Zobacz pełną wersję : Redukcja - waga leci w górę a nie w dół
Dieta: 3g bialko/2,5g wegle/0,5g tłuszcz
Trening: 6x split week + 45min cardio puls 140+ po siłowym oraz 5min przed siłowym
Waga przed redukcją 89kg, waga obecnie(2,5tyg redukcji): 91,5kg.
Leci w tle:
200mg e5d ENAN
Winko 30mg ed balkan
Clenbuterol wymiennie z Hyperlean fx7 (14dni on/off)
Jestem podłamany bo waga zamiast spadać – rośnie, jedyny pozytyw to taki, że pojawiły się żyły.
Macie jakieś porady? Co robie źle ze waga nie spada w dół a rośnie?
Zrobić badanie estrogenu, TSH,tf3,tf4 ? Może mam coś zwalone z hormonami.
Dodać T3? Albo niech ktoś mi wytłumaczy(jeśli może) czy tak jest zawsze na początku a dopiero potem spada waga.
fallenursus
20-03-13, 22:16
zrobiles fote.przed zaczeciem? pyerdol wage ziomus mi tez nie spada a nienazekam na forme:)
Dietę dałeś, ssa i mięso podeszło. Jak możesz to podziel aeroby na 2x po 25 min 140 cardio w zupełności styknie.
pyerdol wage ziomus mi tez nie spada a nienazekam na forme:)
Tak jest! Sugeruj się lustrem nie wagą...
Jw liczy się wygląd a nie waga wagi maja to do siebie ze kłamią a lustro nie :) żyłka jest to nie marudź
Mnie też opyerdolili za identyczne pytanie trzy lata temu.I tez mieli racje. Lustro i ewentualnie pasek od portek a nie waga.
nic praktycznie nie zeszło z pasa, no ale zacząłem cwiczyc brzuch wiec wyglada znacznie lepiej juz po 2,5 tygodnia :P
dorzuce t3 i chyba wywale winko bo i tak mam ~20% bf -,-
fallenursus
21-03-13, 17:14
t3 nic nie spala....
uwazaj na estro w 4-5tyg tymbardziej ze chcesz odstawic wins..
waga w gore, wyglad mowisz ze sie poprawia. wiesz ile ludzi chcialoby miec takie efekty... wczesneij jak wytgladala twoja dieta?? byla trzymana?? mozliwe ze wczensiej jadles 2-3 posilki dziennie nie trzymales godzin itp... dlatego waga poszla w gore ale to tylko na poczatku, za jakis czas powinno sie wszystko unormowac. manipuluj weglami dokladaj aero i bedzie git.
wczesniej robilem mase na enanie 300mg e4d, dieta byla : 5g wegli/3 bialko zwierz/ 1g tluszcz.
Albo moj organizm jest jakis pojechany albo kij go wie, dzisiaj waga 93 wskazała, widze poprawe znaczna w sylwetce, niby bardziej podrzeźbiony a i waga leci, barki bardzo mi poszły ~4cm
Męczy mnie to chodzenie do klopa 6 razy dziennie, to wkurwiajace.
Może mam dobry gen bo ojciec to mezomorfik, ja zawsze bylem gruby bo siedzialem przy komputerze cale dnie hehe ;p
To co odstawic to winko czy nie? Boje sie aromatazy, szczegolnie ze dostalem wyniki badan wczorajszych i jest juz 3g ponad gorna granice. Na masie dochodzilo do 6x ponad górna.
Podam wymiary moze jakos zobrazuja mnie:
Po 11 miesiacach cwiczen, z czego 6 miesiecy redukowalem z wagi 110kg do 85kg, potem masa(zalalem sie przez nia lekko bo wszedlem zbyt szybko na duza ilosc wegli, konczylem redu na 1g a wjechalem na 6 bez cardio, potem unormowalem to sobie i zoabczylem ze przy kreceniu aero i 5g jest juz ok)
Wiec tak:
talia: 82
pas: 92
klatka: 118(duzo tluszczu)
barki: 135
biceps: 41cm
udo: 68
Moj tluszcz to taki fat estrogenowy w sumie.
Prosze o podjecie ostatecznej decyzjii: Wjechac na t3 i zostawic winko/enan czy wjechac na t3 i zostawic enana samego ?
chcialbym tylko napisac ze po odstawieniu winstrolu i spalacza hyperleanfx7 waga dzisiaj jest 90,5 wiec spada w dół, do tego talia 81 wiec powoli spada , pozdrawiam ciepło ;-)
Nie masz sajdów po hyperlean ?
Mnie to robiło strasznie - aż zdałem sobie sprawę z tego , że z moim sercem jest coś nie tak ...
Jedna kapsułka - potrafiła mi podnieść ciśnienie do tego stanu , że czułem bicie serca , a w uszach szum ...
Nie potrafiłem zasnąć, a jak już się udało to był to kiepski sen ...
środek działa , potliwość, zmniejszony apetyt , motywacja i wytrzymałość na plus - naprawdę czułem , że mogę dalej i dłużej ...
Po kilku dniach to odstawiłem w cholerę, objawy nie ustąpiły i bałem się o serducho ...
P.S
Na czysto mierzyłem ciśnienie (w przychodni) + ekg , ekg ponoć idealne , a ciśnienie 120/80
Bedąc na hyperlean nie mierzyłem bo nie mam ciśnieniomierza , ale kurde myślałem , że zaraz zejde ...
Co do libido - hmm . właściwie nie miałem ochoty na sex , ale jeśli już się zmusiłem to było oki.
Wiem , że dla wielu wyda się to dziwne zjeść parę kaspów i takie sajdy , ale naprawdę wystąpiły ...
A no i to chyba uzależnia - po kilku godzinach czuje się taki chwilowy dół, spadek mocy