Sobian
10-04-07, 09:25
MIT: "GLUKOZA/DEXTROZA/DEXTRO JUICE/CARBO/SOK WINOGRONOWY/xxx JEST TRANSPORTEREM KREATYNY"
FAKT: potencjalnym transporterem kreatyny może być jedynie INSULINA - hormon anaboliczny wydzielany przez trzustkę. Węglowodany mogą wpływać na wyrzut insuliny, podobnie jak białko. JEDNAK NIE SĄ ONE TRANSPORTERAMI!!!
Spożycie węglowodanów -> wyrzut insuliny -> "transport" kreatyny
Wszystko byłoby dobrze, ale:
1. Po treningu węgle nie powodują takiego wyrzutu insuliny (o ile w ogóle) -> inny mechanizm transportu. Wniosek? Insulina nie ma wpływu na kreatynę. Po treningu zarówno węglowodany jak i kreatyna dostaną się do mięśni samoistnie. Jest to dość skomplikowane zjawisko - nie całkiem dobrze poznane.
CYTAT("Dariusz Szukała Promotor zdrowia @ specjalista ds. żywienia:")
Wraz ze wzrostem poziomu insuliny we krwi następuje przyspieszenie transportu glukozy do wnętrza komórek. [b] Ale co ciekawe, insulina nasila transport tego cukru przede wszystkim w mięśniach nie pracujących, bowiem w przypadku wytężonej pracy mięśniowej glukoza ma zdolność wnikania do przestrzeni wewnątrzkomórkowych praktycznie bez obecności insuliny. Do dzisiaj właściwie nie wyjaśniono, dlaczego pod wpływem treningu fizycznego glukoza nie potrzebuje pomocy insuliny by przedostać się do wnętrza komórek. Prawdopodobnie odgrywają tutaj rolę jakieś czynniki miejscowe działają jedynie w obrębie pracujących komórek mięśniowych."
(Źródło: Insulina http://www.apz.pl/czytelnia.php?kat=4&art=21)
2. Wg badań insulina ma wpływ na kreatynę przez pierwsze 24 h.
CYTAT("ellis")
"Dr. Steenge wraz ze swoimi współpracownikami zdając sobie sprawę z faktu, że połączenie węglowodanów i białek może mieć większy wpływ na wydzielanie insuliny niż suma indywidualnych wpływów tych makroskładników postanowił podać badanym osobom 50 g węglowodanów, 50 g białek i sprawdzić wpływ tej kombinacji na insulinę i suplementację kreatyną. Rezultat jaki uzyskał: zasugerowana kombinacja białek i węglowodanów miała podobny wpływ jak 100 g węglowodanów, zarówno na insulinę jak i kreatynę. Dodatkowo co jest dosyć ciekawe korzystny wpływ insuliny na kreatynę został zanotowany jedynie w pierwszych 24 godzinach suplementacji".
3. Impuls insulinowy trwa za krótko.
CYTAT
Szczyt jej wydzielania następuje najczęściej już po upływie 3 - 5 min (I faza), po czym stężenie tego hormonu gwałtownie spada i mniej więcej po upływie 10 min osiąga wartość podstawową.
http://www.apz.pl/czytelnia.php?kat=4&art=21
4. DOSTARCZANIE NADMIARU WĘGLOWODANÓW MOŻE PROWADZIĆ DO CHOROBY np. cukrzycy
CYTAT("mgr. farm. Sławomir Ambroziak")
Niebezpieczeństwo - cukrzyca
Poziom glukozy wzrasta przy przekarmieniu łatwo strawnymi węglowodanami - słodyczami i produktami mącznymi. Z układu trawiennego glukoza przenika do krwiobiegu. Przecukrzenie krwi zabija jej komórki. Jest to efekt osmotyczny cukru - taki sam, który zabija bakterie w konfiturach i nadaje im wielomiesięczną trwałość. Gdyby organizm nie miał sprawnego mechanizmu ochraniającego krew przed przecukrzeniem, to tabliczka czekolady zjedzona od razu - zabiłaby nas. Wraz z krwią glukoza trafia do trzustki, gdzie potęguje wytwarzanie i uwalnianie insuliny - hormonu regulującego gospodarkę cukrową - przenoszącego cukier z krwi do tkanek. Przy umiarkowanej podaży glukozy komórki trzustki reagują prawidłowo - produkują i uwalniają insulinę. Jednak drastyczne przecukrzenie krwi zagraża zdrowiu i życiu, ponieważ komórki trzustki nie tracą czasu na wytwarzanie i powolne uwalnianie insuliny - rozpadają się i błyskawicznie wyrzucają zmagazynowane zapasy hormonu. Nadmiar glukozy niszczy komórki trzustki, które z upływem lat tracą zdolność regeneracji. Trzustka osób starszych, przekarmianych węglowodanami, zawiera jedynie 30% stanu należnego komórek wytwarzających insulinę. W tej sytuacji glukoza staje się wyjątkowo niebezpieczna dla zdrowia. Organizm przestaje ją tolerować, zespół nietolerancji glukozy, to nic innego, jak cukrzyca.
http://www.resmedica.pl/zdart7017.html
5. DOSTARCZANIE NADMIARU WĘGLOWODANÓW NIE MA ŻADNEGO PRAKTYCZNEGO I EKONOMICZNEGO UZASADNIENIA!!!
Człowiek może funkcjonować już przy 30-100 g węglowodanów dziennie! Oczywiście jeśli chodzi o diety ketogeniczne zalecam ostrożność i konsultację ze specjalistą. Jednak faszerowanie się węglowodanami jakie zalecają wzorce kulturystyczne (5-6 g węglowodanów na kg masy ciała) -czyli MALTODEKSTRYNAMI obecnymi w CARBO, GAINERACH wcale nie jest potrzebne! Akurat na rynku NAJŁATWIEJ o węglowodany (np. ryż). Bardziej zadbaj o białko i tłuszcze - bez tych mikroskładników człowiek żyć nie może.
MALTODEKSTRYNY (D-glukoza) i co gorsza cukry proste (glukoza, ryboza) proste mogą powodować zaburzenia gospodarki cukrami w organizmie - ich zastosowanie jest zalecane WYŁĄCZNIE OKOŁOTRENINGOWO. NIGDY na noc i nigdy rano!!!
Kreatyna działa także bez specjalnego transportowania. Ile razy słyszałeś o "wzroście efektywności działania kreatyny o 350%"?! Jest to kolejny marketingowy wymysł sprzedawców - którzy widząc nieświadomego klienta (patrz allegro i sklepy kulturystyczne) - wciskają mu przy okazji dextro juice, glukozę czy carbo (lub inne węglowodany). Teoria o transporcie kreatyny do mięśni dzięki insulinie niestety w praktyce nie działa tak jak powinna. Spożycie węglowodanów i wyrzut insuliny dają zbyt krótkotrwały impuls, aby mogły pomóc kreatynie w dostaniu się do mięśni. Wniosek? Gdy kreatyna dociera do mięśni, wpływ węglowodanów na ustrój już dawno nie istnieje (albo jest marginalny)! Należałoby by brać kilka dawek węglowodanów w pewnym odstępie czasowym np. razem z kreatyną po 20 i 40 minutach (teoria Big Cata z bodybulding.com). Czy tak jest faktycznie? Wiele osób będzie miało inne zdanie w tej kwestii, moja opinia brzmi: węglowodany na pewno nie zaszkodzą, gdy będą brane razem z kreatyną bezpośrednio po treningu (zwłaszcza carbo), ale też wiele nie pomogą kreatynie. Inwestowanie w glukozę/dextrozę, dextro juice i inne dodatki, tylko po to aby zapewnić "transport" dzięki insulinie jest stratą pieniędzy. Ważna uwaga: same węglowodany nie są transporterami kreatyny. Tranporterem jest np. insulina.
Źródła: http://klub.chip.pl/mma/suplementy.html#25
http://www.kfd.pl
FAKT: potencjalnym transporterem kreatyny może być jedynie INSULINA - hormon anaboliczny wydzielany przez trzustkę. Węglowodany mogą wpływać na wyrzut insuliny, podobnie jak białko. JEDNAK NIE SĄ ONE TRANSPORTERAMI!!!
Spożycie węglowodanów -> wyrzut insuliny -> "transport" kreatyny
Wszystko byłoby dobrze, ale:
1. Po treningu węgle nie powodują takiego wyrzutu insuliny (o ile w ogóle) -> inny mechanizm transportu. Wniosek? Insulina nie ma wpływu na kreatynę. Po treningu zarówno węglowodany jak i kreatyna dostaną się do mięśni samoistnie. Jest to dość skomplikowane zjawisko - nie całkiem dobrze poznane.
CYTAT("Dariusz Szukała Promotor zdrowia @ specjalista ds. żywienia:")
Wraz ze wzrostem poziomu insuliny we krwi następuje przyspieszenie transportu glukozy do wnętrza komórek. [b] Ale co ciekawe, insulina nasila transport tego cukru przede wszystkim w mięśniach nie pracujących, bowiem w przypadku wytężonej pracy mięśniowej glukoza ma zdolność wnikania do przestrzeni wewnątrzkomórkowych praktycznie bez obecności insuliny. Do dzisiaj właściwie nie wyjaśniono, dlaczego pod wpływem treningu fizycznego glukoza nie potrzebuje pomocy insuliny by przedostać się do wnętrza komórek. Prawdopodobnie odgrywają tutaj rolę jakieś czynniki miejscowe działają jedynie w obrębie pracujących komórek mięśniowych."
(Źródło: Insulina http://www.apz.pl/czytelnia.php?kat=4&art=21)
2. Wg badań insulina ma wpływ na kreatynę przez pierwsze 24 h.
CYTAT("ellis")
"Dr. Steenge wraz ze swoimi współpracownikami zdając sobie sprawę z faktu, że połączenie węglowodanów i białek może mieć większy wpływ na wydzielanie insuliny niż suma indywidualnych wpływów tych makroskładników postanowił podać badanym osobom 50 g węglowodanów, 50 g białek i sprawdzić wpływ tej kombinacji na insulinę i suplementację kreatyną. Rezultat jaki uzyskał: zasugerowana kombinacja białek i węglowodanów miała podobny wpływ jak 100 g węglowodanów, zarówno na insulinę jak i kreatynę. Dodatkowo co jest dosyć ciekawe korzystny wpływ insuliny na kreatynę został zanotowany jedynie w pierwszych 24 godzinach suplementacji".
3. Impuls insulinowy trwa za krótko.
CYTAT
Szczyt jej wydzielania następuje najczęściej już po upływie 3 - 5 min (I faza), po czym stężenie tego hormonu gwałtownie spada i mniej więcej po upływie 10 min osiąga wartość podstawową.
http://www.apz.pl/czytelnia.php?kat=4&art=21
4. DOSTARCZANIE NADMIARU WĘGLOWODANÓW MOŻE PROWADZIĆ DO CHOROBY np. cukrzycy
CYTAT("mgr. farm. Sławomir Ambroziak")
Niebezpieczeństwo - cukrzyca
Poziom glukozy wzrasta przy przekarmieniu łatwo strawnymi węglowodanami - słodyczami i produktami mącznymi. Z układu trawiennego glukoza przenika do krwiobiegu. Przecukrzenie krwi zabija jej komórki. Jest to efekt osmotyczny cukru - taki sam, który zabija bakterie w konfiturach i nadaje im wielomiesięczną trwałość. Gdyby organizm nie miał sprawnego mechanizmu ochraniającego krew przed przecukrzeniem, to tabliczka czekolady zjedzona od razu - zabiłaby nas. Wraz z krwią glukoza trafia do trzustki, gdzie potęguje wytwarzanie i uwalnianie insuliny - hormonu regulującego gospodarkę cukrową - przenoszącego cukier z krwi do tkanek. Przy umiarkowanej podaży glukozy komórki trzustki reagują prawidłowo - produkują i uwalniają insulinę. Jednak drastyczne przecukrzenie krwi zagraża zdrowiu i życiu, ponieważ komórki trzustki nie tracą czasu na wytwarzanie i powolne uwalnianie insuliny - rozpadają się i błyskawicznie wyrzucają zmagazynowane zapasy hormonu. Nadmiar glukozy niszczy komórki trzustki, które z upływem lat tracą zdolność regeneracji. Trzustka osób starszych, przekarmianych węglowodanami, zawiera jedynie 30% stanu należnego komórek wytwarzających insulinę. W tej sytuacji glukoza staje się wyjątkowo niebezpieczna dla zdrowia. Organizm przestaje ją tolerować, zespół nietolerancji glukozy, to nic innego, jak cukrzyca.
http://www.resmedica.pl/zdart7017.html
5. DOSTARCZANIE NADMIARU WĘGLOWODANÓW NIE MA ŻADNEGO PRAKTYCZNEGO I EKONOMICZNEGO UZASADNIENIA!!!
Człowiek może funkcjonować już przy 30-100 g węglowodanów dziennie! Oczywiście jeśli chodzi o diety ketogeniczne zalecam ostrożność i konsultację ze specjalistą. Jednak faszerowanie się węglowodanami jakie zalecają wzorce kulturystyczne (5-6 g węglowodanów na kg masy ciała) -czyli MALTODEKSTRYNAMI obecnymi w CARBO, GAINERACH wcale nie jest potrzebne! Akurat na rynku NAJŁATWIEJ o węglowodany (np. ryż). Bardziej zadbaj o białko i tłuszcze - bez tych mikroskładników człowiek żyć nie może.
MALTODEKSTRYNY (D-glukoza) i co gorsza cukry proste (glukoza, ryboza) proste mogą powodować zaburzenia gospodarki cukrami w organizmie - ich zastosowanie jest zalecane WYŁĄCZNIE OKOŁOTRENINGOWO. NIGDY na noc i nigdy rano!!!
Kreatyna działa także bez specjalnego transportowania. Ile razy słyszałeś o "wzroście efektywności działania kreatyny o 350%"?! Jest to kolejny marketingowy wymysł sprzedawców - którzy widząc nieświadomego klienta (patrz allegro i sklepy kulturystyczne) - wciskają mu przy okazji dextro juice, glukozę czy carbo (lub inne węglowodany). Teoria o transporcie kreatyny do mięśni dzięki insulinie niestety w praktyce nie działa tak jak powinna. Spożycie węglowodanów i wyrzut insuliny dają zbyt krótkotrwały impuls, aby mogły pomóc kreatynie w dostaniu się do mięśni. Wniosek? Gdy kreatyna dociera do mięśni, wpływ węglowodanów na ustrój już dawno nie istnieje (albo jest marginalny)! Należałoby by brać kilka dawek węglowodanów w pewnym odstępie czasowym np. razem z kreatyną po 20 i 40 minutach (teoria Big Cata z bodybulding.com). Czy tak jest faktycznie? Wiele osób będzie miało inne zdanie w tej kwestii, moja opinia brzmi: węglowodany na pewno nie zaszkodzą, gdy będą brane razem z kreatyną bezpośrednio po treningu (zwłaszcza carbo), ale też wiele nie pomogą kreatynie. Inwestowanie w glukozę/dextrozę, dextro juice i inne dodatki, tylko po to aby zapewnić "transport" dzięki insulinie jest stratą pieniędzy. Ważna uwaga: same węglowodany nie są transporterami kreatyny. Tranporterem jest np. insulina.
Źródła: http://klub.chip.pl/mma/suplementy.html#25
http://www.kfd.pl