Zobacz pełną wersję : Interwały/ Tabata przed snem
Po interwałach (czy to bieganych czy Tabata squads) czuję się paskudnie, jak każdy chyba. Ale nie to jest najgorsze. Mam kosmiczny skok apetytu. Mógłbym wtedy żreć bez opamiętania. W związku z czym zastanawiam się czy mógłbym robić te ćwiczenia przed snem żeby przespać ten ciężki okres głodu:
- ćwiczenia
- zaraz po białko + carbo
- umyć się, ogarnąć
- ok. 30min po treningu chudy twarożek z łyżką oliwy
- spać
Czyli ok. 35-40 min po treningu bym leżał. Co sądzicie? Jest to oczywiście wariant na redukcji. Interwały palą fat świetnie ale wścieku idzie dostać z powodu wzmożonego apetytu :(
Jak mnie dopada taki apetyt to wypijam pol szklanki wody i w sumie przechodzi. Poza tym lubie czuc ten glod w zoladku :P
Jak mnie dopada taki apetyt to wypijam pol szklanki wody i w sumie przechodzi. Poza tym lubie czuc ten glod w zoladku :P
a na mnie woda nie działa i nie lubię czuć tego uczucia. To można czy nie (dlaczego nie jak nie :))?
Możesz, tylko żebyś w nocy nie wstawał na szamę.
Pozdro
blood in blood out
18-10-11, 21:01
a co robisz ? ---- HIIT
a co robisz ? ---- HIIT
Typową tabatę 4-minutową (przysiady z wyprostem) albo 15-20 min bieganych interwałów (w zależności od czasu, pogody, ochoty).
po pierwsze w żadnym wypadku intwrwął nie powinnien trwać 20min,chyba ze się zdrowo opierdalasz.
po drugie interwaly,hiit, tabate powinno się robić raczej z rana,a to z tego powodu ze powoduje duzo wiekszy wysiłek jednorazowy niż swykłe aero na poziomie 60-75% VO2max. nie wiem ile dokąłdnie robisz sesji i czy robisz to raz dziennie.
ale lepiej zrób tą tabate z rana nawet na czczo(po porcji BCAA) i później zaczniej normalnie dzień, lepiej spożytkujesz to co zjesz a nadmiar bedzie palony,na noc nie polecał bym robienia tego typu treningu bo może byc tak że nie dociągniesz posiłków i dopadnie cie zbyt duzy katabolizm. no i twój posiłek kazeina + tłuszcz jakośtego nie widze tym bardziej ze nawet w chudym twarozku masz tłuszcz,po co męczyc organizm na noc takim jedzeniem?ale to juz dział dieta.
20 min to trwa całość z kilkuminutową rozgrzewką. Przecież bym inaczej umarł :P Co do chudego z oliwą, to ma ona spowolnić wchłanianie.