Zobacz pełną wersję : ból w szyi
witam.
dzis po przebudzeniu wykonałem nagły ruch głowy w prawo (jeszcze na poduszce). I cos mi strzyknęło w karku:errf:. Teraz jak przekrzywiam głowe w dół, do góry lub w lewo to strasznei boli. (szczególnie w lewo). Skręt głowy w prawo nie boli. Posmarowałem szyje po lewej stronie Fastum. Nie wiecie co to może być? Ból jest promieniujący i rozchodzi się po szyi w dół (tylko lewa strona).
Pozdro, czekam na odp.
Chcę_być_wielki
05-05-12, 13:14
źle spałeś
ćwicz kark ....
więcej minet swojej strzelaj
obydwie strony zadowolone ....:D
ponaciagales i strzeliło norma ... lepiej ketonal w zelu bądź jakiś zel schładzający ...
Kotonal to jest praktycznie to samo co fastum. Keto spray forte lepiej się wchłania, tyle że teraz wszystko z ketoprofenem jest na receptę
Też kiedyś miałem podobnie, kilka razy dziennie smarowałem żelem przeciwbólowym już nawet nie pamiętam jakim i na drugi dzień było już dużo lepiej. Pewnie źle spałeś, do tego było otwarte okno przewiało Cię i mięśnie karku się pospinały. Ja bym bardziej ogrzewał niż schładzał kark, szczególnie na noc.
wczoraj było tak: zapieprzałem z kosiarą po łące (3godz), jezdziłem samochodem przy otwartym oknie (lewa strona), potem trening siłowy, wieczorem w piżami na dwór śmieci wyrzucić. No mogło mnie przewiać.. Ale czy to tłumaczy te strzyknięcie w karku O.o
Smaruje fastumem juz 4 raz, na noc też mocno się posmaruję :)
tak luo masz racje to też zależy jaki ból wejdzie czasem mozna sie pomylić ...
lepiej zebym rozciągał kark czy nim nie ruszał?
ogranicz ruch po woli na spokojnie a wszystko wróci do normy ..... i pamietaj trenuj kark (mineta ) ! a nic ci nie strzyknie w karku :D
haha ok :D juz praktycznie jest lepiej. Nasmaruje dzis fastum na noc i rano sie okaże czy przeszło :)