Zobacz pełną wersję : Problem z kostkami u ręki
Witam
Podczas uderzania w worek lub kolegę moją kostkę środkowego palca przeszywa ból.
Z lewą jest podobnie ale mniej boli.
Podejrzewam że to mogą być nerwy blisko kostek i stąd ten ból.
Kontuzje wykluczam bo nie trenowałem dobre kilka lat, w nic nie uderzałem a ból pojawił się odrazu jak tylko zacząłem walić w worek.
Iść z tym do hirurga czy jestem skazany że nigdy sobie nie pouderzam ?
Idż na usg i w sumie też rtg i potem z tym do lekarza - dodatkowo do tego czasu daj na luz i jak sparujesz to nie zapominaj o bandażach
Rentgen miałem 3 miechy temu bo miałem złamanego palca. Pójde na usg chociaż wątpie że coś odkrywczego sie tam dowiem.
Może musze sobie wyrobić kostki i przestanie boleć ? Kupie rękawice to będzie mniej bolało.
Pioter1994
13-07-13, 20:27
Twardy ten worek?
Jeżeli nei trenowałeś kilka lat to najprawdopodobniej nie masz wyrobionych kości u dłoni. Możliwe, że masz silne uderzenie, ale słabe kostki.
Rób pompki na kostkach, ale tylko dwóch bo to nimi powinieneś zadawać ciosy. Z czasem powinny się wysunąć, skóra będzie cieńsza. Kiedyś przed siłownią trenowałem Shaolin Kempo Dju Su i tam wysunięte kości to była podstawa.
http://i.ytimg.com/vi/795zCDSE-G0/0.jpg
Chyba mam nie wyrobione kostki jak piszesz.
Przestało mnie tak przeszywająco boleć jak na początku. Teraz czuje tylko ból stłuczonych kości ale ten minie jak troche potrenuje.
Już jest ok. Ponaparzałem pare tygodni na worku, kilka sparingów. Jest ok. Czasami jak krzywo jebne to zaboli ale dlatego trzeba trenowac technike
właśnie wszystko fajnie jak się trenuje, później wystarczy przerwa i takie bóle to nic niezwykłego niestety.