Zobacz pełną wersję : Ocena diety
Witam. Zacząłem przygodę z siłownią. Plan już jest ale dieta może być do poprawki więc pytam was o radę :
Śniadanie : 100 gram płatków owsianych , 3 jaja kurze na miękko
3 h później : kefir 400 ml + garść rodzynków
3 h później : sałatka warzywna (ogórek, papryka, pomidor, sól, pieprz ) + serek wiejski 200 gram
TRENING
Po treningu : Ryż brązowy 100 gram + kurczak 150 gram
1/2 h przed snem : twaróg chudy 100 gram / serek wiejski 200 gram
Waga : 65 kg
Wzrost : 177 cm
Po takim przedtreningowym Cie sztanga przygniecie. malo kalorii ogolnie tu bedzie dodaj zarcia i w rzuc w jakis kalkulator typu ilewazy.pl i zrob screena
fallenursus
03-02-14, 14:09
Yeah...no.!
How about mięso conajmniej 3-4.razy dzinnie? Że jesteś chuchro możesz szamac schab karkowke indyka całe kurczaki ryby serki i jogurty to nie posiłek kogoś ktos podnosi złom.
Brak zdrowych tłuszczy które są potrzebne przy produkcji testosteronu. Długo na tej szamie kolego nie pociagniesz
Pioter1994
03-02-14, 14:32
Ta dieta na redukcje tak?
Co proponujecie? Co byście zmienili w diecie? Co dodali? Bardzo mi zależy na opinii kogoś doświadczonego. Proszę o pomoc.
Pioter1994
03-02-14, 14:40
Proszę:
http://www.e-gym.pl/showthread.php?29434-Dieta-na-mas%EA-dla-pocz%B1tkuj%B1cych-%28%B3atwe-obliczenia-!-!-!%29
http://www.e-gym.pl/showthread.php?67-Kilka-przyk%B3adowych-diet-na-mase
I tutaj wiele innych ciekawych tematów:
http://www.e-gym.pl/showthread.php?24351-Masa-Chcesz-mie%E6-wielkie-mi%EA%B6nie-Chcesz-by%E6-wielki-Wchod%BC-masujemy-!!!
http://s1.fotowrzut.pl/OZWQR3LKFL/1.jpg
Zapotrzebowanie : 2198 kcal
Trochę lepiej?
Gangsta Latino
04-02-14, 17:36
Wymień produkty które jeszcze będzie stosował, bo chyba nie będzie 365 dni w roku jadł tylko kuraka i twarogu?
Rozłożenie BTW całkiem OK.
Daj wiecej zdrowych tluszczy
Nie ograniczaj sie tylko do twarogu na noc zamieniaj z mozzarella, serkiem wiejskim
Nie ograniczaj sie do samej piersi z kuraka dawaj rozne miesa.
Jakie dać mięsa w zamian i w jakich ilościach? Na pewno śniadanie i posiłek nr 2 będzie taki sam cały czas bo bardzo przepadam za nim. Chyba że będzie to złe rozwiązanie to się zmieni. Chętnie na noc dam mozarelle czy serek wiejski. Czy można włączyć na noc zamiast twarogu kefir lub jogurt naturalny? Zamiast ryżu będę stosować też kaszę jak i makaron (tylko który najlepiej ?).
Co dać z tych tłuszczy? Coś taniego się znajdzie?
Pracuje w różnym trybie zmianowym, raz mam na rano ( 7.00/8.45/9.45 - 14.00,15.00,16.00), raz na popołudnie (14.00/15.00/16.00/17.00 - 20.00/21.00/21.30)
Dieta gdy mam na rano do pracy i trening o 17.00 prezentuje się jak dodałem na zdjęciu posty wyżej.
Jak jednak ustawić posiłki gdy będę trenować rano przed pracą około godziny 9.00-9.30 ?
Gangsta Latino
04-02-14, 18:02
Białko - kurak (nie polecam opierać na nim diety), indyk, wieprz, wołowina, ryba, twaróg, serek wiejski. Do tego jajka, szynka itd.
Węgle - ryż biały/brązowy, kasza, makarony, chleb, płatki owsiane (to główne), ale polecam część węgli pozyskać z owoców, jakieś słodycze itd tzn. nie katuj się non stop tylko tym co wymieniłem na początku dawaj też inne rzeczy
Tłuszcz - oliwa z oliwek, olej lniany/rzepakowy itd. , orzechy, wiórki kokosowe, tłuste ryby itd.
Poszukaj w necie, jest dużo stron z listami produktów
Marakon durum
Jogurt czy kefir mozesz dac ale nie zamiast.
Piers jest ok ale chodzi zebys w kolko nie jadl. Praktycznie kazde mieso moze byc
Z tluszczy oleje (oliwa z oliwek, olej lniany, olej orzechowy, olej kokosowy itd) ,ryby (sledz,tunczyk,makrelala, losos ale to juz drozsza opcja itd), awokado, siemie lniane, slonecznik i wiele innych..
Nie zauwazylem edycji. Jak dasz rade zjesc to najlepiej zjedz zwyczajnie przed i po treningowy a reszte dnia polec normalnie
W miedzyczasie edytowalem post i jest tam jeszcze jedno pytanie. Zamiast kurczaka bede dawac tunczyka w wodzie, sledzia w oleju, szynke, poledwice czy jakas inna wedline. Slodyczy raczej nie chce jesc bo jak zjem cos slodkiego nabieram ochoty na wiecej co moze sie zle skonczyc. Czasem oczywiscie poslodze cappucino ale bardzo sporadycznie pije. Co do owocow bardzo lubie jablka, mandarynki. Tylk jak jest z tymi owocami? Jesc przed czy po treningu?
fallenursus
04-02-14, 18:35
Po tren te owoce jak już jesz. Śledź w oleju imho dupny pomysl tuńczyk ok. Wędliny jak sam robisz to spoko :)
Wedliny kupne lipa.
Sledz w occie ale w oleju raz na jakis czas tez moze byc.
No miecha dawaj rozne i bedzie ok
Gangsta Latino
04-02-14, 19:14
A czemu tylko po treningu te owoce, niech je kiedy chce. Z dietą zaczyna się kombinować szczegółowo np. co kiedy i ile jak waga stoi w miejscu przez dłużysz czas i nie da się ruszyć, a tak to po prostu jedz, ustal kalorie, mniej wiecej rozkład BTW, STARAJ się jeść zdrowo + mały % kalorii z tego co naprawdę lubisz np. jakieś słodycze i inne gówienka. Dzięki temu będziesz się mniej męczył i mniejsze są szanse że zrezygnujesz.
jak kogos dieta meczy to powinien dac sobie spokoj z tym sportem
Gangsta Latino
04-02-14, 19:24
dlaczego??
Ktoś chce po prostu dobrze wyglądać to po co ma trzymać nie wiadomo jaką dietę? Właśnie takie myślenie sprawia, że wielu ludzi rezygnuje. Nie każdy chce mieć 50 w bicku i wyciskać 100 na klate. Lepiej jeść w 50% zdrowo i chodzić na siłkę niż tylko przez to, że nie chce się trzymać diety siedzieć na kanapie.
Sam znam osoby, które nie trzymają w ogóle diety tzn. jedzą to co jest, a wyglądają i tak lepiej niż większość ich rówieśników.
P.S Są nawet kulturyści, którzy nie trzymali diety np. Lee Priest, a był 3 na Olympii.
fallenursus
04-02-14, 20:03
P.S Są nawet kulturyści, którzy nie trzymali diety np. Lee Priest, a był 3 na Olympii.
Ty chyba coś spaliles przez fajkę i to robiło takie odgłosy jak rowalajace się kasztany w ogniu.
Wlasnie takie pisanie i myślenie i robienie sprawia że każdy w tym sporcie uważany jest za.tepa pile tarczowa. (Nie mylić z naszym forumowym kamikaze rokiem)
Powoli dochodzę do wniosku że mało kto z was ma ambitnych znajomych w tym sporcie co coś wiedza w temacie....
Dodam, że zaczynam dopiero swoją przygodę z siłowni. Od zawsze lubiłem sport, bieganie, rower, jestem aktywnym człowiekiem. Dieta nie będzie mi przeszkadzać. Jestem zmotywowany, zwarty i gotowy ;)
Zastanawiałem się nad dodaniem do ryżu 1 stołowej łyżki oleju rzepakowego przed i po treningu a także do sałatki w posiłku nr 2 co da 45g tłuszczu. Ewentualnie przed treningiem i do sałatki.
Czy to dobry pomysł?
Moim celem nie jest 50 cm w bicepsie ani wyciskanie na klate 100 kg. Chciałbym się najbardziej skupić na wyrzeźbieniu sylwetki a w szczególności na partiach mięśni brzucha więc gówienka odpadają i słodycze. Nie mówię, że nie będę ich spożywać bo ma słabość do słodyczy (myślę, że w nagrodę raz na 2 tygodnie jakiś batonik czy lody to nie grzech? Czy jednak ograniczyć zupełnie?).
Takie ciało jest moim celem. Myślę że 1,5 roku - 2 lata da się osiągnąć, jak sądzicie?
8010
Gangsta Latino
04-02-14, 21:09
Ty chyba coś spaliles przez fajkę i to robiło takie odgłosy jak rowalajace się kasztany w ogniu.
Wlasnie takie pisanie i myślenie i robienie sprawia że każdy w tym sporcie uważany jest za.tepa pile tarczowa. (Nie mylić z naszym forumowym kamikaze rokiem)
Powoli dochodzę do wniosku że mało kto z was ma ambitnych znajomych w tym sporcie co coś wiedza w temacie....
No tak, bo jak ktoś napisze, że dana osoba nie trzyma diety to od razu inni myślą, że żywi się tylko w KFC/McDonaldzie, wpieprza chipsy i inne tego typu rzeczy a o kuraku i ryżu nawet nie słyszała.
Ja akurat uważam się za inteligentną osobę i nie chce, żeby to było odebrane za rodzaj narcyzmu. Lee Priest nie raz, czy to w wywiadach, czy swoich filmikach wyśmiewał jedzenie ciągle ryżu, kuraka i tego typu rzeczy. To samo jeśli chodzi o WW, tzn. zadano mu pytanie jakie węgle jeść po treningu, jego odpowiedź: a co to kurwa ma za znaczenie jakie? po prostu jedz! I pewnie wiesz jaki był jego stosunek do KFC albo knajpki IHOP. Poczytaj sobie o diecie zawodnika który zwie się Tom Platz.
Nikt mnie już nigdy nie przekona, że do zbudowania porządnej sylwetki trzeba trzymać rygorystyczną dietę. Jest to totalna głupota i wiele osób to udowodniło. Poczytaj sobie wpisy/artykuły Laynea Nortona (chyba coś wie na temat diety).
Dieta jest potrzebna, w tym sensie, że trzeba dostarczać odp. ilości kalorii oraz białka bo to budulec. Jednak pisanie, żeby jeść owoce tylko po treningu bo inaczej (no właśnie, co?) jest po prostu głupie. Napisać tak można zawodnikowi, który za 3 tygodnie wychodzi na scenę, ale nie amatorowi.
Wszystko zalezy co sie chce osiagnac. Chce sie cos osiagnac to sie trzeba do tego przylozyc. Dlaczego napisalem ze jak kogos dieta meczy to powinnien dac sobie spokoj z tym sportem bo tak jest. Wiekszosc zawodnikow z doswiadczeniem jakis na masie jedza intuicyjni a nie co do grama ale jedza zdrowo i SMACZNIE. Jesli sie pozna temat odzywiania to wie sie ze mozna jesc smacznie i rownoczesnie zdrowo. Lecz jesli dla niektorych smacznie jest nazrec sie slodyczy to widac ze temat jego wiedzy na temat odzywiania ogranicza sie do sniadanie owsiane obiad ryz kurczak i kolacja twarog oliwa z oliwek...
Mathiau jesli chcesz osiagnac six packa dobrze widocznego to imo najlepsza do tego bedzie dieta low carb czyli opychanie sie slodyczami odpada poza cheat dayem raz na jakis czas.
Co do rzepakowego imo tak do picia salatek nie smaczny do smazenia jeszcze sie nadaje. Do salatek szybciej oliwa z oliwek lub olej lniany.
PS. SLaby przyklad z tym wyciskanie 100 kg ze to nie wiadomo jakie osiagniecie ;)
Gangsta Latino
04-02-14, 21:39
Dla laika ważące 50 kg, 100kg na klate to coś . Dobra niech będzie 200, lepiej brzmi i solidniej ;)
A tą dietę low-carb dopiero po jakimś czasie wprowadzić prawda? Najpierw nabrać masy a następnie rzeźbić się z low-carb?
fallenursus
04-02-14, 22:36
Przeżyj najpierw wtorek zanim zaczniesz myśleć o srodzie. Maraton nie sprint.
fallenursus
04-02-14, 22:45
Gangsta przecież wiesz że cię szanuje ale syn nortona był na mega bombie zrobioną przez tatusia :)
Wytrwałość-to pierwsze z czym musi się kolega pogodzić, żyć tym, srac tym, jeść to, śnić o tym.
To co on zje i jak będzie przez to wyglądać to jego broszka, można mu dac najlepsza opcję , pośrednia, lub jebac ten temat ale nie wypada bo nie głupio pisze.
Albo robi to prawidłowo i do efektów dochodzi w szybkim czasie-nawet w te lato-tak zdziwił bys się ile można zrobić w te kilka miesięcy naprawdę się spędzając bez saa w jego wieku.
Nie będę tu pierdolil kto co robi jak zapoerdalala jak głupi osioł wylewa litry potu i wygląda miernie bo nie oto tu chodzi.
Szama to 80% sukcesu.
Przeżyj najpierw wtorek zanim zaczniesz myśleć o srodzie. Maraton nie sprint.
Nigdzie mi się nie śpieszy, wiem, że osiągnięcie mojego celu to nie miesiąc czy dwa.
A tą dietę low-carb dopiero po jakimś czasie wprowadzić prawda? Najpierw nabrać masy a następnie rzeźbić się z low-carb?
Tak jak napisales. Spokojnie wytrwale do celu
Dziękuje wszystkim za cenne rady, pomoc i poświęcony czas.
Pozdrawiam Mateusz.
Gangsta Latino
05-02-14, 10:10
Gangsta przecież wiesz że cię szanuje ale syn nortona był na mega bombie zrobioną przez tatusia :)
Wytrwałość-to pierwsze z czym musi się kolega pogodzić, żyć tym, srac tym, jeść to, śnić o tym.
To co on zje i jak będzie przez to wyglądać to jego broszka, można mu dac najlepsza opcję , pośrednia, lub jebac ten temat ale nie wypada bo nie głupio pisze.
Albo robi to prawidłowo i do efektów dochodzi w szybkim czasie-nawet w te lato-tak zdziwił bys się ile można zrobić w te kilka miesięcy naprawdę się spędzając bez saa w jego wieku.
Nie będę tu pierdolil kto co robi jak zapoerdalala jak głupi osioł wylewa litry potu i wygląda miernie bo nie oto tu chodzi.
Szama to 80% sukcesu.
Fall, masz oczywiście rację w tym, że im lepsza dieta tym lepsze efekty. Chodziło mi tylko o to, że widziałem już na forach mnóstwo ludzi którzy rezygnowali bo im wmówiono, że albo jedzą w 100% czysto, albo niech sobie dają spokój, a dobrze sam wiesz, że tak nie jest. Dlatego napisałem mu tak jak napisałem, żeby zobaczył jak to jest na ułożonej diecie, jak to jest gdy się ćwiczy itd. tylko nie chce żeby za 2/3 tygodnie zrezygnował bo będzie myślał, że jak zje zamiast 200 gram ryżu 150 gram ryżu a reszte węgli uzupełni np. za pomocą jakiegoś batona to forma pójdzie się jeb i przytyje od razu 5 kg. I tylko tyle. Wiadomym jest, to co napisałem na początku tego postu: im lepsza dieta, im lepszy trening, im lepsze suple tym lepszy efekt + lepsze zdrowie, ALE to nie jest zasada tzn. można mieć np. średnią dietę a też rosnąć i wyglądać dobrze. np. taki młody z naszego forum. Jadł to co było a jaki dzik. Wiadomka, miał by lepszą dietę byłby jeszcze większy, ale tak czy siak przechoj. To trochę tak jak z aero. Ktoś sobie zaplanował, że zrobi w dany dzień 60 minut, ale jakoś mu się nie chciało, chociaż 30 minut by mógł pojeździć. I co? Lepiej żeby nie zrobił nic, bo sobie zaplanował 60 min i MUSI być 60 min, czy żeby poszedł i zrobił chociaż te 30...
fallenursus
05-02-14, 12:57
Dziękuje wszystkim za cenne rady, pomoc i poświęcony czas.
Pozdrawiam Mateusz.
We have no lives. :)