Zobacz pełną wersję : Dwa razy w tygodniu
Siema. Jakie jest wasze zdanie ma to, żeby ćwiczyć daną partie mięśniową dwa razy w tygodniu? Jedni mówią ze nie warto inni ze można. Sam juz nie wiem. Co będzie korzystniejsze?
Ja bym ćwiczyła tylko raz w tygodniu, chyba że robisz lajtowe treningi.
Jak topornie idzie to jak najbardziej można. Sam tak ćwiczyłem. Pamiętaj o dobrej misce oraz odpoczynku. I najważniejsze: Trenujesz tak do czterech tyg.
Ja równiez tak ćwiczyłem i się udało.
ja robiłem x2 w tygodniu z tym że na jednej sesji jedno ćwiczenie x5-6 serii, w tygodniu wychodziło mi 12 serii i nawet że rosło ;p
Ale to zależy jakie partie mięśni. Mniejsze można częściej, bo się szybciej regenerują. Większym trzeba dać czas na odpoczynek.
Nie ma różnicy skoro nie robisz 3 ćwiczeń na sesji tylko jedno ;)
Zależy od partii mięśniowej, jeżeli jest to duża partia mięśniowa taka jak plecy, to trenowanie jej 2 razy w tygodniu nie jest dobrym rozwiązaniem.
Przy dużej intensywności regenerują się 6-7 dni, przy średniej intensywności 4-5 dni.
Moim zdaniem trzeba wybrać czy robimy konkretny SPLIT czy FBW.
split jest przereklamowany ;) lepiej wyniki są przy fbw
Lepsze to, lepsze tamto... Pieprzyta pierdoły!!! Na Dyzia działa split, na Cyzia FBW a na Pyzia skakanka.
I co do treningu jednej grupy 2 razy w tyg. Nie wiem skąd Marcin bierzesz te rewelacje, że jedno ćw na treningu. Sam trenowałem jedną grupę 2 razy w tyg. Od trzech do pięciu ćw na daną grupę. I wiesz co? Efekty były. Oczywiście pamiętałem o jedzenie i wysypianiu się. Jechałem tak cztery tyg. Przy drugim treningu brałem mniejsze ciężary niż podczas pierwszego.
przez to miałeś spadek bo za dużo ćw robiłeś i nie miałeś czasu na regenerację :) robisz np płaska 5x5 + 1s rozciaganie i za 3-4 dni skos 5x5 + rozciaganie ;) w treningu nie chodzi o to by ujebać mięśnie do zera :p
Czy napisałem, że miałem spadki? Ciężko było ale dałem radę. Po 3 - 5 ćw a nie jak piszesz po jednym ćw. I jeszcze to, że byłem młodszy. Jak najbardziej można trenować daną partię dwa razy w tyg, tyle, że drugi tr nie będzie tak intensywny jak pierwszy. No i do czterech tyg. Oczywiście czy jest się na bombie też ma znaczenie.