Ewa2
21-12-16, 11:23
Trizer to ŚMIERĆ, ŚMIERĆ dla tłuszczu! Zanim się zdecydujesz przeczytaj moją opinię.
Jestem Ewa. Postanowiłam napisać tutaj na pohybel koleżankom, które nie dawały mi szans na powrót do sylwetki z czasów LO. Kilka miesięcy temu urodziłam swoje drugie dziecko. Wraz z ciąża przybrałam sporo na wadze chociaż przyznać muszę, że właściwie zawsze miałam z nią problem. Do tego stopnia, że właściwie przywykłam do przykrych docinek, nawet przy wigilijnym stole:
- Ewcia.. Ty pulpeciku, mogłabyś wreszcie coś ze sobą zrobić, mówili. A ja przecież chciałam, i próbowałam, ale zupełnie nie wiedziałam od czego zacząć!
Niewiele wiemy o prawidłowym odżywianiu!
I ja nie wiedziałam, ale kiedy trafiłam na Trizer'a wszystko się zmieniło, i to o 180 stopni. Bo to przecież nie tylko suplement diety, ale też sama dieta dopasowana do moich potrzeb i stworzona przez wykwalifikowanych dietetyków.
Zaczęłam 3 miesiące temu!
Drżącymi rękoma otwierałam swoją pierwszą paczkę wierząc, że tym razem się uda! udało się. W ciągu niespełna 3 miesięcy zrzuciłam 15 kilogramów. Jestem lżejsza, piękniejsza i szczęśliwsza.
Mogłam też odrzucić wszelkie inne suplementy bo Trizer to prawdziwa petarda i zawiera wszystkie niezbędne witaminy - a nawet więcej. Nie byłam głodna - BA, nie byłam nawet w stanie zjeść wszystkiego, co miałam sobie na dany posiłek przygotować. Czułam się WYŚMIENICIE, a do tego naprawdę polubiłam patrzeć na siebie w lustrze.
Teraz już nikt nie nazywa mnie pulpecikiem a na każdym kroku słyszę raczej - Ewka, jak Ty wypiękniałaś. Ja też chcę - zdradź mi Twój sekret!
A ja zdradzam.. Bo niby dlaczego miałabym tego nie robić? Fajnie jest mieć możliwość pośrednio zmieniać na lepsze życie innych. Dlatego daję im wędkę a to ile ryb nią złowią, zależy tylko od nich.
Dodać też muszę, że w tym roku Wigilia należy do mnie! I nie dość, że zaprezentuję się Rodzince w wypasionej kreacji to jeszcze nakarmię ich fit jedzonkiem, tradycyjnym, świątecznym, co by im pokazać, że zdrowo, wcale nie znaczy nie smacznie.
A Trizer'a polecam każdemu, kto chce patrzeć w przyszłość z uśmiechem. WARTO zadbać o swój wygląd i zdrowie! Nie tylko od święta ;)
Jestem Ewa. Postanowiłam napisać tutaj na pohybel koleżankom, które nie dawały mi szans na powrót do sylwetki z czasów LO. Kilka miesięcy temu urodziłam swoje drugie dziecko. Wraz z ciąża przybrałam sporo na wadze chociaż przyznać muszę, że właściwie zawsze miałam z nią problem. Do tego stopnia, że właściwie przywykłam do przykrych docinek, nawet przy wigilijnym stole:
- Ewcia.. Ty pulpeciku, mogłabyś wreszcie coś ze sobą zrobić, mówili. A ja przecież chciałam, i próbowałam, ale zupełnie nie wiedziałam od czego zacząć!
Niewiele wiemy o prawidłowym odżywianiu!
I ja nie wiedziałam, ale kiedy trafiłam na Trizer'a wszystko się zmieniło, i to o 180 stopni. Bo to przecież nie tylko suplement diety, ale też sama dieta dopasowana do moich potrzeb i stworzona przez wykwalifikowanych dietetyków.
Zaczęłam 3 miesiące temu!
Drżącymi rękoma otwierałam swoją pierwszą paczkę wierząc, że tym razem się uda! udało się. W ciągu niespełna 3 miesięcy zrzuciłam 15 kilogramów. Jestem lżejsza, piękniejsza i szczęśliwsza.
Mogłam też odrzucić wszelkie inne suplementy bo Trizer to prawdziwa petarda i zawiera wszystkie niezbędne witaminy - a nawet więcej. Nie byłam głodna - BA, nie byłam nawet w stanie zjeść wszystkiego, co miałam sobie na dany posiłek przygotować. Czułam się WYŚMIENICIE, a do tego naprawdę polubiłam patrzeć na siebie w lustrze.
Teraz już nikt nie nazywa mnie pulpecikiem a na każdym kroku słyszę raczej - Ewka, jak Ty wypiękniałaś. Ja też chcę - zdradź mi Twój sekret!
A ja zdradzam.. Bo niby dlaczego miałabym tego nie robić? Fajnie jest mieć możliwość pośrednio zmieniać na lepsze życie innych. Dlatego daję im wędkę a to ile ryb nią złowią, zależy tylko od nich.
Dodać też muszę, że w tym roku Wigilia należy do mnie! I nie dość, że zaprezentuję się Rodzince w wypasionej kreacji to jeszcze nakarmię ich fit jedzonkiem, tradycyjnym, świątecznym, co by im pokazać, że zdrowo, wcale nie znaczy nie smacznie.
A Trizer'a polecam każdemu, kto chce patrzeć w przyszłość z uśmiechem. WARTO zadbać o swój wygląd i zdrowie! Nie tylko od święta ;)