kitamo
12-05-11, 13:15
Podobnych przepisow bylo pewnie juz wiele ale dodatkowy nie zaszkodzi.
skladniki:
otręby żytnie/pszenne (płatki pszenne)
1 serek homogenizowany naturalny (moze byc waniliowy jak ktos lubi)
1 jajko (moze byc same bialko ale nie probowalem)
miod/ orzechy
1 miarka odżywki białkowej
Serek homogenizowany do miski dobrze wymieszac z jajkiem, dodac odzywke białkowa i mieszac do uzyskania jednolitej masy.
Jak juz dobrze rozmieszamy to dosypujemy otręby (płatki owsiane) az w miare zagęsci sie wszystko do konsystencji ciasta.
W zależnosci od upodobania dodajemy zmielone orzechy.
Nie słodzimy słodzikiem! Jeśli użyjemy serka waniliowego bedzie i tak wystarczająco słodko, przy naturalnym także nie trzeba słodzić, ale zależy jak kto lubi.
Smażymy na teflonowej patelni, rozgrzewamy ją nieco jednak nie na pełnym ogniu bo sie zacznie palić.
Nakładamy łyżka masse na całkowicie suchą patelnie i formujemy niezbyt grube i nie za duze placki.
Po chwili przekladamy na druga strone jednak na poczatku trzeba robic to ostroznie bo sa delikatne i moga sie rozwalac - trzeba nabrac wprawy i po kilku pierwszych plackach idzie błyskawicznie ;)
Na koniec jesli lubimy na bardziej slodko polewamy lub smarujemy lekko miodem choc i bez tego sa dosc slodkie.
Bez odzywki bialkowej takze wychodza super.
Swietnie nadaja sie jako dodatek do sniadania lub w ciagu dnia jako przekaska. Po wystygnieciu robia sie nieco twardsze i mozna zabrac je np. do szkoly lub pracy jako 2 sniadanie.
skladniki:
otręby żytnie/pszenne (płatki pszenne)
1 serek homogenizowany naturalny (moze byc waniliowy jak ktos lubi)
1 jajko (moze byc same bialko ale nie probowalem)
miod/ orzechy
1 miarka odżywki białkowej
Serek homogenizowany do miski dobrze wymieszac z jajkiem, dodac odzywke białkowa i mieszac do uzyskania jednolitej masy.
Jak juz dobrze rozmieszamy to dosypujemy otręby (płatki owsiane) az w miare zagęsci sie wszystko do konsystencji ciasta.
W zależnosci od upodobania dodajemy zmielone orzechy.
Nie słodzimy słodzikiem! Jeśli użyjemy serka waniliowego bedzie i tak wystarczająco słodko, przy naturalnym także nie trzeba słodzić, ale zależy jak kto lubi.
Smażymy na teflonowej patelni, rozgrzewamy ją nieco jednak nie na pełnym ogniu bo sie zacznie palić.
Nakładamy łyżka masse na całkowicie suchą patelnie i formujemy niezbyt grube i nie za duze placki.
Po chwili przekladamy na druga strone jednak na poczatku trzeba robic to ostroznie bo sa delikatne i moga sie rozwalac - trzeba nabrac wprawy i po kilku pierwszych plackach idzie błyskawicznie ;)
Na koniec jesli lubimy na bardziej slodko polewamy lub smarujemy lekko miodem choc i bez tego sa dosc slodkie.
Bez odzywki bialkowej takze wychodza super.
Swietnie nadaja sie jako dodatek do sniadania lub w ciagu dnia jako przekaska. Po wystygnieciu robia sie nieco twardsze i mozna zabrac je np. do szkoly lub pracy jako 2 sniadanie.