Zobacz pełną wersję : Spostrzeżenia - nowe nie znaczy lepsze
Ostatnio zauważyłem że nowe firmy idą na totalną łatwizne. Oglądam ostatnio produkty "x" firmy nazwy specjalnie na razie nie podaje, żeby nie było że jestem za inną fimą itd, i widze trzy różne flakony. W każdym ilość środka zupelnie inna. W jednym nalane pod samą gumkę w innym równo z nalepką. O czym to świadczy? Według mnie że lali to z konewki w ciemnym garazu bez okien. Bo nawet nie wiedzieli ile i co leją. Takie jest moje zdanie co do super nowości. Ma ktoś jakieś opinie?
No niestety leją z gara przez lejek jest to robione na ilość chodz dziwi mnie to że ciężko im wyciągną do strzykawki 10 ml i wlać w flakon ale wiadomo to już trwa 20 sekund a nie 3,
nie powiem pewnie jest i nowa firma co naprawde zadziała ale ona u mnie będzie miała reputacje za jakiś czas, na dobrą opinie trzeba zapracować takie jest moje zdanie.
Ale w życiu nie uwierze w to że ktoś nie umie w miare równo nalać a potrafi zrobić propa 150mg na 1 ml lub wino 100 mg na 1 ml, żenada :(
wyjdzie nowa firma ludzie sie rzuca ze nowy ug to pewnie zawyzone stezenia. dobra reklama tez zrobi swoje. poleci caly sort w ludzi,zaczna latac opinie ze bolace lub ropniaki. zawijaja sie z nazwa i po jakims czasie otwireraja sie jako inny super under. juz to tyle razy bylo przerabiane....:) a ciagle sie ludzie nabieraja.
A dla niektórych najlepiej żeby na flakonie był napis "Nowość" i była butla 50ml w stezeniu 500/1ml. No ale coz niektórzy by nawet jak na etykieice bylo logo biedronki to i tak by się dali przekonać ze to zajebisty środek.