PDA

Zobacz pełną wersję : Trening 2 x w tygodniu - bieganie + siłownia



Villain_In_Black
14-11-16, 12:20
Czołem Panowie,
Trochę mnie tu nie było...:)

Na wstępie co nieco o mnie:
- 23 lata
- 184 cm
- waga ok. 100 kg
- staż - kilka lat temu trenowałem na siłowni przez ok. 2 lata

Przed ok. 4 lata nie trenowałem niemalże niczego. Od kilku tygodni wziąłem się za bieganie - ok. dwóch razy w tygodniu latam przez ok. 30-40 minut. Cel - schudnąć. Ile - ile się da.
Od grudnia wracam na siłownię. Z racji założonej rodziny, nie będę w stanie więcej niż 2 x w tygodniu uczęszczać na siłkę/biegać.

Przechodząc do rzeczy, swoje treningi widzę następująco:

2 x w tygodniu "sesja" - bieg ok. 30-40 minut (na siłownię) + trening siłowy.
cel -> zrzucić możliwie dużo balastu zastępując go jednocześnie możliwie dużą masą mięśniową.


Moje pytanie do Was brzmi - jaki polecacie mi trening? Czy mogę wybrać sobie 4 partie mięśniowe, które chciałbym "powiększyć" i ćwiczyć je: dzień A - 2 pierwsze partie + dzień B - 2 drugie partie? Czy może lepszą opcją jest ćwiczenie wszystkich czterech partii w oby dwa dni treningowe w tygodniu?
Być może znacie jakieś gotowe plany pasujące do powyższych założeń?

Za wszelkie porady/odsyłacze/linki/video, serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam,
Nie moc będzie z Wami;)

marcin001
14-11-16, 12:36
mając dwa dni cudów nie zrobisz, ale źle też nie powinno być. podstawa to dieta. bez tego możesz robić cuda a i tak waga zbytnio nie spadnie. druga sprawa myślę że jakiś fbw wchodzi w grę ze złożonymi ćw na wolnym ciężarze typu siady, martwy, wyciskanie, podciąganie :) jako tak po siłowym bieg nie jest wskazany ale myślę że jako że to będą tylko dwa dni to organizm spokojnie wyrobi :)

suma sumarum możesz wprowadzić taką intensywność treningu siłowego że biegi nie będą Ci potrzebne, przez co zaoszczędzisz czasu.
podciągniesz kondycję to rób interwały które dużo lepiej się sprawdzają w paleniu fatu od normalnej wydolnościówki i możesz je robić w domu. na yt masz sporo treningów interwałowych, odpalasz na laptopie kładziesz na krześle lub podłodze i napierdalasz w wolnej chwili. te 10-15 minut zawsze znajdziesz będąc w domu.

Villain_In_Black
14-11-16, 13:12
a) Bieganie chcę włączyć przed treningiem siłowym - nie po. Połączę przyjemne z pożytecznym wykorzystując fakt, że z domu na siłkę mam x km, które przebiegam właśnie w ok. 30 minut;)
b) Dieta - zgadza się, jest to podstawa. Pytanie - czy skupiając się na diecie mającej za zadanie zrzucić tłuszcz, nie "zaszkodzę" budowaniu masy mięśniowej?
c) Przeczytałem co nieco nt. FBW, które mi kolego poleciłeś i przyznam, że brzmi ciekawie. Czy urządzając taki trening dwa razy w tygodniu ze sporą intensywnością jest szansa na zauważalne efekty czy jednie przysłuży się taki trening zachowaniu formy / kondycji?
d) Co do interwałów, to wydaje mi się, że słuzą one jedynie paleniu tłuszczu, natomiast ja chciałbym podzielić swoją sesję treningową na dwa etapy, tj. faza I - palenie tłuszczu (poprzez bieg) + faza II - budowanie masy mięśniowej (poprzez odpowiedni trening siłowy).

marcin001
14-11-16, 13:36
nie da sie budować masy i redukować ;)) chyba że na towarze. ja bym najpierw zrzucił balast a potem myślał o mięśniach. większa intensywność - większa ilość spalonych kalorii jak i wydolność.
na pewno interwały lepiej się sprawdzają niż zwykłe aeroby patrząc chociażby na kortyzol :)

szycha
14-11-16, 16:39
faza I - palenie tłuszczu (poprzez bieg) + faza II - budowanie masy mięśniowej (poprzez odpowiedni trening siłowy).
Do tego kolego trzeba "znać" dobrze swój organizm, mieć dobrą michę i jeszcze lepszy towar. Marcin dobrze gada.

Edp
04-01-17, 21:57
Na twoim miejscu skupiłbym się na treningu F B W. Wydaje mi się że będzie to najlepsze rozwiązanie w twojej sytuacji.