Zobacz pełną wersję : mięśnie czy mądrość??
Witam panowie.
Ostatnio zadałem sobie takie pytanie, czy jak ktoś ćwiczy to mu się inteligecja zmnijesza. Hmmm jest to trudne pytanie. pzrewarznie jest tak, ze Bóg daje mądrość albo siłę fizyczną, i tak poprostu ma zostać. Poprostu czy jak się ćwiczy to się madrosc zmniejsza?? Sam nie wiem... Mój kolega od kiedy intensywnie cwiczy, wydaje mi się ze troche zgłupiał, a był dobrym uczniem :errf: mi samemu też się wydaje, ze jak ćwiczę od pół roku, nie potrafię tak logicznie myśleć jak wcześniej:cry:
Proszę was, o szcere się wypowiedzenie na ten temat, o szczera odpowiedz na to pytanie.
Pozdrawiam. Motoboy
Napewno sie nie zmniejsza, moze twoj kolega przstal sie uczyc i mysli tylko o silce i napewno zmeczenie ma na to wplyw ze nie potrafisz logicznie myslec. Czesto sie slyszy ze jak ktos jest pakerem to ze odrazu jest pusty ale to nie prawda, wiekoszosc pakerow pokonczylo studia zazwyczaj to AWF ale wazne ze skonczyli i maja wyksztalcenie:P
ja nie chce byc pakerem, ale i nie chce być ,,plackiem'' poprostu chce mieć figurę i troche siły. ale sam już nie wiem, moze też za mało sypiam, bo spię tylko po 6-7 godzin, a nauki mam bardzo duzo. Chciałbym iśc na studia budowlane/architekture.
Ale naprawde jest to powazny problem, nie wiem, sam już nie wiem co o tym mysleć. T-Bag90 może masz rację, ale prosiłbym tez innych forumowiczów o wypowiedź.
To cwicz z mniejsza intensywnoscia to nie bedziesz zmeczony i zoraganizuj sobie tak czas zebys mogl sie wysypiac a nie siedziec po nocach nad ksiazkami:]
chodzę na siłownie w wtorek i piątek na godzinkę, a po za tym ćwiczę wieczorem, ale nieduzo, tak tylko dla zdrowia, myślę ze to powinno wystarczyć.
Wszystko zależy od człowieka. Wystarczy zobaczyć jakie okropne błędy ortograficzne robią niektórzy na tym forum. Osobiście uważam, że ćwiczenia nie robią z człowieka głupka!
To ze robia bledy to nie zalezy od inteligencji bo ktos moze miec dysortografie co w dzisejszych czasach jest czesto spotykane;]
Ciekawa teza :P ale uważam ,że nie sprawdza się zbyt często czasami poprostu człowiek nie jest tak inteligętny jak inni a to ,że ćwiczy to już nie ma żadnego znaczenia :P
siła nie rodzi sie z głupoty
Przyznam się ze dysortografie mam, ale to nie znaczy ze jestem mniej inteligetny, poniewarz wyniki w nauce mam wysokie, ale nie w tym tkwi problem, chciałbym wrócić do senda sprawy, do tematu. Czy ćwiczenie wpływa na modrąś, czy się ,,głupieje'' czy poprostu wynika to z zmęczenia organizmu??
czuje sie obrazony nie kazdy napakowany jest tempym polglowkiem mowiacym ja chciec piwo bo jak nie to ja ci zajebac
kurwa stary co ty mowisz ja jestem na studiach cwicze juz troszke i nie czuje sie glupszy wrecz madrzejszy wiec jak zadajesz juz takie pytania to silownia nie jest dla ciebie bo inteligencji to ty nie masz jak widze...
Sonny_Black
21-10-07, 20:01
rzecz w tym ze wielu głąbów nie mających mózgu zaczyna cwiczyc bo niczym innym sie nie moze wykazac, dlatego duzo jest pustych koksow :D
nieobrażajcie się chłopaki, bo nie ma za co, zadałem tylko pytanie
Mówią że siłownia nie idzie w parze z rozumem...gó...prawda:) wszystko da się pogodzić!
oSiŁeK_sNd
22-10-07, 12:34
wielu z was myli jeszcze pojęcie inteligencji z wiedzą...to ze ktos sie gorzej uczy wcale nie musi oznaczac ze jest malo inteligentny...rownie dobrze mozna sie dobrze uczyc bo ma sie wiedze,a wiedza lezy w pamieci nie w poziomie inteligencji, tak samo nie ma reguly jesli chodzi o silownie...poza tym sama mądrosc to wzgledne okreslenie bo zalezy co kto uwaza za mądrosc...
Osiłek najciekawiej napisał i podpisuje sie pod tym ;)
Prezydent_1c
06-11-07, 17:15
Wydaje mi się że ludzie którzy dużo ćwiczą na siłowni poprostu sa przemęczeni bo ich organizm zajmuje się budowaniem albo rzezbieniem ciała. Ja jak mam dużo nauki to najczęściej nie mam czasu wogóle na siłownie. Ale ogólnie moim zdaniem sport (tutaj mam na myśli wszystkie dyscypliny) jest dobry bo można zapomnieć na chwile o życiu codziennym i sie skupic na sobie tylko i wyładować się jeżeli jest się zdenerwowanym. I nie da się zdefinijowac jednoznacznie mądrości bo to pojęcie jest niezwykle rozbudowane... Ale z własnego doświadczenia wiem że ciężej mi się jest uczyć kiedy jestem w trakcie cyklu albo w trakcie intensywnych treningów bo poprostu skupiam uwage na nich i cięzko mi o czymś innym myśleć.
jest to fakt jesli duzo sie cwiczy to ciezko jest wygospodarowac sopie odpowiednia przestrzen na nauke czasem da sie to pogodzic a czasem nie no ale to juz zalezy co ktos woli zawalic czy nie uczyc sie kosztem silowni czy na odwrót zalezy od czlowieka ja tez odkat zaczolem robic intensywne treningi czesto zdaza sie ze ciezko mam w szkole (najgorzej z lacina i chemia) bo jakos nie moge sie skupić wracam z silowni ok 19 30 a wychodze z domu o 16 30
wiec czasu na nauke nie ma za wiele do tego jakeis obowiazki w domu naprawde czasem jest ciezko a szkoda marnowac choćby jednego dnia na silce kiedy robi sie tylko raz w tygodniu dana partie miesni czasem jest narawde ciezko wybrac:D:D
...odkat zaczolem robic intensywne treningi czesto zdaza sie ze ciezko mam w szkole (najgorzej z lacina i chemia) bo jakos nie moge sie skupić wracam z silowni ok 19 30 a wychodze z domu o 16 30
wiec czasu na nauke nie ma za wiele ...
- co rozumiesz pod nazwą "intensywny trening"? W Twoim poście nie wiadomo o co tak naprawdę Ci chodzi! Ćwiczysz 3h, czy może cały czas na dojście na siłownie, trening i powrót do domu to 3h? Nie każdy dojeżdża na siłownie, lub idzie na nią ok godzine. I tak naprawdę trening siłowy osłabia tylko naszą sprawność fizyczną a czy narusza w jakimś niekorzystnym stopniu???
Troche faktów:
"...ćwiczenia fizyczne poprawiają ukrwienie i co za tym idzie dotlenienie mózgu. Okazuje się jednak, że na tym się nie kończy. Najnowsze badania przeprowadzone na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku pokazują, że wysiłek fizyczny stymuluje tworzenie się nowych komórek nerwowych w hipokampie, strukturze mózgu odpowiedzialnej między innymi za zapamiętywanie..."
"...Ćwiczenia fizyczne poprawiają nie tylko kondycję ciała, ale i mózgu. Dzieje się tak, ponieważ sprzyjają pojawianiu się nowych neuronów, czyli neurogenezie, w obszarze związanym z pamięcią i jej utratą..."
- jeśli te teksty są dla Ciebie niewiarygodne, bez problemu podam źródła na PW. (z przyczyn wiadomych)
umysł najlepiej odpoczywa podczas wysiłku fizycznego i na odwrót. poziom inteligencji nie ma z cwiczeniami nic wspólnego, równiez zmeczenie fizyczne nie jest przyczyną osłabienia naszego umysłu. Natomiast moze nam brakowac czasu na naukie, np mi sie tak czesto zdaza. Natomiast człowiekowi poze sie popieprzyc w głowie gdy uzywa róznego rodzaju sterydów, bo wtedy niszczone są nasze szare komurki, robimy sie agresywni i takie tam...
Kolejny post z którego nic nowego nie wynika, przepełniony błędami:( Naprawde nie masz czasu na naukę? No w sumie po pisowni można tak sądzić...
spoko spoko. jutro mam bardzo wazny sprawdzian z fizy, jestem cholernie teraz zmeczony, i moze dlatego robie błedy za które przepraszam. Ucze sie w LO, tam naprawde wymagają, i nie zawsze jest czas na naukie. Ja tylko napisałem co wiem na ten temat...
faktycznie narobiłem błedów.... sorki
Czyli wniosek taki, ze wynika to z zmęczenia lub braku czasu?? No w sumie jak wracam z siłowni to nie mam siły już sie uczyc, a jak ucze się to nie robi to wielkiego rezultatu.
to sie ucz przed silownia
oSiŁeK_sNd
09-11-07, 16:53
a najlepiej w czasie silowni
ja tez mam czasem ten problem, że brakuje mi czasu.
Musze wstawać o 6 20 mając lekcje o 8 ( długi dojazd) przyjde ze szkoły to w domu jestem o 15 30 - 16 10. Ucze się nawet w sobotnie poranki - angielskiego.Też chodze do LO. Czasem trzeba wybrać czy cwiczyc czy sie uczyć, ja zazwyczaj rezygnuje w takim wypadku z treningu niestety. Powinno sie spać 8 godzin, a ja zwykle spie 5,5 - 6 godzin, ale chyba sie juz przyzwyczaiłem, bo senny nie jestem.
Wyjściem z takiej sytuacji jest REGULARNE uczenie się powiedzmy 1 - 1,5h każdego dnia, wtedy np. nie trzeba siedziec 4 godzin 1 dzien przed klasówką. Wtedy starcza czasu, ale wiadomo człowiek jest leniwy i zwykle odkłada na ost. chwile. Tak jak wyzej jest napisane każdy wysiłek fizyczny jest dobry dla mózgu, a nie odwrtonie tylko trzeba znalesc czas na wszystko.
takie moje zdanie
Jak by nie patrzyć większośc kulturystów jest po studiach ( Kiesz, Borysiuk itd. ) Ja sie absolutnie z tym nie zgadzam :)
Teraz to nudzisz! Po co drugi raz to pytanie?
Jeśli macie dysortografie to umieszczajcie info w profilu - tak dla jasności:)
Hahahah
Ten temat to chyba jakaś prowokacja... trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś może sądzić iż wysiłek fizyczny wpływa negatywnie na naszą sferę intelektualną.. hahaha
ps. Sokrates według dzisiejszego określenia był właśnie "koksem"- potężnie zbudowany wielki koleś i trudno byłoby zarzucić mu głupotę ;) dlatego warto w myśl jego filozofii starać się rozwijać obie sfery : zarówno fizyczną jak i intelektualną - "Piękny umysł i piękne ciało"