Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Trudny trening dla "nietoperza", w konkretnym kierunku.



Magon
20-08-14, 00:20
Sprawa wygląda tak:

-3,5 i -6,25 dioptrii, krótkowzroczność, konsultacja z lekarzem i wyrok:
Zakaz pracy fizycznej (o dźwiganiu złomu nie wspominając), na komisji lata temu oczywiście kat. "E" - jako jedyny w swojej grupie byłem bez garści papierów.
Dłuższy czas jakoś z tym żyłem (mam obecnie 28-kę) - poszedłem w rower i taniec oraz basen.
Na basenie od lat pływałem klasykiem, ale naszło mnie na zmianę i obecnie celuję w długodystansowego kraula i 200 motylkiem - tu pojawił się problem, bo o ile nogi mam mocne, to muszę rozbudować górę.

Potrzebny mi trening wspomagający, stosunkowo mało obciążający oczy i najlepiej możliwy do wykonania w domu - choć na siłkę mogę zajrzeć, pod warunkiem że będzie to miało sens.


Jeśli chodzi o sprzęt, to mam w domu trochę żelaza, odłożyło się przez lata gdy mieszkał u mnie brat i zostało (jakieś 60 kg w "krążkach" różna wielkość, gryf prosty, prostą ławeczkę - niestety bez stojaka na gryf - trochę aerobu typu sztangielki 2x5, 2x3, ciężar na rzepy 2x2, i wielofunkcyjny drążek do podciągania - 3 możliwości ustawienia rąk) - w planach ławka do brzuszków.
Jakieś dodatkowe nakłady rzecz jasna mogę poświęcić, na rozbudowę ekwipunku.

Co byście panowie polecili?

bielik95
21-08-14, 13:53
tak po za tematem :) nie myślałeś o laserowej korekcji wzroku ?

Magon
21-08-14, 15:23
tak po za tematem :) nie myślałeś o laserowej korekcji wzroku ?

Powiem Ci, że myślałem nad tym, ale z technicznego punktu widzenia, po operacji nadal pozostaje zakaz "targania żelaza" - operacja eliminuje objawy (słaby wzrok), ale nie eliminuje przyczyny (wadliwej budowy gałki ocznej).
No i niechęć do oddawania oczu pod nóż :P
Pewnie i tak za 2-4 lata pójdę do rzeźnika.

bielik95
21-08-14, 16:26
Ja się bałem ale wkońcu sytuacja wymusiła to na mnie i nie żałuje :)
zero bólu a efekt super :)
jednak szkoda że wrocić do dźwigania mimo to nie bedziesz mógł .

breku
21-08-14, 20:42
mozesz fajne cwiczenia oporowe w basenie wykonywac, idziesz na maly basen i przedzierasz sie na drugi koniec jak najszybciej, odbychasz wode, cwiczenia z wlasnym ciezarem ciała, pompki, drazek, odnosnie basenu, aerobox wodny, na niektórych basenach sa specjalne pianki co zakladasz na dłonie i smigasz z nimi, idzie sie bardziej zmeczyc niz na silowni, a cwiczysz bez wiekszego obciazenia dla organizmu ;) poczytaj na ten temat, znam pływakow co sa szersi w barach niz nie jeden koks na siłowni, a jak rozmawiałem z nimi to styczności z siłownią jakiejś większej nie mieli.. keep moving forward.

szycha
25-08-14, 18:12
MAGON - Nie zrzędź jak dziadek. Mam 36 lat i -6 na oba oczy i trenuję, a Ty się nad sobą użalasz! Poczytaj podwieszone tematy. Na początek FBW (ćwiczysz całe ciało) następnie splicik. Złóż trening i zamieść na forum.