Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : święta 2012



alder
20-12-12, 02:46
nie wiem jak u was
ale ja ostatni raz gdy spędziłem święta z rodzicami był to 2008 rok. i tak ch uj nie święta bo mój 4-miesięczny syn był w szpitalu. więc ostatnie prawdziwe święta czyli ja i rodzice, miały miejsce w 2004 r. to osiem lat i jest mi w ch uj ciężko tym bardziej, że taty już nie ma od dwóch lat. odszedł przed samymi świętami i muszę przyznać . że ciężko mi jak cholera. dlatego z lekką zazdrością życzę wszystkim niezależnie od wyzniania i wiary

WESOŁYCH ŚWIĄT

bo choć sam ich nienawidzę to wiem, że mogą byc piękne

HuGsoN
20-12-12, 03:32
Dzięki kolego i wzajemnie.
Wesołych Świąt Panowie Koksy i Panie Koksianki :)
Pozdr.

fallenursus
20-12-12, 11:34
kupiles juz ten kurwa bilet olsza czy czekasz az zamarznie i z buta?
holler.

alder
20-12-12, 13:06
nie
nie kupilem

krolik_szaleniec
20-12-12, 16:17
Ja tez nie lubię Świąt... dawniej to było inaczej... eh...

kfc
20-12-12, 19:48
Święta są miłe. Mimo wszystko. Wiele osób ma nieprzyjemne wspomienia, czy wciąż powtarzające się sytuacje w te dni, które chcieli by ominąć. Ale święta są miłe.
Może nie same święta.. ale ja kocham być z mamą w kuchni tego dnia. I kiedyś gdy będe miała swoją rodzinkę to poczuję a przynajmniej będe się starała stworzyć cudowną atmosferę w domu.
A w te święte mam zamiar chodzić z uśmiechem i rozdawać ten uśmiech najbliższym, nieważne, czy będzie mi ciężko, wiem, że oni liczą na to bym w te dni była szczęśliwa i chcę im to szczęście dać od siebie.

Będę miała na pewno piękny weekend. W sobotę rano przyjadę do domku. Przytulę pieseczka, ubiore mu kokradkę (co roku robię taką obróżkę z czerwoną kokardą i on ją grzecznie nosi ) , dam buzi bratu, przywitam tatę, ubiorę fartuszek i będę pichcić z mamą :)) a wieczorkiem będe czytać książkę. I pić ulubione wino.

a największą frajde mam robiąc prezenty.

alder
21-12-12, 07:47
I kiedyś gdy będe miała swoją rodzinkę to poczuję a przynajmniej będe się starała stworzyć cudowną atmosferę w domu.


tak mowila kazda kura domowa obijana przez meza, znerwicowana cierpiaca na anorgazmie.

luzakkk
21-12-12, 12:19
kfc myslalem ze wieczorami robisz co innego :) niz czytanie ksiazek, tai zarcik.

I wanna do bad things with you

alder mysle ze kiedys zmienisz zdanie, chocby dla swojego syna, ja wyznaje zasade ze "kiedys musi byc lepiej".
U mnie swieta kojarza mi sie z pelna chata, dziadki, wojki, ciotki, kuzynki, rodzenstwo, bratanek im wiecej ludzi tym dla mnie lepiej.

Wesolych swiat wszystkim zycze!!!

kfc
21-12-12, 16:16
tak mowila kazda kura domowa obijana przez meza, znerwicowana cierpiaca na anorgazmie.


będę chciała stworzyć miłą atmosfere, dla mnie przyszłego męża i moich bliźniaków :D

poza tym, czasem chcę być w domu, mieć swoją działalnośc pracować w domu, ale lekko.. zajmowac się domem, dziećmi chodzić na fitness i do kosmetyczki :)) mogłabym być fajną seksowną kurką domową
a czasem widzę siebie jako biznes woman.


luzakk, poczytać swoje ukochane książki też trzeba, a z pełnym brzuszkiem, ciastami i innymi smakołykami ze stołu to tym bardziej.

kupiłam dziś prezenty. nie lubię kupować prezentów dla płci męskiej. jesteście trudni do prezentów.

alder
10-01-13, 14:11
Też zawsze chciałem bliźnieta

Jateraz czytam ksiazke a prezentu na te swieta nie dostałem. Pierwszy raz od lat

kfc
10-01-13, 23:08
ja dostalam garnki od babci, w sumie bardziej jako prezent slubny.. babcia sie obawia ze nie dozyje mojego slubu..