PDA

Zobacz pełną wersję : Back in da track czyli wracamy do pakowania by Tomi!



Tomi!
15-10-13, 23:57
Witam. Z okazji 400setnego posta postanowiłem założyć ów dzienniczek, w którym (jak czas pozwoli) będę opisywał jak ćwiczę, co jem, czym się suplementuje/co wbijam(to drugie póki co tylko w sferze dalekich planów :twisted:) oraz potencjalnie pierdółki z życia codziennego.

Aktualnie jestem po (półtora?)miesięcznej rozgrzewce jaką była fbw połączony ze ścisłą dietą i kreatynką Milkoshake wygraną w konkursie :) z wagi 82 skoczyło do aktualnego 90 praktycznie bez zalania się tj kable oraz zarysy 6packa są (w szczycie formy ze dwa lata temu ważyłem coś 96).

202 cm wzrostu, ektomorfik z gatunku hardgainerów - różowo nie jest ale tragedii (przy full diecie) też nie ma.

Dieta, suplementacja, treningi... Dziennie staram się trzymać tego schematu:

- zaraz po przebudzeniu 5g krety;

- 30 min po 3 jajka na twardo, 100g owsianych (wrzątkiem zalać miseczkę z płatkami na czas gotowania jajek na twardo aka 10 min) zalanych 200 ml 0,5% mleka z odżywką białkową (ostatnio był to Trec Whey 100, dziś prosto z bcaa.pl doszło coś ponad 2 kg UNS Econo więc od dzisiaj powróciłem na to drugie) całość przyprawiona świeżo zmielonym siemieniem lnianym i czasem mielonymi migdałami + 'kreska' cynamonu. Do porannego posiłku ładuje też witaminki z Olimpa;

- w międzyczasie gotuje zawartość LIDLowej paczki filetów z kuraka tj 630g, ryż i/lub makaron (+- 200g), warzywa na cały dzień;

- 3h +- 50-70g brąz/białego ryżu/makaronu (durum) + 150g gotowanej kury + 200g brokuły/marchewka gotowana + 10 g oliwy;

- w miedzyczasie może pojawić się jakiś szejk z 50g zmielonych owsianych oraz porcją WPC Econo;

- 2.5h +- 50-70g brąz/białego ryżu/makaronu (durum) + 150g gotowanej kury + czasem porcja warzyw + 10 g oliwy;

- trening;

- potreningowo w szatni porcja odżywki białkowej na wodzie (póki co będę raczej pił tego Whey 100 z racji 7g bcaa na porcje) + 5g kreatynki;

- 0,5 - 1h 50-70g ryżu + 150g kury;

- w miedzyczasie może pojawić się jakiś szejk z 50g zmielonych owsianych oraz porcją WPC Econo + łyżka stołowa świeżo zmielonego siemienia lnianego;

- 3h +- 150g kury + czasem 2 jajka/250g serka wiejskiego + warzywa + jakieś migdały lub inne bakalie/10g oliwy + ZMA;

Praktycznie każdy posiłek staram się kończyć łyżeczką witaminy C (czyli kwasu l-askorbinowego w proszku - łącznie zdarzy się wcinać go ponad 20g dziennie). Od ponad półtorej miesiąca jestem całkowicie odporny na przeziębienia i inne grypopodobne dolegliwości przy zerowych skutkach ubocznych. Polecam.

Rekordy sprzed przerwy: MC 110 kg x bodajże 4, więcej obciążenia nie było, WL 90 kg, siadów wtedy nie robiłem;

Rekordy aktualne: MC 110 x 1, WL 80 kg, Siad 80 kg x 2


Aktualny plan treningowy wygląda tak (abs e2-3d):

- poniedziałek: plecy + dwójki;
- wtorek: klata;
- środa: czwórki+łydy;
- czwartek: biko+triko+przedramiona;
- piątek: free;
- sobota - barki+kaptury;
- niedziela: free;

Trening wspomagany był NoxPumpem, z którym miałem zresztą pierwszy kontakt. Poszarpało nieźle :twisted:

Centralnie przed siłką kumpla pierdyknęła babka jakimś SUVem podczas gdy opuszczała parking (nie wiem po cholere nawracała na miejsce parkingowe, whatever), kumpel spanikował i na wstecznym (na szczęście) pocałował zderzak wyjeżdzającego starego merca.. Wywołała się mała afera ze skutkiem opóźnionego treningu o 1h.

- rozgrzeweczka zwłaszcza barków z lajtowym obciążeniem na jedno-dwurazowym zakresie 30 powtórzeń (ramiona przed siebie, na boki etc);
- WL płasko 2 rogrzewkowe + 3 właściwe 10 8 6;
- WL skos dodatni 3 sety 10 8 6;
- dipsy 5x5;
- brama 3 sety 12 10 8;
- rozpiętki 3x10;
- przenoszenie hantla 2x10;
- stretching;

W szatnii szejk białkowy z kretą i można spadać :)

Po treningu czułem jakby miało rozerwać mi cycki :headbang:. Nie wiem czy to od Noxa czy po prostu zasługa zmiany planu treningowego (na fbw raczej ciężko się dobrze spompować).


To chyba na tyle. Czeka mnie ostatnie szamanie z dodatkiem ZMA :)

fallenursus
16-10-13, 06:29
http://img20.imageshack.us/img20/8638/ayfc.jpg

Tomi!
16-10-13, 11:27
Pusty post man

Baloniarz
16-10-13, 11:32
FOty chciał :P

Tomi!
16-10-13, 11:34
Za 10 kg powrzucam :)

fallenursus
16-10-13, 12:20
http://img571.imageshack.us/img571/2972/64f8.jpg

Pierślony imageshack ma śmieszna cenzurę

Tomi!
17-10-13, 12:54
Wczorajszy leg day:

1h preworkout aspiryna 125mg
40 min pre~ - kawka
30 min pre~ aakg w shocie z olimpa pół fiolki

Ciekawe połączenie, pompa na czwórach dość konkretna.

- rozgrzeweczka tym razem w postaci jednego seta siadów z pustym gryfem i jednego z 20 kg aka 40 kg, 20/15 repów each

- klasyczne atg 10 / 8 / 6

- fronty 10 / 8 / 6

- wyprosty nóg na maszynie 3x15

- wykroki 3x10

na łydy:

- wspięcia na palcach bez niczego, x50

- wspięcia ze sztangą 40 kg, 3x20 przerwy nie więcej niż 1 min - ogień

- stretching nóg

abs:

3 sety dokładnych powolnych spięć brzucha na ławce po 20 z 20 sekundowymi przerwami, chciałem jeszcze ze dwa sety wznosów nóg na drążku ale po siadach nie dało już jednak rady :P

rozciągnięcie mięśni brzucha, szatnia -> szejk białkowy -> shower -> i do domu :)

Today, todo: biko/triko/przedramiona, 7h left to enter the gym - zarzuce noxpumpa na ten trening, tak z ciekawości :)



micha ciągle na 100% dopięta wg planu.

Taki o 2gi posiłek (50-70g makaronu durum, 150g kury 150g brokuł 15 ml oliwy, przyprawy)


http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7687&d=1382015980

Tomi!
17-10-13, 22:13
Dzisiejszy trening łap przedstawiał się następująco (bic+tric w superseriach):

- rozgrzeweczka zwłaszcza barków tradycyjnie damskim ciężarem po 30 repów przed siebie/na boki

- dipsy 'na tric' 3x10 + uginanie hantlami 12 10 8
- uginanie na modlitewniku łamaną + francuskie siedząc zakres 15-6 powt 5 setów z czego 2 rozgrzewkowym ciężarem
- wyciąg dolny na bic + górny na tric 15 12 10 8
- podciąganie 3x5 = neutralnym, wąskim/na szerkość barków podchwytem + wyciskanie francuskie hantlą oburącz siedząc 3x10

przedramiona supersetowane z abs:

- uginanie stojąc nachwytem 15 10 5 10 15 20 progresja ciężaru do piątek po czym regresja 2,5kg each + wznosy nóg na poręczach 6x10
- uginanie nadgarstków ze sztangą nachwytem/podchwytem w superserii 3x20 + spięcia na skosie ujemnym powolne dokładne negatywy 3x20 + 10 sec strechingu brzucha

- streching łap, przedramion

mega intensywność = wielka pompa i pocenie jak przy dobrych siadach (a to niby tylko łapki, hehe).

- szatnia -> szejk z kretą i wheyem -> shower -> home :)

Wszystko poza wieczornymi wzdęciami (pewnie za szybko trening po 3cim posiłku, coś 1h a nie 1,5h+ jak zazwyczaj) perfecto. NoxPump kolejny raz poszarpał dając m.in. mega determinacje do machania żelazem :)

fallenursus
17-10-13, 23:03
http://img203.imageshack.us/img203/7131/2bd1.jpgI na kanapeczki.

Tomi!
17-10-13, 23:05
Ale tak smarować bez soczku do zapicia? Tak nie można przecież..

1 miseczka gotowanej kury do wchłonięcia left. Poleci z jakąś gotowaną marchewką, resztą brokułów i łyżką oliwy.

Poślady po wczorajszych siadach się odzywają, będzie przyjemna noc..

Tomi!
18-10-13, 15:09
Piątek czyli pierwszy w tym planie dzień luzu. Z tego też względu zjeżdżam z dawek źródeł węgli nie licząc pierwszego posiłku (czyli 3 jajka na twardo, 100g owsianych + 250ml 0,5% mleka + tym razem zamiast siemienia lnianego i cynamonu to 20g świeżo zmielonych migdałów).

Drugi posiłek, około 20-25g makaronu durum + 150g gotowanej kury + 250-300g brokuła + 20 ml oliwy:

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7688&d=1382101713


Dziś coś czuję, że wejdzie jakiś kebs na mieście :P

Zima
18-10-13, 16:17
Napisałeś, że kupujesz mięcho w lidlu, a kupujesz może tam takie warzywa mrożone? Italian style, mecixo style itp w smaku bardzo spoko są (ostatnio kupiłem) i podobno zamrożone warzywa nie tracą swojej wartości.

Tomi!
18-10-13, 16:20
Niet, cały czas bazuje na świeżych :) Ale coś można spróbować, thx.

Zima
18-10-13, 23:32
Weź Italian style, przyprawy już są w środku, 15 minut na lekkim ogniu pod przykryciem do ryżu i kurczaka super opcja, całkiem inne jedzenie. Tylko nie mogą się rozmrozić podczas transportu bo staphylococcus aureus i inne kuta*y nie śpią.

Tomi!
20-10-13, 01:03
Zaległość za wczorajszy dzień, zasiedziało się ze znajomymi no i browarek jeden też poszedł ;)

Zakupy na parę dni (po mięso jeszcze doskoczę):

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7692&d=1382223305


Następnie był trening w towarzystwie mojej Rudej (sorry micek, zbieg okoliczności), pobawiła się na maszynach, trochę przysiadała z pustym olimpijskim etc.

Do rzeczy:

- rogrzeweczka standard ze szczególnym uwzględnieniem barków po 30 repów "na akton";
- 4 serie wyciskania hantli siedząc 15 12 10 8
- wyciskanie sztangi siedząc 15 10 10 5
- unoszenie hantli w opadzie 3x20 lajtowy ciężar
- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 15 10 10 5
- na dobitkę unoszenie hantli w przód i na boki 2 sety po 12

kaptury:

szrugsy 3x20 z progresją ciężaru i podziękował

Schemat siłka->chata zachowany ;)


Kto z czytających posiada (jeszcze?) taką o koszulkę?

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7693&d=1382223796

Sie suszy :P

Fit4ever24
20-10-13, 01:05
Bo wszyscy lubimy rude ;)

Tomi!
20-10-13, 20:35
Drugi z kolei rest day był również cheat meal dayem - oprócz pożywnego śniadania leci pizza dopijana z czasem szejkami.. No i browarek. Od poniedziałku wracamy na reżimowe jedzenie :)

fallenursus
20-10-13, 22:14
http://img703.imageshack.us/img703/6782/swk8.jpgKwality merczendajz bro

Gangsta Latino
21-10-13, 10:33
Tomi - poprosimy zdjęcia Rudej. To nie jest prośba :P

A tak w ogóle, czemu jej nie namówiłeś, aby założyła u nas konto? I tak mamy mało lasek na forum :(

Tomi!
21-10-13, 12:41
O forum wie - jak narazie niezainteresowana, fotki - keep dreamin' :twisted:

Śniadanie marsz.. Późna pobudka dziś.

PS Po wczorajszym obżartstwie pizzą waga wskazała 92 kg z tym, że jeszcze siedzi na kichach :x

Back day, 7h +- left to gym.

Tomi!
21-10-13, 20:02
Back day - w tym tygodniu krótki ale intensywny ze szczególnym naciskiem na wyczucie mięśni (może poza ostatnimi repami w MC :P) :)

- ściąganie drążka wyciągu górnego klęcząc szerokim nachwytem 2 repy rozgrzewkowe x2 15 po czym 12 10 8 <- max obciążeniem na tej maszynie;
- mc klasyk 15x30kg, 10x50kg, 5x70 kg, 5x80kg, 3x90kg, 2x100kg, 1x 110 kg, 1x120 kg(!);
- podciąganie na drążku szeroki nachwyt/lekko poza szerokość barków nachwyt i neutralnym = 3x5;
- wiosłowanie leżąc brzuchem na ławce na lekkim górnym skosie 15 12 10 8;
- krótki streching;

Nowy max w MC, 120 kg. Lekko zajebałem kota ale wyprostowałem :P

Dieta dziś jeszcze troszkę pokulała, oprócz perfect śniadania cały dzień pizza. Trza zacząć tą kurę żreć bo się zmarnuje :x


Gość jest ostro zryty, (nie)polecam:


http://www.youtube.com/watch?v=eWNd4BzxY9U

fallenursus
21-10-13, 20:06
ja wczoraj ojebalem pol kg skrzydelek o ostatnie poszla krew.
you can se exactly what he's thinking '' bro you touch this shit and ill fuck you up''

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/1381688_10151659786205825_1045395955_n.jpg

Tomi!
22-10-13, 21:51
Chest day zakończony porażką.

Pominąłem rozgrzewkę barków damskim cieżarem jak zwykle - może to stąd.. A mianowicie:

- górny skos rogrzewkowo x2 15 raz pustym raz 30 kg
- 12 10 3 - po drugim secie rwanie w lewym barku, po odłożeniu pulsujący ból. Witaj z powrotem, kontuzjo..
- dipsy 'na klate' - jedyne ćwiczenie w którym nie bolał mnie bark - 8, 8, 5
- wypychanie ciężaru na maszynie siedząc 15 12 10 3 - bark zaczął od 2giego seta szarpać
- rozpiętki na maszynie - po 5 repach miałem dość z powodu bólu barku

Sprawa wygląda tak, że około 2 lat temu nadwyrężyłem sobie lewy bark podczas bodajże przenoszenia hantla chwytając ciężar z podłogi (co było karygodnym błędem, wiem). Od tamtej pory przerąbane jak widać, mimo 'zaleczenia' poprzez FBW teraz wróciła ze zdwojoną siłą.. Any ideas?

Btw ból promienuje na łopatkę.

fallenursus
22-10-13, 22:32
Npp dolicz flakon

Tomi!
23-10-13, 23:40
Z przyczyn dość niezależnych wypadł mi dziś trening nóg jak też cała dieta wg rozpiski. Zara zjem dopiero 3ci i ostatni niestety posilek.. A nogi jutro - piątek będzie bez pauzy i jedziem dalej wg planu.

Tomi!
24-10-13, 22:10
Skipped leg day leci dziś. Jutro zamiast pauzy lecą planowane na dzień dzisiejszy ręce.

Na 30 min przed treningiem kawka z 2 łych (sypana) bez niczego.

Rozgrzewka: 3 sety siadów jeden bez drugi ze sztangą trzeci 40 kg po 20/20/15

- klasyki 10 8 4 2 1 ostatni 90 kg - nowy rekord
- fronty 10 8 6
- wyprosty nóg na maszynie 20 15 12 10 10 8 6 na końcu (8, 6) całe obciążenie z maszyny (100 'czegoś')
- łydy 3 sety po 20 repów ze sztangą z obciążeniem progresja na końcu chyba 80 kg więc chwyt dobry
- wykroki 3 sety po 10
- stretching

Standardowo po treningu białko - Whey 100 się skończył więc poszło ten jeden raz Econo jako, że idzie moje zamówienie (i zajebiste białeczko w nim zawarte) z bcaa.pl czym na pewno się tutaj pochwalę :)

Zajebisty trening. Przyszłem zamulony wyszłem pobudzony jak po dobrej kresce :D

fallenursus
24-10-13, 22:13
Skąd wiesz ze krecha dobra czy zła?:)

Tomi!
24-10-13, 22:15
Dawno temu, za górami za lasami..

Fit4ever24
24-10-13, 22:32
Nie gadajcie że teraz czasem nie przyj*biecie ;)

Tomi!
24-10-13, 22:34
Not anymoar.

fallenursus
24-10-13, 22:34
Nie wiem z czego ten nonsens ze nie , wywnioskowales :)

Fit4ever24
24-10-13, 22:45
Czasem to nie grzech :P

Tomi!
25-10-13, 12:30
Rano przyszła paczucha od bcaa.pl - wielkie thx za skumulowanie gratisów :D

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7709&d=1382695132

Optimum musiałem spróbować do śniadania (zamiast Econo). I to był błąd - teraz będzie korcić je podpijać a w zamiarze miało być potreningowo only :P
Truskawkowe przepyszne, polecam każdemu.

Stack kreatynowy - 1wszy raz leci jako ze mono mi sie konczy (i fajna promocja w bcaa.pl, dyszka zaoszczędzona). Póki co mono poleci do potreningowego shejka z wheyem, z rana Xplode jako że forma przyjmowania definitywnie przyjemniejsza - 5g do wody, mieszadło, chlup w dziób, genialny posmak ananasa aż do śniadania.

ZMA wraca na półkę. Za dobrze mi się po nim ostatnio spało więc witaj ponownie suplemencie :))

6:30 left to gym.

fallenursus
25-10-13, 12:59
Towar cycki młode dupeczki dafuck iz dis jusles suplementejszon.

Tomi!
25-10-13, 13:02
Relax, harder bigger stronger shit is comin' shortly.

Tomi!
25-10-13, 22:53
'Łapiszony' hehe :P

Wszystko w ss, poszedł S.A.W. przed treningiem - ależ mnie te preworkoutery kopią :O

Rozgrzewka ze szczególnym uwzględnieniem barków (lewy dalej sie odzywał)

- dipsy na tric 4x10 + uginanie hantlami naprzemian z supinacją stojąc 15 12 10 6;
- podciąganie 8 8 5 waski podchwyt, neutralny, szeroki nachwyt + francuz sztangą;
- maszyna góra/dół biko/triko 4 sety;

przedramiona + abs gigantsety:

- uginanie nachwytem 3x20 stały ciężar
- nadgarstki podchwytem 20 15 15;
- nadgarstki nachwytem 20 20 20;
- spięcia na ławce skośnej w dół 3x20;

Lal się pot ostro. Po treningu drugi kontakt z Optimum (pierwszy do śniadania hehe) + kreta 5g = magiczne białeczko!

fallenursus
25-10-13, 23:09
Used to get it back in the day @29.95 5lbs. Teraz dwa razy tyle kosztuje :(

Gangsta Latino
27-10-13, 15:32
masz farta, że pre na Ciebie działają bo na mnie albo w ogóle albo średnio.

Próbke shock therapy brałeś? jeśli tak to jakie odczucia??

Tomi!
28-10-13, 16:57
Tak, brałem próbkę (czytaj niżej).

Wpis za sobotę (again trening z moją Rudą, dziś dopiero wraca do siebie :P):

Trening barków, kaptury wypadły z braku czasu - a poza tym staram się ich nie katować częściej katować niż 2 razy w miesiącu. Trening wspomagany próbką dobrze znanego Shock Therapy firmy Universal.

Rogrzewka standardowo z wyszczególnieniem barków.

- wyciskanie hantelek siedząc 15 12 10 8;
- wyciskanie sztangi siedząc 12 10 8 6;
- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 12 10 8;
- unoszenie ramion w przód ze sztangą 3x10 supersetowane z unoszeniem sztangielek w opadzie tułowia 3x20 niskim ciężarem, dynamicznie tym razem;
- streching

Shock nie powalił ale obojętny nie był. Dobry na 1wszy raz. Imo nox>s.a.w>shock>[to be continued] :)

Niedziela:

Rest day, nic ciekawego poza tym, że cały dzień wpieprzałem woła (przeważnie z makaronem) zapijając w sumie 2ma browarami, hehe.

Trening plerów: 2h left to start.

Tomi!
28-10-13, 21:40
Dzisiejszy trening plerów wspomagany również Shockiem (tym razem dużo lepiej wlazł). Do tego pół fiolki AAKG w shocie od Olimpa.

Rozgrzewka zwłaszcza barów i jedziem:

- drążek do klatki szerokim nachwytem siedząc 20 15 12 10 8;
- przyciąganie do klatki wąskim neutralnym chwytem idealną techniką (zajebiście wchodzi, pompa z marsa) 15 12 10 8;
- mc 15x50, 10x70, 5x80, 4x90, 3x 100, 2x 110, 1x120, 1x130 (!), 1x140(!!!);
- podciąganie na drążku 5x5 szerokim nachwytem, lekko szerzej niz barki, na szerokosc barkow, podchwytem na szerokosc, podchwytem wąsko (ostatnie raz i dość);
- wiosłowanie jednorącz, po secie na ręke i dałem se spokój :)

Nowy rekordzik w MC - 142 kg aczkolwiek technika pozostawia wiele do życzenia. Trening bardzo udany - wrażenie wyrastających skrzydeł na motylach :)

Czas na potreningowe szamanie.

Gangsta Latino
28-10-13, 21:48
no to teraz napierdalamy 150!!!!!

Tomi!
28-10-13, 21:56
Jak tylko przestane kocić te 140 to tak, napierdalamy ;)

fallenursus
28-10-13, 22:01
Na klatę!

Tomi!
28-10-13, 22:03
Tomorrow, targetuje 100 kg na płaskiej :twisted:

Tomi!
29-10-13, 21:22
Trening przesunięty o dzionek do przodu. Wszystko jak w planie z tym, że zamiast pauzy w piątek jest ona dzisiaj..






























































... damnit, przecież w piątek jest święto. jakaś przeróbka w planie pójdzie.

Fit4ever24
29-10-13, 21:38
Dlatego ciesze się że mam własną siłownie

Tomi!
30-10-13, 16:41
Z planem myśle po prostu zrobić klate + bic + tric a nazajutrz nogi + łydy + barki. Zapewne jeżeli w piątek będzie zamknięte to zrobią sobie okienko w sobotę.

Efekt dzisiejszej wyprawy do Lidla:

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7827&d=1383147584



Jajka wziąłem w Kaufie (taka paletka 30 sztuk) jak również coś, co od dłuższego czasu chcę spróbować:

http://www.e-gym.pl/attachment.php?attachmentid=7828&d=1383147594


Żarcie, 1.5h i gym.

Gangsta Latino
30-10-13, 17:23
co jest w tych słoikach?

Tomi!
30-10-13, 17:25
Zwykly pomidorowy sos. Jak nie wytrzymuje to czasem zarzuce 100ml do makaronu więc wydajnie wychodzi :)

.rocky
30-10-13, 17:45
pokaz jak wyglądasz przy tym wzroscie

Zima
30-10-13, 17:50
Kupuje prawie to samo w lidlu, genialne są te płatki owsiane, jak za taką cene. Wiesz może czym się różnią te w niebieskim opakowaniu od tych w żółtym opakowaniu? Coś tam po niemiecku jest napisane z tego co pamiętam...

Tomi!
30-10-13, 17:53
Ooo, zgadzam się z opinią o płatkach. Te co są na obrazku to tradycyjne, te drugie to błyskawiczne. Lepiej i tak kupić zwykłe w razie czego młynek/blender/whatever i mamy nawet węglowy proch do szejka z białkiem :)


pokaz jak wyglądasz przy tym wzroscie

Jak już wcześniej pisałem 100 kg first. W tym momencie nie mam co ciekawego pokazać.

Zima
30-10-13, 18:04
ja wrzucam te z żółtego opakowania do shakera z białkiem tyle ile wypije to wypije resztę łyżką :) albo bananem wyciągne....

Tomi!
30-10-13, 18:10
Też można chociaż w takiej sytuacji polecałbym 'jak śniadanie' sobie je zrobić (patrz 1st post). Płatki 'na surowo' ponoć nie są dobrym pomysłem, czuć to nawet po zmieleniu (aczkolwiek delikatniej) hehe

Baloniarz
30-10-13, 19:13
Ja 100 nie waże i pokazuję foteczki :P
Dawaj, dawaj oblookamy moderatora :P pośmiejemy się...

Tomi!
30-10-13, 21:06
@up

http://realotakugamer.com/wp-content/uploads/2013/06/no.jpeg



Dzisiejszy trening dość chaotyczny - ustaliłem w końcu, że dziś leci klatka z łapami + salka pełna ludzi. Dobre wieści - w sobote jest otwarte! Co się okazuje, w niedzielę też. Złe wieści - lewy bark znów zniweczył trening. Jednak po kolei..

- rozgrzewka, tym razem na spokojnie z dogrzaniem barków;
- dipsy 4x10;
- górny skos 15 10 6 2 (+pain);
- wl 10 6 1 (+pain);
- wl wąsko 8 5 2 (+pain);
- uginanie stojąc z supinacją 10 8 6;
- uginanie na modlitewniku łamaną 12 10 8;
- podciąganie wąskim 8 5 5;

W skrócie.. Po prostu słabo dziś poszło.

Zima
30-10-13, 21:12
no u mnie też w sobote otwarte :) oo robisz dipsy pierwsze! Ja zawsze robię je na końcu, taki kaprys czy ma to jakieś zastosowanie?

Tomi!
30-10-13, 21:24
Ławka była zajęta, normalnie robie je w połowie treningu 'po sztandze' a przed 'hantlami' tj ewentualnymi rozpietkami czy tam jeszcze wyciskaniom/przenoszeniom.

Gangsta Latino
30-10-13, 21:38
teraz nie pamiętam czy to ty byłeś, ale to Ciebie ciągle bark nawala? chyba jakieś badanie miałeś mieć?

Tomi!
30-10-13, 21:43
Yep, dat's me. Badanie nic nie wykazało.. I mnie zlali.

Gangsta Latino
30-10-13, 21:45
a byłeś prywatnie?? Jeśli tak, to idź może do specjalisty (jakaś klinika sportowa) Wiem, że drogo, ale mi np. z kolanami pomogli (chociaż niektóre ich rady np. że nie mogę chodzić po górach były ehh... lepiej nie pisać - bo chodzę i nic nie boli), ale jednak.

Tomi!
30-10-13, 21:46
Cieżko z funduszami ale chyba nie będzie wyboru. Ostatni raz pójdę po skierowania gdzie trza i spróbuje to załatwić na NFZ..

Gangsta Latino
30-10-13, 21:47
tak jak pisałem, swoje kosztuje, ale tak jak ja jesteś ze Śląska. Jakie miasto dokładnie? bo bym Ci polecił klinikę (może znasz). Jak chcesz to może być PW.

Tomi!
02-11-13, 19:30
Wpis za czwartek:

Leg day. Wspomagany jakimś activlabowym stackiem (Stamina Booster bodajże) - BA zmuszała to drapania się po twarzy :x

Rogrzewkowo 20 siadow bez niczego, 15 z pustym gryfem + jakieś krążenia wypady/wymachy

- klasyki 12x40, 10x60, 5x70, 3x80, 2x90 (!), 1x100 (!!!)
- prostowanie nóg w siadzie 15 12 10 8 6 - dwa ostatnie z całym obciążeniem, tak lajtowo szło że chyba linki się poluzowały czy coś..
- fronty 'do boxa' (robione na łączonej ze stojakami ławce do WL :D) 12 10 8 6
- wspięcia 20 20 15 stały ciężar 60 kg
- 1x spięcia brzucha, dałem se siana jak zwykle po nogach

Trening kosmos. Niestety od tego dnia do najprawdopodobniej wtorku przerwa z przyczyn osobistych.

Pain
02-11-13, 21:29
Ja po sporej dawce BA zawsze trę dłonią twarz bo nie idzie wyrobić :) Fajny ten t-shirt e-gym

Tomi!
05-11-13, 06:04
Właśnie wróciłem z małej rodzinnej wycieczki 600 km w obie strony więc plan się trochę potentegoci(ł). Wyro już czeka.. Zobaczymy czy dam rade dziś trening zrobić.


lock do czasu powrotu do treningów - ciężka sytuacja atm..