Zobacz pełną wersję : Czy twaróg szkodzi na stawy?
Witam,
zauważyłem że od jakiś trzech miesięcy kiedy zacząłem jeść twaróg chudy (zawsze codziennie wieczorem),zaczeły strzelać mi stawy,od trzech tygodni zacząłem brać 4FLEX SPORT ale nic nie pomaga dalej strzela,czy ktoś miał taką przypadłość? i co na to radzicie dodam że stawy nie bolą ale te strzelanie jest przerażające,z góry dzięki za pomoc,pozdrawiam.
To odstaw twaróg na kolejne 3msc i zobacz czy strzelają?
Wydaje mi się, że nie twaróg jest przeczyną, ale skoro tak twierdzisz to wyłącz go z diety i sprawdź :]
Twarog jak juz pomaga bo to nabial,ale zeby szkodzil huh pierwsze slysze
maniuś odstaw flaszkę, bo zaraz napiszesz że ci nie staje od lodów czekoladowych :)
jak przeciazasz stawy to tez moga strzelac. mi od wyciskania zza glowy strzelały od tak :D
To po co wyciskasz zza głowy jak można z przed i nie strzela :)
W twarogu masz sporo wapnia, ok 95mg w 100g, więc powiedziałbym że wzmacnia kości i stawy, niż je kaleczy :).
Szukaj przyczyny w innym miejscu... Albo po prostu... starość nie radość :P
To po co wyciskasz zza głowy jak można z przed i nie strzela :)
juz nie robie :D chciałem tylko koleszce uświadomić ze strzelanie moze wynikac z cwiczen lub przeciazenia :)
pozdro
Galaretkę sobie opier.. :D Kilka dni pojesz i po pijesz galaretkę i stawy jak nowe :D
galaretka super sprawa to fakt
Galaretka jest pomocna, ale bardziej sugerowałbym Ci zakup kwasów omega 3, najtaniej wyjdzie w postaci tranu. Zacznij od 3g omegi dziennie, po jakichś 2 tyg zmniejsz do 1-2g, albo po prostu pij codziennie po łyżce tranu i też będzie dobrze
A znacie jakieś "strawne" przepisy na galaretke ? Kiedyś próbowałem z kurzych łapek to mnie cofneło i od tamtej pory nieruszam żadnej oprócz tej słodkiej z proszku
idzie wypić sypniętą z carbo, ale jak dla mnie galaretki to szajs - a już napewno te słodkie. jak już to omega3 w dużych ilościach albo jak kto kasiasty to preparaty w stylu animala flex etc - drogie i raczej mało skuteczne, ale napewno bardziej niż galaretki. warto spróbować jak ktoś ma problemy ze stawami, ja nie mam więc szkoda mi kasy.
babcia mi gadala inaczej xD ze galaretka z kurczaka np pomaga i ja jej wierze xD
Tak ogolnie jedz nabial,dobrze sie rozgrzewaj na treningach ew kup jakis preparat z poleconych wyzej i bedzie dobrze:)
taka galaretka pomaga bo zawiera kolagen, tylko że efekt jest minimalny
Byłem wczoraj u ortopedy i powiedział mi ,tu szok"mam odpocząć od siłowni, roweru,basenu, itp.bo przeciążyłem stawy" a mam już prawie 4 z przodu i taki hardcore nie wskazany ,dla mnie to szok nie wiem co teraz robić ?.A co do twarogu to ponoć spożywanie dużych ilości codziennie może zakwaszać organizm więc na trzy miechy chyba przystopuje z tym twarogiem ,teraz na kolacje jem jakieś pestki dyni, suszone owoce ,buraki ,banany ,rodzynki,kasze kuskus,ewentualnie jakiś jogurt naturalny itp.dodam jeszcze co do tych omega 3 to twaróg spożywałem właśnie z olejem lnianym Budwigowym tak więc omega 3 nie brakuje,pozdro.
Od twarogu raczej na 99% nic Ci ze stawami się nie stało (ten 1% zostawiam, bo może naukowcy kiedyś odkryją, że twaróg niszczy stawy;p) Problemu musisz szukać raczej gdzie indziej, jak wygląd twój trening?co trenujesz? jakie ciężary?jaka intensywność? jak z techniką? nie zauważyłeś przy czym konkretnie widzisz największy dyskomfort? trenujesz coś poza siłownią?które stawy strzelają? i MASA innych pytań o które zapytał by ciebie DOBRY ortopeda. Być może to przeciążenie, ale w wielu lekarzy zawsze powie że przestań ćwiczyć i nic nie rób to zdrowsze, dziękuję za wizytę.
Tak swoją drogą jak kiedyś miałem kontuzję kolana to lekarz wypisał mi dicloberl retard i nie powiedział, że mam przerwać treningi, ale że kontynuować ale z o wiele mniejszymi ciężarami (chodziło o przysiady) i 2opakowania tabletek zalecenia lekarza i wszystko gra. Najpierw póki nie poszedłem do lekarza to przez 2tyg właśnie nie trenowałem nóg i ból był co raz silniejszy, a później wszystko wróciło do normy ;)
lol xD wpierdalaj ten twaróg a stawy od ciezarów czujesz poprostu.
Jak masz problem ze stawami pojedz przez kilka dni galaretkę ;).
Galaretkę to może sobie zjeść z twarogiem, ale dla smaku
Dajcie spokój z tym tematem jestem na offie i bezsens takich chorych stwierdzeń mnie wku...a zaraz ktoś napisze ze od wit c można dostać szkarlatyny
Ps Luo zamknij to
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania, wujek google służy pomocą, EOT