jeść, tylko jeżeli już ktoś zabierze głos to prosze o konkrety a nie jakieś uszczypliwe uwagi. Chciałem się też dowiedzieć ile i jak ćwiczyć, może powinienem zacząc chodzić na siłownie? Troche się tego obawiam szczerze mówiąc. Może mógłbym coś pokombinować w domowym zaciszu? No i przede wszystkim nie jestem profesjonalistą i nie chce wyglądac jakoś super, chcę po prostu przybrać na masie i wyrzeźbić klatke piersiową, nie chodzi tutaj o kratke na brzuchu, tylko wyraźnie zaznaczone kształty. I prosze nie "wyjeżdżajcie" mi tylko z określeniami typu: 2x10 powtórzeń czy serii skośnie na ławeczce, bo ja zwyczajnie nie wiem o "co biega".
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Zanim spora część osób skrytykuje mnie za to, iż nie czytam artykułów, innych tematów z podobnymi problemami odpowiem, że naprawde sporo przeczytałem, ale szczerze mówiąc nie znalazłem niczego dla siebie, owszem było mnóstwo podobnych problemów, ale pomyślałem sobie, że jeżeli znalazłem już takie forum to napisze o swoim problemie.
Wiem, wiem czytając moje wypociny, zapewne myślicie sobie "kolejny pajac prosi o diete i program treningowy". No cóż, nie będę ukrywał, że bardzo nurtuje mnie ten temat, i licze na to, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy. Tak jak wspomniałem, czytałem już sporo tematów w dziale "Dieta" i "Trening". Ale tak jak mówię, jestem kompletnie zielony w tych sprawach i o ile z tą dietą jeszcze zrozumiałem o tyle po przeczytaniu jak ćwiczyć i fachowymi określeniami czułem się jakbym właśnie oglądnął czeski film...
Dobrze, o ile ktoś przeszedł do tej części mojej prośby (gratuluję:) ) przejdę do meritum. Wiem, żałośnie to brzmi, ale mimo wszystko: "Mam 18 lat, prawie 180cm wzrostu i zaledwie 67kg wagi, czuję się jak szczypiorek :lol: ".Regularnie biegam, ale to raczej dla mnie forma relaksu i pewnie nie daje wiele mięśniom. Odżywiam się jak każdy i naprawde nie jem mało, chyba ta waga to wina mojej przemiany materii. A więc proszę Was o jakieś porady, co i ile jeść, tylko jeżeli już ktoś zabierze głos to prosze o konkrety a nie jakieś uszczypliwe uwagi. Chciałem się też dowiedzieć ile i jak ćwiczyć, może powinienem zacząc chodzić na siłownie? Troche się tego obawiam szczerze mówiąc. Może mógłbym coś pokombinować w domowym zaciszu? No i przede wszystkim nie jestem profesjonalistą i nie chce wyglądac jakoś super, chcę po prostu przybrać na masie i wyrzeźbić klatke piersiową, nie chodzi tutaj o kratke na brzuchu, tylko wyraźnie zaznaczone kształty. I prosze nie "wyjeżdżajcie" mi tylko z określeniami typu: 2x10 powtórzeń czy serii skośnie na ławeczce, bo ja zwyczajnie nie wiem o "co biega".
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.