PDA

Zobacz pełną wersję : Nie dajmy się zwariować



RoQi
16-04-06, 02:00
Coraz częściej młodzi adepci kulturystyki i pokrewnych sportów siłowych, jako wyznacznik dobrego startu wyznaczają sobie kupno odpowiednich odżywek. Na forum coraz więcej 15-17latków ćwiczących regularnie "już" od 3 miesięcy zadaje pytanie odnośnie odpowiedniej dla nich suplementacji. Dla większości z nas, już doświadczonych i dojrzałych adeptów kulturystyki wie, że jedynie można im polecić dietę i trening. Jednakże, czy tylko młodzi sięgają po odżywki niepotrzebnie? Czy faktycznie hasło "Nie ma kasy - nie ma masy" jest słuszne? Postaram się udowodnić wam, że tak nie jest.

Na rynku jest wiele suplementów, jedne są bardziej przydatne, a inne mniej. Wszechobecne reklamy tych środków wmawiają nam, że bez odpowiednich (drogich) odżywek w odpowiedniej (ogromnej) ilości nic nie osiągniemy. Prawda jest jednak zupełnie inna. Z dobrze dobranym treningiem i dietą, można zajść również bardzo daleko. Jeżeli zapytacie jakiegokolwiek kulturysty o to, co jest najważniejsze w tym sporcie, to każdy na pierwszym miejscu wymieni diete. W dalszej koleności pujdzie trening, a dopiero jako trzecią rzecz usłyszycie suplementacje.Dlaczego, suplementacja bez diety nie przynosi wymiernych efektów? Otóż dzieje się tak dlatego, że suplementy to zazwyczaj skoncentrowane substancje, które występują także w diecie. Dzięki temu, że są tak mocno skoncentrowane, można ich w łatwy sposób dostarczyć odpowiednią ilość, przez co uzyskać najlepsze efekty. Niestety, to co jest ich zaletą, staje się też w pewnych okolicznościach ich wadą. Pojedyncza substancja, nigdy nie podziała na organizm w należyty sposób. Suplementacja i dieta to układanka, która w całośći tworzy całkowity obraz umożliwiający wykorzystanie wszystkich możliwości naszego organizmu. Dlatego nasuwa sie prosty wniosek - stosowanie suplementów to trudna sztuka, gdyż suplementy, są opracowywane jako uzupełnienie dobrze zbilansowanej diety, a nie jej substytut. Dlatego zapamiętajcie - dodanie gainera i odżywki białkowej do diety, jaką serwuje wam mama w domu, nie zmieni jej w diete kulturystyczną i nie przyniesie wam wymiernych efektów. To marnowanie pieniędzy.

Suplementacja musi być dostosowana do takich czynników jak: wiek, staż na siłowni, cel treningowy, dieta, a nawet stan zdrowia. Niestety opanowanie tej sztuki jest bardzo trudne. Z jednej strony, jeśli już sięgamy po suplementy, które są odpowiednie dla nas, to należy dobrze się zastanowić, czy to wszystko czego potrzebujemy, żeby wykorzystać je optymalnie. Z drugiej zaś strony, należy uważać, abi nie przecholować, gdyż zbyt obfita suplementacja nie zostanie odpowiednio wykorzystana przez organizm, a neipotrzebnie obciąży nasz portfel i organizm. Nie należy też wprowadzać zbyt wcześnie suplementacji zaawansowanymi produktami, gdyż doprowadzi to do sytuacji, że w pewnym momencie nie będzie w czym wybierać i zamkniemy sobie w ten sposób drzwi do wymarzonej sylwetki. Kolejnym bardzo często powtarzanym błędem wielu kulturystów jest jednorazowe stosowanie danego suplementu. Kiedy po jednorazowej kuracji jesteśmy niezadowoleni z danego produktu, odstawiamy go w zapomnienie, bo "nic nam nie dał". Niestety, często zdaża się, że mogliśmy popełnić jakiś błąd w diecie, treningu, regeneracji. Jeszcze inną sprawą jest fakt, że dość duża grupa suplemetnów potrzebuje odpowiedniego czasu, systematyczności i\lub cyklicznośći stosowania aby mogła działać efektywnie. Przykładem suplementu, który wymaga długiego stosowania jest chociażby HMB, a z kolei przykładem cyklicznej skuteczności jest kretatyna. Nie można oceniać skuteczności suplementu po jednorazowej kuracji, optymalnie byłoby stosować dany zestaw przez min. 6 miesięcy, wtedy można z czystym sumieniem ocenić jej wpływ na nasz organizm i efekty na treningach. Oczywiście mam tu na myśli stosowanie systematyczne, bez przerw, a jeśli są, to wynikają z naturalnej konieczności (np. w przypadku kreatyny) dania organizmowi odpoczynku. Jeśli ktoś nieustannie zmienia suplementy w poszukiwaniu tych najlepszych, to można śmiało powiedzieć, że wywala pieniądze w błoto. Wielu klturystów powie wam, że o wiele lepsze efekty przyniesie stosowanie jednego lub dwu wybranych suplementów przez dłuższy czas, niż kupowanie wszystkiego co najlepsze ale cykliznie i na krótki okres czasu.

Jeśli ktoś przeczytał tego posta do końca, to być może zrozumie, że stosowanie suplementów to sztuka, która pozwoli nam z jednej strony osiągnąć optymalne efekty na siłowni, a z drugiej strony uchroni nasz budżet przed katastrofą. Zanim kupisz suplementy zastanów się, czy akurat te produkty są Ci potrzebne, bo jeśli dokonasz złego wyboru, to raczej nie osiagniesz dzięki nim odpowiednich efektów.

PS. artykuł napisałem samodzielnie w oparciu o przeczytany kilka tygodni temu artykuł w czasopismie kulturystycznym, nie jest to czyste przepisanie, ale po prostu kwintensencja tego co zapamiętalem i co uważam za stosowne przekazać dalej.

ziper
16-04-06, 02:20
podaj proszę tytuł czasopisma i temat artykułu

RoQi
16-04-06, 02:28
niestety nie pamiętam dokładnie gdzie to było, podejrzewam, że był to Iron albo KiF SdW, ale tytułu artykułu już na pewno nie podam, bo po prostu nie pamiętam. Jedyne co wiem, że był to art na 3-4strony, może nawet więcej...

MADOX
16-04-06, 08:11
dla mie to jest bezsensowne przepisywanie czasopism kultyrystycznych aby nabijac posty ludzie mozna popzec sie wiedza z czasopism ale uluzcie cos od siebie

RoQi
16-04-06, 08:25
Madox spójrz co napisałem w "PS". Tam wyraźnie pisze, że jest to moje własne opracowanie w oparciu o przeczytany artykół. Jest też pare zdań "od siebie" i moje ujęcie problemu. Gdyby to był czyszty odpis, to zajęło by to 2x tyle.

MADOX
16-04-06, 08:31
oki kazdy ma swoje zdnaie dla mnie osobiscie to bardz znany artykuł ale nie bede sie kłuciłbo nie oto tu chodzi

Calmer
16-04-06, 09:46
RoQi też chetnie sie dowiem skad to masz bo gdzies juz to jakbym czytal :cool: :cool: :cool: wiec jak bedziesz mial czas to poszukaj bo do takiej literatury nie ma sie wszedzeie doczynienia wiec latwo sobie chyba przypomnisz :???:

RoQi
16-04-06, 09:51
Jedno z czasopism kulturystycznych, nazwy nie pamiętam, bo ja ich nie kupuje, tylko czytam. Tylko tyle moge napisać w tym temacie. Inna kwestia to to, że nia każdy miał okazje czytać ten artykół to niech sobie poczytają Ci, co nie czytali... ;)

Calmer
16-04-06, 09:56
no to wlasnie mowimy zebys obczail jaki a to chyba nee przeszkadza ze nie kupujesz [jak zobaczyles raz to i drugi mozesz] bo chetnie sobie go przecyztam w orginale :cool: pozdro

RoQi
16-04-06, 10:05
Powiedz mi gdzie ja zanjde gazete z przed 6-12 tygodni, bo mniej wiecej wtedy to czytałem. Mój wujek pracuje w kiosku "Ruch" i już dawno nie ma tej gazety, bo poszła do zwrotu. Skoro tak Ci na tym zależy to życze powodzenia w poszukiwaniach, bo ja nie mam na to czasu ani nawet ochoty, gdyż dla mnie liczy się to, co zapamiętałem po przeczytaniu tego artykułu, a to wypisałem w tym poście, także sorki, ale musisz liczyć sam na siebie, bo ja nie dojde do tego w jakim czasopiśmie to było. Pozdro

vlk
17-04-06, 11:46
Powiedz mi gdzie ja zanjde gazete z przed 6-12 tygodni, bo mniej wiecej wtedy to czytałem
- w necie
- u kolportera
- w redakcji, ktora pewno sprzedaje numery archiwalne