Jak najlepiej rozgrzać mięśnie do wykonania maxu, żeby mięśnie były odpowiednio dogrzane, by ryzyko kontuzji było znikome i żeby mięśnie nie były aż tak zmęczone ?
np chcesz sprawdzić w wyciskaniu płasko 170kg
20/10
60/6
100/3-4
130/2-3
150/1-2
i albo dajesz 160/1 albo już 170/1
żeby wstępnymi seriami się nie przemęczyć za bardzo temu mniej ruchów , np dasz radę 60x20 to robisz x8, 100 dasz radę x 10 to robisz x3-5 (mniej więcej tak, ale napewno nie rozgrzać się zwykłymi skłonami itp i odrazu do maxa) swoją drogą z maxami trzeba uważać i sprawdzać raz na dajmy na to trzy-cztery miesiące, albo jak ktoś startuje to na zawodach, nie można na treningach ćwiczyć maxami na 1ruch żeby nie 'stresować organizmu'
a rozgrzewka jak rozgrzewka nic szczególnego, 10-15min rozgrzać stawy, porozciągać i tyle, ale przede wszystkim myślami być na treningu, a nie gdzieś 100km dalej
ruchy z ciezarem powinny byc dynamiczne nie męczące. Samym gryfem mozesz machnąc po 20 razy nawet ze 2 serie na początku.