Zobacz pełną wersję : Początkujący...
Hej mam 27 lat wzrost 192cm i waga 96kg, mam nadwagę :( bo mam brzuszek i tak zwaną druga brodę.
Chciałbym schudnąć, zacząłem sobie ćwiczyć od poniedziałku mam skromną siłownię w domu.
Jem raczej bardzo mało 2-3 kanapki rano, później obiad 13:30-14:40, kolacja koło 18 tez ze 2-3 kanapki i to tyle, słodkie odstawiłem całkowicie już od ponad miesiąca, ale waga nadal ta sama :(
Znalazłem taki trening:
poniedziałek: klata, biceps, ws[pięcia na palce + 15-20 min biegania
wtorek: plecy, triceps, barki, przysiady + brzuch
środa: ~45 min biegania
czwartek: klatka biceps wspięcia na palce + 15-20 min biegania
piątek: plecy, triceps, barki, wykroki + brzuch
sobota: ~45 min biegania
niedziela wolna
Tylko nie wiem czy będzie dobry.
Dziwny ten plan wezmy np piatek masz wymienone partie jak plecy a pozniej cwiczenie ktore jest na nogi czyli wykroki chpciaz ich tam w piatek nie ma. poczytaj tematy podwieszone w treningu i sprobuj cos ulozyc rozpisujac z cwiczeniami a nie tylko partie.
oprocz tego ile jesz jest wazne co jesz. a typowa glodowka to slaba dieta. pewnie masz bardzo spowolniony metabolizm
ja zawsze polecam http://www.hurtownia-supli.pl/animal-flex-44sasz-universal-produkt8030
A co to ? bo widzę ze to coś na stawy, ale nie rozumiem co to ma do ćwiczeń?
A co do jedzenia to ja się w cale nie głodzę jem tak zawsze, jedynie pozbyłem się słodkiego.
tym typkiem wyzej sie nie przejmuj. to spamer za niedlugo dostanie bana.
Po takim treningu nie będziesz miał ochotę kompletnie na nic, a przy okazji stracisz motywację. Ważne żeby ze wszystkim wchodzić powoli, nagłe zmniejszenie kalorii czy też ogromny wysiłek którego organizm nigdy nie zaznał nie będą dla niego dobre. Proponuję zacząć chodzić na siłownie, ale bez biegania, do tego zwiększyć ilość białka w diecie i spokojnie czekać na rezultaty (tak w skrócie)
Czy obcinka kalorii na początek wystarczy 500 kcal ? Opinie są podzielone jak to z tym jest?
Dlatego ze dopiero zaczynasz zacznij z rownym zapotrzebowaniem a pozniej odejmuj
Moja rada jest taka, siądź chwilę i poczytaj tematy o diecie, rozpisz sobie koryto na cały tydzień, jedź 5 posiłków, mądrych posiłków o tej samej porze, pij dużo wody i zapierdzielaj na siłowni a uwierz że waga spadnie, obwody się zmniejszą a twoje samopoczucie się polepszy o 100%!
Ja właśnie tak zaczołem robić od poczatku roku i zleciałem około 12kg a co najważniejsze kształty ciała się polepszyły ;)
Dzisiaj poniedziałek spędziłem na siłowni około 2h :)
I było tak
Klatka 10 razy 10 seri
Biceps 10 razy 10 seri w ten sposób jak tu https://www.youtube.com/watch?v=QMnnKsKVvuw tylko na prostym gryfie bo nie mam łamanego, no i oczywiście mniej kg niż ten na filmiku ;)
Nogi 10 razy 10 seri na ławce czyli ciężarki i zgnanie prostowanie nóg czy jakoś tak nie wiem jak się nazywa to ćwiczenie ale widziałem wiele razy w internecie.
Przysiady ze sztangą na karku tylko robione nad ławką i w sposób taki ze zakładam sobie ten ciężarek i siadam na ławkę i wstaje z ciężarem do pozycji wyprostowanej i tak 10 razy 10 seri
Jakieś 3 godziny po siłowni pobiegałem truchtem 1 minuta biegu, 1 minuta marszu i tak 7 powtórzeń.
Widzę ze są rożne plany treningowe dla początkujących w bieganiu ale myślę ze przez pierwszy tydzień ten będzie najlepszy, następny tydzień 2 minuty biegu 1 minuta marszu po 7 powtórzeń.
Znalazłem tez takie coś:
Jeśli redukcja to przyjmujesz:
2g białka na 1kg masy ciała
3,5g węglowodanów na 1 kg masy ciała
0,5h tłuszczu na 1 kg masy ciała.
Czyli jeśli ważysz 70 kg o musisz zjeść 140g białka, 245g węglowodanów, i 35g tłuszczu.
Białko czerpiesz z białek jaj, piersi z kurczaka, indyka, wołowina, ryby, odżywka białkowa.
węgle: ryż, ziemniaki, wafle ryżowe, kasza gryczana, pieczywo wasa, płatki owsiane.
Dobre to?
fallenursus
31-03-14, 18:34
Teraz jest moda w polandi na wycinki na dietach nisko białkowych, wychodzi ekhm..ekonomiczniej :)
A jedzenie owoców ? Zjadłem dziś pomarańcza i jabłko.
fallenursus
31-03-14, 19:18
Nie umrzesz. To tylko ja jestem inny. Stejki maluje na czerwono i udają jabłka. I tak kilo tych jabłek dziennie jem..
Nie umrzesz. To tylko ja jestem inny. Stejki maluje na czerwono i udają jabłka. I tak kilo tych jabłek dziennie jem..
Mistrz ciętej riposty w akcji... ;)
U nas takie jabłka wychodzą bardzo drogo i nie każdy może sobie na nie pozwolić, poza tym ja owoców nie jem w ogóle ze względu na cukry proste, za to staram się nadrabiać warzywami ale nie takimi jak pomidor lecz bardziej mam nadzieje wartościowszymi, brokuł, szpinak czy tam szparag lub marchew ;)
owoca a owoc to roznica. Sa owoce stosunkowo mocno kaloryczne do innych ktore maja znikoma ilosc
Ponoć te mniej kaloryczne to z rodziny cytrusów, grejfut limonka itp, niestety mi takie nie podchodzą :/
fallenursus
01-04-14, 17:18
Owoce leśne truskawki jeżyny itd mają śladowe ikoscie cukrów...i duzo antyoxydantow
Tyle że truskawki w polsce oczywiście te naturalne są może przez 2-3 tygodnie w roku, reszta to pryskane gówno z holandii :/
Hyhy a w holandii mamy truskawki z hiszpani %-)