•••
24-09-07, 11:43
Witam Wszystkich!
Wertując kolejne strony tego form z działów takich jak ten (Dieta) doszedłem do wniosku że czas zacząć zmiany (U samego siebie oczywiście). Problem tkwi w tym że jest mnie "za mało" że tak to ujmę ;P. Problem o tyle niebanalny że ciągle mam problemy z przybraniem na masie. Wertując kolejne tematy i posty doszedłem do wniosku że może to być spowodowane nie właściwą dietą, nieumiejętnością w doborze składników moich posiłków, ich niesystematycznością oraz spożyciem ich mniej niż potrzebuje mój organizm. Ok to teraz pokażę Wam mój problem i zapodam kilka liczb:
- wiek: 20 lat
- wzrost: 180 cm
- waga: ~59kg
No niestety jak już przeczytaliście tej wagi dużo nie zauważyliście i z czystym sumieniem mogło by jej być ~10kg więcej lub... jeszcze więcej lol. Jako że przez 20 lat swojego życia uzbierałem tyle co kot napłakał doskonale zdaję sobie sprawę że to nie będzie łatwe zadanie i nie obędzie się bez ciężkiej pracy z mojej strony. Wiadomo że nieodrazu Kraków zbudowano, więc metodą małych kroczków będę dążył do jakiegoś tam swojego celu który sobie założyłem. Jak wiadomo co człowiek to inny charakter a co za tym idzie inne cele. Mój to ruszyć z miejsca, narazie do granicy ~65 kg, chcę poczuć na własnej skórze że właściwa dieta + ogólnorozwojowy trening przyniosą mi widoczne gołym okiem efekty.
Wstępnie wyliczyłem swoje zapotrzebowanie na kalorie korzystając z różnych kalkulatorów tutaj opisanych i mniej więcej wychodziło to ~3000 +/- 100 kcal, uwzględniając w tym oczywiście mój styl życia + ew. treningi.
Znalazłem w tematach podpiętych przykładowe diety na masę. Z punktu widzenia laika wydają mi się one bardzo dobre i ich stosowanie może przynieść owocne efekty. A więc zaczynając od samego początku:
HOTVIG jego dieta & Dieta na masę dla 64-65 kg from zizu z działu - http://e-kulturystyka.info/showthread.php?t=67
Bardzo możliwe że te diety się zmienią (a raczej składniki tych diet) gdyż w moje łapki wpadł swego rodzaju poradnik a mowa o:
http://www.darkthorn3.republika.pl/DPVITAL_m.exe - doskonale to znacie zapewne
Dowiedziałem się także że budowa mojego ciała to budowa ektomorficzna. Powiedział mi o tym bardzo dobry art który również zalazłem na tym forum a mianowicie:
http://www.u.waw.pl/ektomorfik.html
To teraz trochę z innej beczki:
1. Jako że mam już 20 lat a to trochę zobowiązuje (bynajmniej powinno ;P) pracuję, a praca i tu niestety ZONK, na 3 zmiany -.-, jak to się wtedy ma do diety, treningów? Wyczytałem także że bardzo ważna jest systematyka zarówno ćwiczeń jak i spożywanych posiłków. Co wtedy kiedy o godzinie 16 wypada posiłek a później trening jak ja pracuję w tym momencie? Łyknąć wtedy Gainera zamiast posiłku a trening przełożyć na godziny ranne?
2. Co do Treningów, czy siłownia aż tak jest bardzo potrzebna aby poprawić swoją sylwetkę? Można powiedzieć że w domu mam taka "Mini siłownie" w skład której wchodzą: 2 gryfy krótkie, drążek, sztanga, ławeczka, rowerek stacjonarny, a obciążenie, hmm zawsze można coś wymyślić aby było tego więcej. Czy aby to wystarczyło? Dodam tylko że nie zależy mi na tym aby mieć ~90kg wagi, na klatkę cisnąć 150kg, może przyjdzie mi taka myśl kiedyś, ale na pewno nie w najbliższych kilkunastu miesiącach.
3. Co do ćwiczeń, wyczytałem w tym arcie o ekto żeby 1 dnia ćwiczyć bicepsy i mięśnie grzbietu, na drugim- mięśnie naramienne i brzucha itd, czy można by zrobić tak aby 1 dnia starać się rozrastać w obu kierunkach tzn przetyrać biceps i triceps. kolejnego dnia treningu plecy/barki i klatkę? a jeszcze tam kolejnego dnia coś innego.
4. Co do używek, hmm nie palę, nie ćpam, nie piję więc chyba łatwiej będzie mi "urosnąć"
5. Co do przysłowiowego "zalewania się tłuszczem" Jak by nie patrzeć to za dużo go to ja nie mam i chyba nie groził by mi on tak strasznie jak by się pojawił w drobnych ilościach w okolicach pasa, tułowia ;P. Jeżeli bym np utrzymywał spożycie ~3k kcal na dzień a bym nie ćwiczył to wtedy bardziej bym się zalewał w tłuszcz? Co warunkuje jego odkładanie się w w/w miejsca i co pomaga przybrać na masie mięśniowej, a nie tłuszczowej?.
Sorry za niektóre może i głupio brzmiące pytanka, ale kto pyta - nie błądzi, a kto pomaga - otrzymuje SOG'i ;). Nie ukrywam iż bardzo mi zależy na Waszej pomocy, doradzeniu co wolno, czego się wystrzegać, czego unikać, gdyż Wy reprezentujecie tutaj już jakiś poziom, a ja dopiero raczkuję w tych sprawach.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Wertując kolejne strony tego form z działów takich jak ten (Dieta) doszedłem do wniosku że czas zacząć zmiany (U samego siebie oczywiście). Problem tkwi w tym że jest mnie "za mało" że tak to ujmę ;P. Problem o tyle niebanalny że ciągle mam problemy z przybraniem na masie. Wertując kolejne tematy i posty doszedłem do wniosku że może to być spowodowane nie właściwą dietą, nieumiejętnością w doborze składników moich posiłków, ich niesystematycznością oraz spożyciem ich mniej niż potrzebuje mój organizm. Ok to teraz pokażę Wam mój problem i zapodam kilka liczb:
- wiek: 20 lat
- wzrost: 180 cm
- waga: ~59kg
No niestety jak już przeczytaliście tej wagi dużo nie zauważyliście i z czystym sumieniem mogło by jej być ~10kg więcej lub... jeszcze więcej lol. Jako że przez 20 lat swojego życia uzbierałem tyle co kot napłakał doskonale zdaję sobie sprawę że to nie będzie łatwe zadanie i nie obędzie się bez ciężkiej pracy z mojej strony. Wiadomo że nieodrazu Kraków zbudowano, więc metodą małych kroczków będę dążył do jakiegoś tam swojego celu który sobie założyłem. Jak wiadomo co człowiek to inny charakter a co za tym idzie inne cele. Mój to ruszyć z miejsca, narazie do granicy ~65 kg, chcę poczuć na własnej skórze że właściwa dieta + ogólnorozwojowy trening przyniosą mi widoczne gołym okiem efekty.
Wstępnie wyliczyłem swoje zapotrzebowanie na kalorie korzystając z różnych kalkulatorów tutaj opisanych i mniej więcej wychodziło to ~3000 +/- 100 kcal, uwzględniając w tym oczywiście mój styl życia + ew. treningi.
Znalazłem w tematach podpiętych przykładowe diety na masę. Z punktu widzenia laika wydają mi się one bardzo dobre i ich stosowanie może przynieść owocne efekty. A więc zaczynając od samego początku:
HOTVIG jego dieta & Dieta na masę dla 64-65 kg from zizu z działu - http://e-kulturystyka.info/showthread.php?t=67
Bardzo możliwe że te diety się zmienią (a raczej składniki tych diet) gdyż w moje łapki wpadł swego rodzaju poradnik a mowa o:
http://www.darkthorn3.republika.pl/DPVITAL_m.exe - doskonale to znacie zapewne
Dowiedziałem się także że budowa mojego ciała to budowa ektomorficzna. Powiedział mi o tym bardzo dobry art który również zalazłem na tym forum a mianowicie:
http://www.u.waw.pl/ektomorfik.html
To teraz trochę z innej beczki:
1. Jako że mam już 20 lat a to trochę zobowiązuje (bynajmniej powinno ;P) pracuję, a praca i tu niestety ZONK, na 3 zmiany -.-, jak to się wtedy ma do diety, treningów? Wyczytałem także że bardzo ważna jest systematyka zarówno ćwiczeń jak i spożywanych posiłków. Co wtedy kiedy o godzinie 16 wypada posiłek a później trening jak ja pracuję w tym momencie? Łyknąć wtedy Gainera zamiast posiłku a trening przełożyć na godziny ranne?
2. Co do Treningów, czy siłownia aż tak jest bardzo potrzebna aby poprawić swoją sylwetkę? Można powiedzieć że w domu mam taka "Mini siłownie" w skład której wchodzą: 2 gryfy krótkie, drążek, sztanga, ławeczka, rowerek stacjonarny, a obciążenie, hmm zawsze można coś wymyślić aby było tego więcej. Czy aby to wystarczyło? Dodam tylko że nie zależy mi na tym aby mieć ~90kg wagi, na klatkę cisnąć 150kg, może przyjdzie mi taka myśl kiedyś, ale na pewno nie w najbliższych kilkunastu miesiącach.
3. Co do ćwiczeń, wyczytałem w tym arcie o ekto żeby 1 dnia ćwiczyć bicepsy i mięśnie grzbietu, na drugim- mięśnie naramienne i brzucha itd, czy można by zrobić tak aby 1 dnia starać się rozrastać w obu kierunkach tzn przetyrać biceps i triceps. kolejnego dnia treningu plecy/barki i klatkę? a jeszcze tam kolejnego dnia coś innego.
4. Co do używek, hmm nie palę, nie ćpam, nie piję więc chyba łatwiej będzie mi "urosnąć"
5. Co do przysłowiowego "zalewania się tłuszczem" Jak by nie patrzeć to za dużo go to ja nie mam i chyba nie groził by mi on tak strasznie jak by się pojawił w drobnych ilościach w okolicach pasa, tułowia ;P. Jeżeli bym np utrzymywał spożycie ~3k kcal na dzień a bym nie ćwiczył to wtedy bardziej bym się zalewał w tłuszcz? Co warunkuje jego odkładanie się w w/w miejsca i co pomaga przybrać na masie mięśniowej, a nie tłuszczowej?.
Sorry za niektóre może i głupio brzmiące pytanka, ale kto pyta - nie błądzi, a kto pomaga - otrzymuje SOG'i ;). Nie ukrywam iż bardzo mi zależy na Waszej pomocy, doradzeniu co wolno, czego się wystrzegać, czego unikać, gdyż Wy reprezentujecie tutaj już jakiś poziom, a ja dopiero raczkuję w tych sprawach.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!