sushim
23-07-11, 22:51
Witam,
Domyślam się że podobnych tematów było już kilka ale mam kilka pytań temu zakładam nowy.
W zimę z kolega chodziłem na siłkę w sumie tak dla zabicia czasu bez większego planu teraz przez miesiąc bo tak pozwala mi czas chciałbym zafundować sobie dosyć intensywny codzienny trening aby zbudować sylwetkę wakacyjną;) trochę już późno ale zaczynam:) ważę jakieś 80-82kg i mam 182cm klatka trochę wystaje ale bez szału, gruby strasznie nie jestem ale chce ukształtować jakoś rozsądnie swoje ciało. Mam wrażenie że delikatnie się garbie temu wymyśliłem sobie że rano będę chodził na basen żeby to zlikwidować a popołudniu na siłownie będę kształtował sylwetkę. Możecie podpowiedzieć mi jak ułożyć plan żeby się nie spalić po dwóch dniach tylko żeby to przyniosło jakieś efekty i czy w ogóle jest sens robić tak jak powiedziałem. Diety żadnej nie zamierzam stosować mogę dostosować się najwyżej porami jedzenia;)
Liczę na cenne porady
Pozdrawiam
Domyślam się że podobnych tematów było już kilka ale mam kilka pytań temu zakładam nowy.
W zimę z kolega chodziłem na siłkę w sumie tak dla zabicia czasu bez większego planu teraz przez miesiąc bo tak pozwala mi czas chciałbym zafundować sobie dosyć intensywny codzienny trening aby zbudować sylwetkę wakacyjną;) trochę już późno ale zaczynam:) ważę jakieś 80-82kg i mam 182cm klatka trochę wystaje ale bez szału, gruby strasznie nie jestem ale chce ukształtować jakoś rozsądnie swoje ciało. Mam wrażenie że delikatnie się garbie temu wymyśliłem sobie że rano będę chodził na basen żeby to zlikwidować a popołudniu na siłownie będę kształtował sylwetkę. Możecie podpowiedzieć mi jak ułożyć plan żeby się nie spalić po dwóch dniach tylko żeby to przyniosło jakieś efekty i czy w ogóle jest sens robić tak jak powiedziałem. Diety żadnej nie zamierzam stosować mogę dostosować się najwyżej porami jedzenia;)
Liczę na cenne porady
Pozdrawiam