PDA

Zobacz pełną wersję : SUPLEMENTACJA - strach rodziców i naszych Babć



maniak7000
02-04-13, 03:14
SUPLEMENTACJA - strach rodziców i naszych Babć
http://www.megapedia.pl/yt/suplementy-diety-witaminy.jpg

Pytanie: Ile razy czytając tematy na forach kulturystycznych (sportowych) spotykamy się ze strachem młodych adeptów sportów siłowych ale

też innych dyscyplin?
Odp. ZA CZĘSTO
W swoim opracowaniu problemu skupie się na głównych produktach z jakimi się spotyka w 1 „rzucie” młody STRONG MAN

Zacznijmy od definicji co to jest suplement?

Jak wujek Google podpowiada (za wiki)
Suplement diety - dodatek, uzupełnienie diety (w tym odżywki)
A więc nic strasznego, jednak ich etykiety i opisy robią z nich nic więcej jak SAA – potocznie sterydy anaboliczne – a to już wywołuje

odrzucenie przez naszych biskich. Apogeum agresji wobec tego typu produktów powoduje ich postać.

Każdy widzący dziwne żelatynowe otoczki kojarzy to z czymś zakazanym – nawet jak jest to zwykły magnez z apteki, postać proszku to już wogóle
strach.

Dziecko, co ty masz w tym pudełku – narkotykami się faszerujesz?? NIE TAK CIĘ WYCHOWALIŚMY, masz się tego pozbyć !!!! Może to i
śmieszne, ale takie problemy miał lub ma wielu z Nas.

Przejdźmy do konkretów.

Odżywki to nic innego jak produkty spożywcze w postaci pozwalającej na ich bardziej lub mniej dokładne dozowanie, stąd płyny, proszki, kapsułki

czy tabletki.

Nasze prawo jest dosyć restrykcyjne i na naszym rynku trudno o dosypki SAA do np. białka co się zdarzało w towarach sprowadzanych zza oceanu.

Nie oszukujmy się dosypki soi się zdarzają – ale nie odbiegajmy od tematu.
* jeżeli się tego obawiamy proponuje korzystać z jednej z wielu POLSKICH firm takich jak, np.: ActivLab, FitMax, Trec czy Olimp – firmy te mimo
,że konfekcjonują przeważnie swoje produkty podlegają pod nasze polskie przepisy (Sanepid nad tym czuwa).

Dla ułatwienia sprecyzuje co nazywam suplementem a co po prostu odżywką (terminy nie są jednoznaczne dla każdego z Nas).

Suplement - produkt zastosowania „specjalnego” typu stacki, kreatyny różnej formy czy nawet witaminy w kapsułkach (np.)
Odżywka – produkt mający na celu uzupełnić braki w „diecie” typu: gainier, bulk czy odżywka wysoko białkowa (WPC, WPI, WPH etc.)

========

Do dyspozycji na naszym rynku mamy wielu producentów a co za tym idzie setki różnych propozycji produktów – nie ma sensu się rozpisywać i
opisywać każdy produkt „z osobna”.

Z suplementów:

kreatyna – naturalna substancja występująca w dużym stężeniu w tzw. „czerwonym mięsie”. Na rynku dużo jej odmian, jednak nie dotarłem do publikacji jednoznacznie stwierdzającej „wyższość” np. jabłczanu kreatyny nad monowodzianem. Spotykana w postaci białego proszku lub kapsułek.

http://www.toxyna.pl/wp-content/uploads/2011/08/kreatyna_w_proszku-300x169.jpg

stack kreatynowy – mix różnego rodzaju kreatyn (zaczynając od monowodzianu a kończąc na chelacie magnezowym kreatyny), czasem nie

rozróżnia się stacków przed i po treningowych – co prowadzi do zamieszania, tak więc:
*st. przedtreningowy
– posiada w swoim składzie kreatynę (dowolnej lub mix postaci), często stymulanty (kofeina, geramina np.), tzw. „pompery" takie jak arginina
czy też cytrulina. Na tym oczywiście często się nie kończy możemy spodziewać się dodatków pokroju witamin/elektrolitów czy aminokwasów
rozgałęzionych BCAA

* st. potreningowy
– połowa składu stanowi najczęściej różnego rodzaju cukier taki jak maltodekstryny, dextroza a nawet fruktoza co ma na celu uzupełnienie

glikogenu w mięśniach wydatkowanego podczas treningu siłowego. Oczywiście znajdziemy tu większość składników stacka przedtreningowego
(kreatyna, BCAA, arginina)

BCAA
– nic innego jak mieszanka aminokwasów: leucyny, izoleucyny oraz waliny. Jak badania dowodzą ograniczają one katabolizm (tzw. „spalanie
mięśnia”) podczas redukcji – odchudzania się przy jednoczesnym treningu siłowym. Spotkać można różne ich proporcje w produktach np.: 2/1/1 czy

8/1/1

kwasy omega-3
– o ich prozdrowotnych właściwościach nie będę się rozpisywał, media w tym zakresie dużo przekazują na co dzień (obniżenie złego cholesterolu,
poprawa stanu układu krążenia, kończąc na poprawie stanu skóry dłoni).

* takich produktów jak aminokwasy, witaminy czy minerały nie widzę sensu opisywać – sama nazwa jest jednoznaczna.

http://arnoldclub.swidman.pl/templates/arnoldclub/images/miesniak.png


Z odżywek:

NA MASĘ (potocznie)
gainier – odżywka przeważnie składająca się z 20% białka i 80% węglowodanów. Dodatki witamin czasem i enzymów podnoszą ich jakość –
jednak zadanie jest jedno – ZASTĄPIĆ POSIŁEK w przypadku braku możliwości konsumpcji „normalnego” 2 śniadania (np.).

bulk – podobnie jak gainier jednak proporcje się różnią, a mianowicie stosunek ilościowy/procentowy białka do węglowodanów wynosi koło
1/1 - 50%/50%

odżywka wysokobiałkowa – odżywka, która jak sama nazwa wskazuje posiada w swoim składzie największą z przytoczonych produktów zawartość

białka. Trudno początkującym zorientować się co jest co, dla ułatwienia

WPC – koncentrat białek serwatki (koło 70-80% zawartość białka)
WPI – izobat białek serwatki (80/90% białka)
WPH – hydrolizat białek serwatki (zawartość także około 80% białka)
kazeina –białko w teorii długo wchłaniane
albuminy jaj – białko pozyskiwane z jaj

węglowodany typu carbo czy też elitarne vitargo
Oba produkty cechuje wspólna rola – uzupełnić naszą dietę w węglowodany (cukry) różnica natomiast polega na poziomie ich budowy strukturalnej.

*cukry proste takie jak glukoza czy fruktoza należą do węglowodanów szybko uwalnianych do krwioobiegu (co powoduje nagły wyrzut insuliny)
* maltodekstryny stanowią najczęstszy składnik odżywek typu „carbo”, są to węglowodany o dłuższym łańcuchu wraz z łańcuchami bocznymi –
co powoduje przedłużony czas ich trawienia i w teorii nie powoduje nagłego uwolnienia do krwioobiegu jak przy cukrze prostym
* vitargo jest to opatentowana mieszanka węglowodanów o długich i bardzo rozbudowanych łańcuchach bocznych, co stanowi o ich bardzo
długim trawieniu i stopniowym uwalnianiu do krwioobiegu (tak twierdzą producenci)

Podsumowanie:
Suplementy diety / odżywki nie mają za zadanie szkodzić a wspomagać nasz organizm w wysiłkach mających na celu poprawę sylwetki. Pamiętajmy o zasadzie: WSZYSTKO ZGODNIE ZE ZDROWYM ROZSĄDKIEM i nawet owocami można tak się przejeść ,że nie obejdzie się bez zatrucia pokarmowego. Znane

są także przypadki przejedzenia na śmierć – a jednak nikt nie neguje jedzenia wszelakiego rodzaju owoców, mięsa, warzyw etc.
W skład suplementów/odżywek wchodzą substancje zawarte NATURALNIE w pożywieniu jakie spożywa każdy z Nas – różnica jedynie w tym, że jest to

preparat konkretnego jego składnika np. aminokwasy BCAA, czy kompleksy witaminowo/mineralne. Oczywiście na tym temat się nie zamyka, mamy do

dyspozycji także gainiery (+bulki/białka), których zadaniem jest uzupełnić naszą dietę o niezbędne jej elementy (białka, węglowodany).
Wszystko fajnie – skoro to to samo co zwykłe pożywienie to jaki jest sens ich stosowania?
Tak, odżywki różnego rodzaju maja podobny skład jednak ich postać powoduje ich szybsze trawienie co przekłada się na szybsze dostarczenie

składników odżywczych do mięśni – a to ma znaczenie w przypadku sportów zarówno wytrzymałościowych jak i siłowych.
Na podkreślenie zasługuje także fakt zwiększenia zapotrzebowania organizmu na składniki mineralne/odżywcze przy jego niejednokrotnie

istotnym przeciążaniu – co przy braku odpowiedniego „zaplecza” może doprowadzić do zaburzeń zdrowotnych, spadku odporności immunologicznej czy

nawet depresji (ten kortyzol heh). Można potraktować w pewnym zakresie: suplementacja jako zabezpieczenie przed wyniszczeniem organizmu na treningach sportowych.


http://static.polskieradio.pl/files/3d931e86-c785-43c8-ac3f-f2db960af8f1.file

PAMIĘTAJMY O ZBILANSOWANEJ DIECIE – BEZ NIEJ I NAJDROŻSZE SUPLEMENTY NIC NIE POMOGĄ !!!



Opracował: maniak7000
Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone. Zezwolenie na kopiowanie po wcześniejszym uzgodnieniu z autorem.