Gebrand
02-07-07, 20:18
Więc tak, myślę trochę o powrocie na siłownię, a ściślej mówiąc do piwnicy i mojego sprzęciku. Niby prosta sprawa, ale niestety po tym jak zacząłem "masować" i spasłem się do wagi 93 kg i mięśnie schowały się pod grubą warstwą tłuszczu przestałem ćwiczyć i jeeesc, a zamiast tego nieee jadłem i wsiadłem na rowerek. Schudłem. Przy wzroście 1.79 ważę 78kg i to jest waga bodajże prawidłowa (chociaż i tak nie jestem szczęśliwy... :( ). Problem jest taki ; NIE MAM siły xD. Kiedyś na 12 powt. brałem 25 kg na jedną hantle i machałem** na klatę. Teraz ręce sie uginają przy 20 ;(. Wiem, ze silny jakoś może nie byłem, ale jak człowiek bierze 30kg na jedną hantle na 6 repsów* to jakoś sie jara***, gdzieś tam, w sobie. Jaki trening proponujecie, taki wprowadzający i przypominający mięśniom, co, jak i gdzie. Oczywiście późniejszy trening zakłada rzeźbę. Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam; Gebrand ! (tak na prawdę to Karol)
*powtórzeń
**wyciskałem na ławce płaskiej
*** cieszy się
Pozdrawiam; Gebrand ! (tak na prawdę to Karol)
*powtórzeń
**wyciskałem na ławce płaskiej
*** cieszy się