Zobacz pełną wersję : Marbo - cała prawda o ,,gwarancji" i poszanowaniu klienta
Dnia 24.08.2011 zakupiłem sprzęt na siłownie od Marbo Sport za kwotę 2822zł. W piątek 09.09.2011 został on do mnie przywieziony firmowym samochodem Marbo. Jako że sprzętu było sporo (kompletna siłownia) postanowiłem, że nie będę trzymać kierowcy aż wszystko odpakuje, więc tylko sprawdziłem czy jest to co zamówiłem. Podjąłem taką decyzję pod wpływem opinii z for internetowych, że jeśli Marbo jest winne jakiemuś niedociągnięciu to bez problemu naprawia swój błąd. Przekonanie to okazało się mylne.
Jedyną ochroną sprzętu było kilka warstw taśmy klejącej. Po rozpakowaniu wszystkiego zauważyłem, że ławka MS-002 jest cała pordzewiała od spodu. Było to w piątek wieczorem, więc ani tamtego dnia, ani przez weekend nie miałem jak skontaktować się z Marbo, gdyż wtedy nie pracują. W poniedziałek (12.09.2011) zadzwoniłem pod numer telefonu 692044831 i zgłosiłem, że dostarczono mi pordzewiałą ławkę. Pani, która odebrała, powiedziała mi żebym zrobił zdjęcia, wszystko opisał i wysłał e-mailem. Tego dnia byłem zajęty, więc zrobiłem to we wtorek 13.09.2011. Pan Michał z Marbo zaproponował przesłanie mi farby w sprayu, którą miałbym zamalować rdzę. Nie zgodziłem się na to, ponieważ kupowałem produkt nowy, sprawny, w opisie którego nie było ani słowa o rdzy. Poprosiłem więc o wymianę ławki na wolną od rdzy. Pan Michał odpisał mi, że do wymiany nie dojdzie, sugerując, że rdza powstała przez 2 dni kiedy ławka była już u mnie. Oprócz zniszczonej ławki przywieziono mi także zniszczone obciążenie (175kg) - dołączam zdjecia. Wszystkie talerze w mniejszym, lub większym stopniu są starte i wyglądają jak używane. Co odpowiedziało Marbo na informacje o dostarczeniu uszkodzonych ciężarów? Oczywiście zaproponowało cudowną farbę w sprayu...
Marbo chwali się dożywotnią pisemną gwarancją na elementy spawane i metalowe częsci konstrukcyjne - jak widać gwarantują, że w razie problemów pomalują wszystko farbą, powinni o tym wspomnieć, żeby nie wprowadzać (tak jak mnie) w błędne przekonanie o prawdziwej gwarancji. Tak na marginesie, w karcie gwarancyjnej jest napisane, że gwarancja na części metalowe wynosi 60 miesięcy, po co więc podają w internecie nieprawdziwą informację?
Na ich stronie jest napisane, że zgodnie z prawem mam 10 dni na zwrot sprzętu bez podania przyczyny. Ja podałem przyczynę - dostarczono mi pordzewiały sprzęt, mimo to Marbo nie chce go wymienić/przyjąć.
Profesjonaliści z Marbo dobrze wiedzą, że niemożliwym jest, aby rdza rozwinęła się do takiego stopnia przez 2 dni kiedy ławka była u mnie i próbują sie wymigać od wymiany wadliwego sprzętu. Na zdjęciach wyraźnie widać, że rdza znajduję się również na folii, w którą ławka była zawinięta, więc musiała powstać jeszcze przed dowozem. Zapłaciłem za wszystko niemałe pieniądze i takie zagrywki uważam za niedopuszczalne. Nigdy więcej nie kupię nic od Marbo i każdemu bedę odradzać jakikolwiek kontakt z tą firmą.
Piszę ten post, aby osoby zamierzające kupić coś od Marbo były przygotowane na ewentualną ,,procedurę gwarancyjną".
5275 5285 52845283 5282 52815280 5279 52785277 5276 5286
fallenursus
23-09-11, 20:40
Powiem ci jedno. Ta rdza jest dosc stara wiem cos na temat rdzy...sam sie uzeram z probleme i klijenatami. Kilka maszyn musielismy wymienic a jak sie dalo i wyszlo taniej to wyslac ludzi i chemie na czyszczenie.
Marbo z samych zasad moralnych jesli nie biznesowych powinni ci to wymienic bez gadania.
Człowieku jesteśmy w Unii. Oddawaj sprzęt i w dupe z nimi. Zadzwon i ich zjebutaj bo kulturą u oszustów nic nie wskorasz. Chyba że Jestes z konkurencji.
Człowieku jesteśmy w Unii. Oddawaj sprzęt i w dupe z nimi. Zadzwon i ich zjebutaj bo kulturą u oszustów nic nie wskorasz. Chyba że Jestes z konkurencji.
Masz jeden post i piszesz o tym jak już minęło dziesięć dni. Dla mnie.to jestes konkurencją
Nie jestem z konkurencji. Dzwonilem to kazano mi wyslac mejla. Wyszła dyskusja na kilka mejli z Panem Michałem, ktory kategorycznie odmówił wymiany ławki, aż w konću przestał w ogóle mi odpisywać.
A że q ciągu 10 dni nie podjąłes męskiej decyzji to terax jestes w plecy. Przecież on specjalnie przeciagal
Masz jeden post i piszesz o tym jak już minęło dziesięć dni. Dla mnie.to jestes konkurencją
Piszę teraz bo byłem pewien, że da się załatwić sprawę polubownie. Wywiązała się dyskusja na kilka e-maili, która trwała kilka dni. W końcu wysłałem mejla z ostateczna prośbą o wymianę - miałem nadzieję na odpowiedź - czekałem kilka dni, ale nie doczekałem się żadnego odzewu. Dlatego dopiero teraz to piszę. Marbo ma moje mejle na skrzynce i na bilingu moj telefon 12.09.11 (podałem konkretną godzinę rozmowy).
fallenursus
23-09-11, 21:01
Taki maly fyi
nie wiem jak jest w uni ale u mnie email w sadzie jest dobrym dokumentem:)
W Polsce to czasem czarne na białym jest zielone.
W Irlandii takie cos by nie przeszło.
A że q ciągu 10 dni nie podjąłes męskiej decyzji to terax jestes w plecy. Przecież on specjalnie przeciagal
Od razu chciałem wymienić ławkę, ale napisano mi, że jeśli ją zwrócę to i tak pomalują ją sprayem i mi odeślą. P. Michał dodał jeszcze, że w transporcie ławka może ulec uszkodzeniu co wydłuży naprawę. - Po takim ,,ostrzeżeniu" wolałem nie ryzykować, bo przysłaliby mi ławkę w jeszcze gorszym stanie i powiedzieli, że to ja ją rozwaliłem. Dlatego interesowała mnie tylko wymiana, na którą nie zezwolono.
Ok moze tak, jesli kupiles ten sprzet normalnie jako osoba fizyczna, obejmuje Cie ustawa z 27 lipca 2002, czylu niezgodnosc towaru z umowa. Reklamujesz towar i masz w dupie co oni z nim zrobia. reklamowac masz prawo przez 2 lata, wazne tylko by zareklamowac maksymalnie d o2 miesiecy od stwierdzenia niezgodnosci.
Ta rdza to nie jest wada towaru co prawda, ale mozna ja traktowac jako niezgodnosc towaru z umowa mimo iz nie wplywa bezposrednio na funkcjonalnosc sprzetu, tak wplywa na jego walory uzytkowe od strony estetycznej (rdza brudzi) do tego pomalowanie elementow zardzewialych farba w sprayu nie gwarantuje tego ze lawka dalej nie bedzie korodowac.
Uwazam ze powieniens domagac sie mimo wszystk owymiany lawki ale zloz im pismo w tej sprawie a nie maile, bo maile w polsce to nadal nie maja zadnego znaczenia prawnego. Wyslij list polecony z reklamacja na adres firmy.
Druga sprawa to fakt ze do 6 miesiecy to oni musza Ci udowodnic ze ta rdza powstala z Twojej winy bo tak stanowi prawo.
jesli chodzi o te 10 dni to jeszcze nie tak do konca jest wszystko przegrane, jesli pisemnie wyraziles decyzje o zwrocie sprzetu a firma sama dostarczyla go swoim transportem, to powinni go od ciebie odebrac lub wskazac sposob zwrotu towaru.
Chcialbym aby w tym temacie wypowiedzial sie ktos z marbo bo sprawa niezle uderzy po ich kieszeniach.
Dodam ze ja na sprzet nie otrzymale mzadnej gwarancji, paragonu, instrukcji kompletne zero, ale po miesiecznym uzeraniu sie juz szkoda mi bylo kasy na telefony do nich.
Również chciałbym żeby ktoś z Marbo publicznie przedstawił czemu odmawia mi tego co prawnie przysługuje każdemu nabywcy.
fallenursus
23-09-11, 22:30
Good luck with that.
Pan Michał z Marbo zaproponował przesłanie mi farby w sprayu, którą miałbym zamalować rdzę. Nie zgodziłem się na to, ponieważ kupowałem produkt nowy, sprawny, w opisie którego nie było ani słowa o rdzy. Poprosiłem więc o wymianę ławki na wolną od rdzy. Pan Michał odpisał mi, że do wymiany nie dojdzie, sugerując, że rdza powstała przez 2 dni kiedy ławka była już u mnie.
Kiedy powstał tlenek żelaza można sprawdzić. Masz jeszcze czas na wymianę. Wysłali Ci towar niezgodny z umową bądź z wadami, o których nie poinformowali. Jeśli nie zgodzą się na wymianę zakładaj sprawę w sądzie. Masz wygraną.
rzecznik konsumentów - weź wszystkie papiery , wydrukuj maile i zrób im porządnie koło dupy - moze napisz tez do czegoś w rodzaju " Uwagi" na tvn , gazet - moze akurat ktoras łyknie sensacje to wtedy ci wymiania na wypolerowaną na błysk takiej sraczki ze strachu dostaną
witam
udzieliłem poparcia w tym temacie autorowi na innym konkurencyjnym forum i zostałem zbanowany na amen, co coż zmieniam forum na lepsze
Kurzy111 dzięki za wypowiedzi. Niestety na tamtym forum wyraźnie widać, że osoby powiązane interesami z marbo próbują zamazać obraz całej sytuacji i zrobić ze mnie winowajce. Przykre.
nie ma za co też mnie posądzili o czarny PR a nie mam tym nic wspólnego, trudno rozważałem dalsze zakupy w marbo ale teraz chyba sobie daruje bo potraktowali mnie bardzo nieładnie, odzywki tez będę kupował gdzie indziej po prostu stracili dobrego klienta
a dziś widzę że usunęli cały temat! a ja polegałem na ich opinii choć teraz wiem że są niewiarygodny czuje się oszukany!!!
Co za oszuści, cały temat skasowany!! Nie mogli przeboleć tego, że miał ponad 3100 wyświetleń. Prawda w oczy kole. Na innym popularnym forum temat został po chwili przeniesiony z działu firmowego marbo do działu BOK żeby jak najmniej ludzi go widziało. Po prostu żenada. Coraz mniej uczciwych firm na rynku....
Znakomita większość osób podzielała moją opinię. Dopiero pod koniec zaczął włączać sie administrator i rzucać podejrzenia, że cała akcja jest ustawiona, mnie nazwał m.in ,,ortodoksyjnym pedantem" i,,płakliwym lalusiem". Pisał, ze mnie rozumie czemu nagłaśniam sprawę, bo przecież sprzęt i tak się zużyje i oskarżył o próbę wymuszenia i oczernienia marbo. Po jego wypowiedział przewidziałem co się święci i zapisałem cały temat na dysku. Marbo i kfd są siebie warci.
zamknęli wątek i tyle mnie i paru innym zawiesili konta nie możemy nic pisać, napisałem do admina żeby usunął mój profil
nazwał m.in ,,ortodoksyjnym pedantem" i,,płakliwym lalusiem". Pisał, ze mnie rozumie czemu nagłaśniam sprawę, bo przecież sprzęt i tak się zużyje i oskarżył o próbę wymuszenia i oczernienia marbo.
Za takie gadanie też mu możesz sprawę założyć ;)
Powołali się w ogóle na regulamin? Szanujące się forum podaje np pkt regulaminu, który został złamany.
Ogólnie znamy tylko Twoją wersję. Zresztą co my możemy. Zrób coś z tym i pisz o postępach bo inaczej tk jest bez sensu.
Przejdź się do najbliższej placówki Rzecznika Praw Konsumenta, napewno doradzi Ci coś konkretnego w tej sprawie
Kurde podstawowy błąd że autor nie sprawdził sprzętu przy karierze
Po wypowiedziach admina przeczuwalem, że bedą coś kręcić więc zapisałem cały wątek na dysku, wiec jakby sie pluli to w kazdej chwili moge przytoczyc co kiedy napisal :)
marbo-sport_pl
07-10-11, 17:42
Sprawa nie wygląda dokładnie tak jak napisał autor - oczernić w internecie można każdego.
Wykazaliśmy inicjatywę w postaci wymiany wadliwego ( nie wnikając czy jest to wina nasza, czy złego zamoczenia sprzętu przez kupującego ) elementu ławki, aby klient był zadowolony.
Po naszym ostatnim poście odnośnie wymiany elementu, użytkownik więcej się z nami nie kontaktował, nie odpisywał - co daje do myślenia.
Temat zakończył stwierdzeniem - chciałem, abyście się tylko publicznie do tego przyznali.
Dziwne jest to, że temat został założony na każdym forum, przez nowego, świeżo zarejestrowanego użytkownika.
Każdy temat zakładany był w piątek wieczorem - można się domyślić, że było to celowe działanie, gdyż w weekend firma nie pracuje, a co za tym idzie pracownicy nie wypowiadają się na forach dyskusyjnych, co nie pozwoliło na odparcie kontrowersyjnych zarzutów.
Czy to działania konkurencji ?
Każdy z Was odpowie sobie sam.
EOT