Zobacz pełną wersję : Jaki trening ??
Witam serdecznie , mam mały dylemat . Najpierw moze opisze całą sytuacje moze a pozniej zadam pytanie. ćwiczyłem na siłowni około 3 lat (poźniej przerwa zerwany mięśnień) po czym przeżuciłem sie na kolarstwo szosowe . Jak to w tym sporcie to zbytniej masy nie można mniec i doszło do tego że ważyłem 70 kg przy wzroście 193 cm. wiec nie zadozo. przy tym ze ścigałem sie zmuszony byłem do uprawiania wielu dyscyplin przez moja szkołe AWF(gimnastyka na poręcasz, kółkach , plywanie plywalem w kadrze szkoly nawet , pozniej rozne gry zespolowe, lekka atletyka i tak dalej). teraz od 3 miesiecy znowu powroculem do "Kulturystyki" (pisze w nawiasie poniewaz nie cwicze zeby startowac na jakis zawochach tylko poprostu dla siebie , ale trenuje na wszystkie miesnie ) . chwilowo moj trening głownei polegał an wprowadzeniu sie znowu do dyscypliny i kształtowaniu wytrzymałości/. waże teraz 80 kg. i chciałbym chyba przywalczyc na mase czy ten okres jest dobry ?? i czy nie lepiej poczekac po wakacjach a teraz skupic sie własnie nie wiem na czym bo rzezbic to nei ma czego:D prosze o podpowiedz. dzieki z gory pozdrawiam
Oł strasznie malutko ważysz. Ja na twoim miejscu bym przymasował trochę i trening masowy 3 dniowy, pamiętając o wszystkich zasadach.
CreativePL
11-04-07, 21:51
BTW jestes po AWF i pytasz sie nas :razz: ?
stary jestem po pierwsze w trakcie awf :D po drogie na kolarstwie znamk sie zajebiście a jezeli o kulturystyke jakos nie mam az takiej pewności wiec lepiej sie spytac i podyskutowac :D przymasowac :D mowicie to może ja wam op[owiem co ja w tym momencie robie na siłowni a ktośby mi troche podpowiedział :D pisac trening swoj ??
dodam jeszcze ze jestem przez kolarstwo strasznie wyzylony mam jak ostatnio badałem 6% tłuszczu wiec bida straszna ze mnie :P
hehe rozpisz ten trening, a diete jakas posiadasz ?
nie nie posiadam:P diety :P chwilowo partyzantka. trening to napisze moze tak ogolnie . rozpoczolem dosyc delikatnie . obecnie robie na kazda partie 3 serie po 18 ruchow. pisanie chyba wszystkich cwiczen na poszczególne partnje nie ma sensu, chyba :P
CreativePL
13-04-07, 12:28
isanie chyba wszystkich cwiczen na poszczególne partnje nie ma sensu, chyba
Ma i to zajebisty sens :!:
oki juz jade po kolei. trening zmieniam co miesiąc. w tym miesiącu jade w poniedziałki Klatke i triceps. na klatke robie :wyciskanie sztangi, rozpiętki oraz buterfly-a, Triceps wyciskanie liny na wyciagu wyciskanie hantla oburacz z nad głowy, i francuskie. Wtorek: biceps ugiannie przedramion ze sztanga, młotkowe i uginanie przedramienie z sztangiekka w podporze o kolano. Środa Barki: podciaganie sztangi w zdłuz tułowai, wyciskanie sztangi z tyłu oraz fruwanie , Plecy Przyciaganie dolnego wyciagu do brzucha krzyż i przyciaganie gornego wyciagu do karrku. czxwartek wolny. piatek powtarzam trening z poniedzialku klatki. sobote robie biceps i znowu przerwa w niedziele. w kolejnym tygodniu robie zmiane klatke robie raz w srode a plecy i barki jade w poniedzialek i piatek wszystko robie po 3 serie i 18 ruchow w seri. po kazdym treningu ćwicze brzuch brzuszki na laweczce 3X 1 i cos na dolne partie czyli wznosu nog i chyba bylo by wszystko
trening zmieniam co miesiąc.
Wg mnie co miesiąc to za często, aby wiedzieć, czy plan jest właściy to trza nim jechać ~6-8tygodni :???:
Juz tłumacze czemu stosuje własnie 4 tygodniowe cykle. mieśnie sie przyzwyczajają do danego obciążenia w ciagu 3 miesięcy. dlatego zastosowalem własnie zmiane po 4 tygodniach. powiem szczerze ze rezultaty widac i sadze ze to własnie dobry jak dla mnie poneiwązz nie stoje w miejscu.