Zobacz pełną wersję : Zmęczenie
Siema.
Mam dziwny i dokuczliwy problem. Nie ukrywam, że często się nie wysypiam, od poniedziałku do piątku pobudka o 4, kładę się spać okolo 22,23 czyli snu niewiele. Jestem z tego powodu zmęczony, ale to objawia się dziwnie. Przez pół dnia jestem na niskich obrotach, więcej mocy mam dopiero wieczorem, ale z kolei czuje, że chce mi się spać. Wczoraj np. przez pół dni sądziłem, że zrobie trening z dupy, chodziłem jak zombie, dobiegła 20, ogarnąłem się, poszedłem i zrobiłem tren na 100%. Później spałem przez 9h, i mniej więcej do tej godziny byłem po prostu zmęczony, a teraz znowu mi jakoś lepiej. Nie wiem, jakiś tryb nietoperza mi się włącza, ale jest to dokuczliwe. Zależy mi na dobrej aktywności fizycznej i umsyłowej przez cały dzień bo muszę dużo się uczyć. Jakieś pomysły, czym może być to spowodowane? Nie jem w ogromnych ilościach warzyw, jakieś tam mniejsze ilości do kuraka z ryżem, ale są prawie to każdego posiłku. Do tego witaminki i minerały dostarczam z supli, ale jednak nie zawsze są one dobrze pokryte. Any ideas?
Pozdro
//ed: moze rzeczywiscie kupic jakies suple typu kofa, albo guarna, tylko nie wiem za bardzo czy moge bo mam skoki ciśnienia i powiekszoną lewą komroe serca.
look hear:
http://www.menshealth.pl/zdrowie/Kompletny-brak-zasilania-4386.html
Ale żeś bzdury breku wysłał.. dtx przy śnie typu 5-6h i nieregularnych odespaniach po 9, to się nie dziw że organizm nie może się na nic nastawić i czujesz się zmęczony. Samo to już ma niekorzystny wpływ na ciśnienie, a chcesz jeszcze doyebać kofy ?? rozumiem że nie starcza na nic czasu, sam teraz przez mature niedomagam, ale mimo wszystko trzymaj się:
1. 7h snu, a w weekendy 7-8
2. staraj się o tej samej porze kłaść spać, o tej porze samej porze wstawać <po jakimś czasie nie trzeba budzika>
3. do posiłku 150-200g warzyw (i/lub owoców w okolotren/1 posilek) -> możesz nawet więcej kosztem zbożowych węgli - jak tylko masz kasę to lepsze będzie 40gww z warzyw niż 40gww z ryżu.
4. kofa tylko okazjonalnie, bo skonczysz jak fallen
ja tu sie podpisuje pod Pumbasem, odpocznij i wyreguluj swój zegar biologiczny.sprawdz tez diete podlicz sobie wszystko bo byc może jestes na minusie i do tego masz cięki wysiłek i naukę to mocno obciaża CUN(centralny układ nerwowy) bedziesz całuy czas przemeczony najlepiej bedzie jak się zresetujesz daj sobie na spokój z siłownią na tydzień i dieta na pół gwizdka i zaczniesz całkowicie inaczej.
Dzięki.
To będzie trzeba gotować sobie wieczorem, żeby się dłużej wyspać.
Micek, teraz mialemm 4 tyg przerwy od silki, tydzien w szpitalu, wiec troche odpocząłem, ale i tak się nie bardzo wysypiam. Zminie tryb zycia wg zasad, ktorych Pumbas podał i zobaczymy jak to będzie.
fallenursus
13-11-11, 17:05
do as i say
not as i do
zawsze to powtarzam wiec pumbas ma racje:)
wstajesz o 4 ?
jezusie.
cięzko jest spać 6-7h, ja nie mam czasu tyle na sen. Przez pewien czas wytrzymywałam na "dosypianiu" mianowicie : 6.30 pobudka, zajęcia do 17. od 18-19 spałam 3h, od 23 do 3-4 na nogach, spanie 3h, uczelnia, powrót,spanie i tak w koło... miesiąc czasu.
Nie wolno tak..
Teraz muszę spać minimum 5h. co i tak odczuwam, że jest mało, bo po zajęciach wskakuję pod kołdrę.. budze się rozwalona i nie ma szans na koncentrację na nauce.
Ty też się uczysz. Skoro wstajesz tak wcześnie.. kładź się wcześniej, i tak jak piszą, znajdź te 6-7h na spanie.
ej, jedz banany i czekoladę :D pomaga!
Czekolady nie moge za bardzo bo mi pryszcze wyskakują, ale banany, jak są to szybko znikają :))
Trzeba wstać o 4 żeby sobie szame do szkoly zrobić no i śniadanko.
to na ktora ty masz do tej szkoly,na 6??
fallenursus
13-11-11, 22:09
od kilku tygodni nie sypiam prawie jak uda mi sie jednym ciagiem zaliczyc 2-3 godzinki to jest naprawde dobrze. no ale to jestem ja i dobrze wiem co mnie czeka :)
dtx, obadaj jak ci bardziej pasuje spac godziny parzyste czy nieparzyste? czasami ma to baardzo duze znaczenie.
Ok.
Do szkoly mam na 8, ale zeby dojechac musze wyjsc z chaty 1h10min wczesniej to daje 2h50min, zeby sie przygotowac. Zanim zrobi sie szame, zje, ogarne sie, wyprasuje ciuchy to mija raz dwa. Teraz akurat przyszedlem z silki, bo nogi robilem, zaraz szama, kąpiel to wyjdzie ze znowu bede spal 4h :(
DTX błagam kurwa ogarnij się :D
mieszkałam z kolesiem jakiś czas, który wstawał ze sto godzin wcześniej, bo prasowanie, sranie, gotowanie, szykowanie, pucowanie, kremowanie, rzyganie, smarkanie.
Po co ?
Zrób większość rzeczy wieczorem! Albo wyprasuj rzeczy w sobote i poukładaj w szafkach, na wieszakach ładnie.
Jedzenie? Ile czasu? 15 minut ? W tym czasie mozna zrobić wiele rzeczy doglądając garnka w kuchni.
Wrzuć wyższe obroty.
Nas w mieszkaniu jest teraz 4 dziewczyny i jeden facet. Na szczęscie dwie łazienki. Ale nam babom aż tyle czasu nie potrzeba!
A ja i prysznic lubię rano wziąć i włosy umyć, i śniadanie zawsze (no chyba, że się obudziłam 15minut przed zajęciami) jem i piję kawę/herbatę - a śniadanie lubię zjeść w spokoju!
I soczewki wcisnąć w oczy, i ubrać się, i pomalować troszkę, uczesać, spakować torbę, zmienić bluzkę, jednak inne buty, a to oczko puści w rajstopach...
DTX. błagam, pośpij se chłopie dłużej :D
DTX 2,5h żeby się przygotować? :o
jak mucha w gównie się babrzesz.. ja mam na 8:00 lekcje, o 7:30 wychodzę, wstaję o 6:30, a robię wszystko co kfc i jeszcze czytam katalogi z suplami na kiblu :X
treningi robię od razu po szkole więc muszę mieć spakowane wszystko na nie, buty, ciuchy, wodę, jedzenia etc. książki też rano pakuję. da się, ale później słyszę pytania czy z tą torbą do afryki jadę czy o co